- Pracownicy testowali zbiornik. W pewnym momencie nastąpiła eksplozja. Nikomu nic się nie stało – mówi sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
Na miejscu był nasz reporter. Dziennikarzom nie udzielono żadnych informacji. Zarząd ma wydać w sprawie wypadku komunikat. Udało się nam jednak porozmawiać z pracownikami stoczni.
- Huk był olbrzymi. W portowych pawilonach powybijane są okna. Na co dzień w tym miejscu jest pełno ludzi. Dzisiaj nikogo tam nie było. Dziękuję Bogu, że nikt nie został ranny – mówi stoczniowiec.
Według informacji naszego reportera, uszkodzeniu uległy budynki w sąsiedztwie zniszczonego zbiornika. Na miejscu wypadku pojawiła się jedynie policja. Nie wezwano straży pożarnej, ani pogotowia ratunkowego.
no to pierdyknelo czy nie??
Dyrekcja stoczni ujawni przyczynę eksplozji data publikacji: 24.10.2011 Dzisiaj dowiemy się, co spowodowało sobotnią eksplozję na terenie Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu. Dyrekcja zakładu zapowiedziała wydanie specjalnego oświadczenia w tej sprawie. Do wybuchu doszło w sobotę po południu. Jego siła była tak duża, że z okien w pobliskich budynkach wyleciały szyby. Nikomu jednak nic się nie stało. Według pierwszych doniesień, do zdarzenia doszło podczas testów ciśnieniowych zbiornika na gaz prowadzonych przez pracowników spółki odpowiedzialnej za budowę gazoportu. Jednak przedstawiciele firmy Polskie LNG zaprzeczyli tym informacjom.
Pisze wyraźnie, że na Stoczni, to Ci spece pierdzielą o jakiś portach i terminalach.
Polskie LNG informuje! W związku z doniesieniem następującej treści: "W świnoujskim porcie wybuchł zbiornik na ciekły gaz, który testowali pracownicy Polskiego LNG - przyszłego operatora gazoportu. Z powodu eksplozji w kilku pobliskich budynkach, w tym między innymi w Zespole Szkół Morskich, wyleciały szyby z okien. Według świnoujskiej policji, nikt nie został ranny", informujemy, że nie miały miejsca ww. czynności - żaden z pracowników spółki Polskie LNG nie przeprowadzał, ani nie przeprowadza, żadnych testów - ani w porcie, ani na terenie budowy. Ponadto informujemy, że na terenie budowy terminala LNG nie nastąpił żaden wybuch. Małgorzata Przedrzymirska Doradca Zarządu ds. Komunikacji