Festiwal, mający zasięg europejski, odbywa się po obu brzegach Dziwny. Większość relacji pochodzi z osady, czyli wioski Wikingów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Festiwal Słowian i Wikingów to jedno z największych wydarzeń odwołujących się do wczesnego średniowiecza w Europie. Uczestniczy w nim około 2000 osób z 30 krajów świata. Na festiwalu prezentowane są warsztaty dawnych rzemiosł, występy zespołów muzyki dawnej, regaty oraz rejsy na rekonstrukcjach dawnych łodzi, inscenizacje wydarzeń historycznych i obrzędów oraz wielkie bitwy, w których uczestniczy ponad 600 wojów. Dzięki tym atrakcjom, zwiedzający mają okazję przeżyć „żywą lekcję historii”, zobaczyć, jakie zawody wykonywano, jakie potrawy spożywano, jak spędzano czas wolny, a także jak wyglądały i ile ważyły pancerze wojowników.
Festiwal, mający zasięg europejski, odbywa się po obu brzegach Dziwny. Większość relacji pochodzi z osady, czyli wioski Wikingów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Tym razem prezentujemy kilka migawek od strony ratusza, z Błoń, pięknej lewobrzeżnej części Dziwny. Tutaj, aż do mostu, rozmieściły się różnorodne stragany z całej Polski oraz scena estradowa. Być może w przyszłości na stałe zagości tu amfiteatr.
fot. Andrzej Ryfczyński
W tym roku pojawiły się dobrze wyposażone punkty gastronomiczne, dzięki czemu nikt nie opuści festiwalu będąc głodnym. Można również pospacerować po bulwarze nad brzegiem Dziwny, ciesząc się piękną atmosferą i malowniczymi widokami ludzi ubranych w średniowieczne stroje.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jeżeli chodzi o ceny, są one zróżnicowane. Miód można było kupić w cenie sprzed 5 lat od prawdziwych pszczelarzy, ale na festiwalu dostępne były też produkty zagraniczne.
fot. Andrzej Ryfczyński
Nawet małe zakupy na próbę mogły skutkować uczuciem lżejszego portfela. Widać już jednak, że ta najważniejsza dzisiejsza impreza Wolina okazała się udana.
fot. Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Wikingowie ok, a PISIORY robią kampanie za podatników pieniądze.
to przynajmniej impreza nie tak jak w Dziwnowie nic nie ma