ikamien.pl • Piątek [18.08.2023, 13:25:41] • Dziwnów
Bezdomne koty w Dziwnowie: Apel o pomoc
fot. Czytelnik
Dziwnów, malownicza miejscowość nad morzem, jest znana z przepięknych krajobrazów i serdecznych mieszkańców. Niestety, podczas naszej jednodniowej wizyty w tym urokliwym mieście natknęliśmy się na smutny obraz: grupę bezdomnych kotów, w tym niewinne maluchy i jednego chorego, przy targu rybnym Belona.
Wśród tych, którzy próbują niesienia pomocy nieszczęsnym zwierzakom, jest pani z pobliskiej wędzarni. Kobieta dokarmia je, stara się znaleźć im domy, a nawet wyciągała jednego z kotów z sieci rybackiej. Niestety, mimo jej starań, wielu mieszkańców Dziwnowa oraz odpowiednich instytucji zdaje się przechodzić obok problemu obojętnie.
Koty są różnej wielkości – od dorosłych po malutkie kocięta. Jedno z nich ma wyraźnie zakażone oko. Z powodu strachu przed ludźmi, trudno je złapać, a więc potrzebna jest interwencja specjalistów z odpowiednim sprzętem.
fot. Czytelnik
Podczas naszej próby niesienia pomocy, natrafiliśmy na pewne trudności. Numer alarmowy 986, który znaleźliśmy w internecie, okazał się nieczynny. Z kolei próba skontaktowania się pod numerem 112 skierowała nas do straży miejskiej, lecz była już zbyt późna pora, aby coś zdziałać.
Dlatego piszemy ten artykuł, z apelem do mieszkańców Dziwnowa oraz wszystkich czytających – jeżeli znają Państwo kogoś, kto mógłby pomóc tym biednym stworzeniom, prosimy o kontakt. Te bezdomne koty potrzebują naszej pomocy, zarówno w zakresie leczenia, jak i poszukiwania nowych, kochających domów.
Przesyłamy zdjęcia tych nieszczęśników, w nadziei, że ktoś z Państwa będzie mógł podjąć się akcji ratunkowej. Mieszkamy ponad 200 km od Dziwnowa, więc niestety nie jesteśmy w stanie bezpośrednio zająć się tą sprawą. Liczymy na Państwa wsparcie i dobroć serca.
Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wszelką pomoc.
Widziałem te koty - w zasadzie to całe stado kotków. Dzwoniłem do OTOZ Animals - ale nikt nie odbierał. Na stronie mają, że tylko do 16:00. Wysłałem więc fotki i opis miejsca na podany telefon kom. Nikt nie oddzwonił, czy choćby sms przysłał. Widząc reklamy tych wszystkich fundacji z serii: daj nam 1% podatku, wesprzyj na podane konto. .. ręce człowiekowi opadają. Kasę każdy chce, a jak jest potrzebna pomoc, to. .. echo. Dziwi mnie podejście władz gminy, gminy która kroi moim zdaniem ogromne pieniądze na turystach i czynszach lub parkingach; gminy, która pozwala aby w tak odwiedzanym miejscu były bezdomne, schorowane zwierzaki. To nie jest gdzies za miastem, w lesie, gdzie mało kto tam chadza. To w zasadzie b.często odwiedzane miejsce przez wielu ludzi, którzy chcą zjeść lub kupić rybę na wynos albo zwiedzić kutry. I taki smutny widok ich spotyka. W większych miastach gminy przeznaczają pieniądze na wyłapywanie kotów i ich sterylizację oraz umieszczanie w domach zastępczych czy schroniskach. A w Dziwnowie?
Potwierdzam i też proszę wolontariuszy o wylapanie kociąt i leczenie.Zgłosiłam tą sprawę do Urzędu gminy Dziwnów do dzialy od spraw środowiska o pomoc dla chorych kotkow i pani urzednicxka powiedziała że zsjmue sie ta sprawą miała powiadomić opiekuna twietdzi że wystawiają skierowanua na leczenue kotów potrzrbni są wolontariusze aby koty odliwić.Jak widać nue zglisił sie nikt.Zglaszskam to 9.08. I do tej pory koty są bez pomocy Jestem z Wrocławia i nie bardzo mogę cos heszcze zrobić.Proszę o apel i pomoc może jest tam w pobliżu jskiś wolontariat.
N
Turyści won do siebie. Wszyscy mają ich dosyć.
Nic niewiasto nie zdziałasz SM jest ustawiona na turystów nie na zwierzaki -kot to problem bo procedury a turysta -jedno koło na trawniku =mandat, po sezonie różne taradaje braciaków z wiosek przyległych im(sm)nie wadzą