Od tygodnia trwa wycinka drzew rosnących przy ulicy 1 Maja i Mickiewicza w Dziwnówku. Wycięto kilkadziesiąt sztuk tworzących aleję kasztanowców. W piątek ekipa pilarzy ładowała ścięte konary na przyczepy ciągników.
fot. Wojtek Basałygo
- Tyle lat rosły tu piękne kasztanowce. Do tej pory nikomu nie przeszkadzały. Nagle kilku mieszkańców zapragnęło mieć miejsca postojowe dla swoich gości i drzewa poszły pod piłę – mówi mieszkaniec ulicy Mickiewicza. - Kto pozwolił na takie barbarzyństwo?! - pyta.
Od tygodnia trwa wycinka drzew rosnących przy ulicy 1 Maja i Mickiewicza w Dziwnówku. Wycięto kilkadziesiąt sztuk tworzących aleję kasztanowców. W piątek ekipa pilarzy ładowała ścięte konary na przyczepy ciągników.
- Zrobili teraz wielką pustynię. Te drzewa stały tu kilkadziesiąt lat. Nikomu Nie przeszkadzały. Kasztanowce chorują w całej Polsce. Nie trzeba było ich wycinać lecz leczyć – żali się mieszkanka.
Przy ulicy Mickiewicza został jeden kasztanowiec, który był wcześniej oznaczony do ścięcia. Nie zgodził się na to mieszkaniec posesji przy której rósł.
Urzędnik w Urzędzie Miasta Dziwnowa odpowiedzialny za wycinkę drzew przebywa na urlopie. Próbowaliśmy ustalić kto wydał decyzję na wycinkę drzew. Z urzędu w Dziwnowie odesłano nas po szczegóły do starostwa. Urzędnicy wydziału ochrony środowiska starostwa zarzekają się, że żadnej zgody na wycinkę nie wydawali.
do [IP: 62.152.148.***] czy wiesz ile lat takie ogromne drzewo rosnie ?, na pewno nie urośnie za twojego żywota miłośniczko betonu
ludzie ktorzy bezmyślnie wydają zgode na wycinke drzew lub ci ktorym drzewa przeszkadzają i domagają sie ich wycinki sa zwyklymi debilami i prostakami.Przecież drzewa pochłaniaja substancje szkodliwe, i wytwarzają tlen.Czlowiek swoim nieodpowiezialnym postępowaniem dąży do samozagłady, i to jest bardzo smutne...
Za tę wycinkę zapłacą mieszkańcy całej gminy i to duuuużą kasę.
Powinni mniejsze chaty sobie pobudowac to na swoim terenie by mieli parkingi...
Przy drogach nie ma prawa być żadnych drzew !!
w ogóle w tej gminie to chyba nie mają jaj, jak wygląda ulica przez którą trzeba przejechać do Kamienia to zakrawa na kpiny lepiej by zrobili jakby podali się do dymisji i wybrali nowe władze takie z jajami
Turysci na pewno uwielbiaja beton. Nie ma to jak nastrojowy wieczorny spacer wsrod zaparkowanych samochodow. Jest co wspominac po wakacjach.
Jasne:) Najważniejsze to porządek i samochód:) TYLKO:Żeby był porządek, to trzeba liście zgrabić, a żeby gałąź nie uszkodziła auta, trzeba drzewa pielęgnować: tzn przycinka itp.Drzewo= tlen, brak tlenu=masz duszności=szybko chcesz udać się do lekarza=odpalasz samochód, a tu nic!! Na samym paliwie auto nie odpali! 5...4...3...2...1...Nie żyjesz (Game Over) CZY CHCESZ SPRÓBOWAĆ JESZCZE RAZ? Dobrze jak będziesz miał taką możliwość, bo to nie gra:))))) Może i by je żarł ten szrotówek, ale nie udokumentowano uschnięcia ani jednego drzewa kasztanowca, sytuacje takie były natomiast niejednokrotnie spowodowane przez trujący wpływ substancji zawartych w glebie, w szczególności w przypadku kasztanowców rosnących w pobliżu jezdni. Uzasadnione zatem wydaje się twierdzenie, że bardziej wpływa na doznania estetyczne ludzi niż kondycję zdrowotną drzew, na których się rozwija.
Dziwne, że ci co wybudowali pensjonaty, nie pomyśleli gdzie goście będą stawiać samochody. Biedne kasztany musiały to przepłacić życiem.
Albo, albo. Nie można mieć wszystkiego. Drzewa można zasadzić nowe, tam, gdzie nie będą przeszkadzały. Wszędzie widzicie afery i chcecie karać ludzi. Nagle obudzili się obrońcy drzew, miłośnicy przyrody, szkoda, że nie dlatego, że żal im drzew, ale dlatego, że ktoś będzie miał miejsce na parking.
Dziki kraj.Tuslandia.
Ale ktoś ma problem.Wycięli to wycięli, widocznie była taka potrzeba i tyle.Będzie mnie liści, nikomu w wichurę drzewo nie spadnie na samochód ;)
wyciąć wszystkie drzewa i zrobić miejsca parkingowe...to tylko Polska
I tak zżarłby je szrotówek, a więc brawo za przewidywalność
sprawa dla prokuratury niech ktoś za to odpowie
Lubimy" betonowe pustynie"
Zwykła samowola?
Jaka przesada!! To syn wlascicieli pensjonatu sternik jest za to odpowiedzialny!!
jak sie mieszka w 'dziwowku'to nic, tylko DZIWOWAC sie wypada, wrecz nie wypada by dzialy sie tam zwykle sprawy, loj dziwowy dziwowku
w miejsce każdego wyciętego drzewo powinno być wsadzone inne, nowe w miejscu, w którym by ono nikomu nie przeszkadzało. Drzewo = życie, świadomie niszcząc przyrodę, odbieramy życie przyszłym pokoleniom...sami niszczymy świat, miejmy więc pretensje wyłącznie do siebie o pogarszanie się klimatu i klęski na świecie... a ten, kto wydał taką decyzje (o wycince drzew) też powinien odpowiedzieć za to - władze!!