Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej • Sobota [22.10.2011, 09:08:27] • Kamień Pomorski
Zbezcześcili grobowiec. Szukali skarbów w cynowej trumnie

Grobowiec po odkopaniu( fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
)
Wzgórze Bukowe w Benicach to jedno z dwóch miejsc w tej wsi, gdzie pochowani zostali przedstawiciele rodu Flemmingów, do których osada ta należała od XV wieku. Pierwotnie miejscem ich wiecznego spoczynku był zburzony w 1954 r. ryglowy kościół w położony w centrum wsi. Poszukiwacze skarbów wykopali blisko dwumetrowy dół docierając do cynowej trumny właścicieli Benic, którą otworzyli.
Kolejnym miejscem pochówków stała się pod koniec XIX wieku Góra Bukowa położona między wsią, a rzeką Niemicą. Budowniczy pałacu, w którym mieści się dziś Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Benicach, Tham Hasso Flemming został na niej pochowany w 1896 r. w specjalnym mauzoleum. Z czasem grzebani tam byli inni przedstawiciele rodu. Góra stała się miejscem wiecznego spoczynku dla m.in. rodziców Friedricha Carla von Flemminga - Marii wywodzącej się z rodu Brockhusenów z nieodległego Gostynia oraz Curda Grafa von Flemminga zmarłego w 1942 r.

Przygotowany do kradzieży granitowy element ogrodzenia.( fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
)
Benickie nekropolie podzieliły po 1945 r. los setek innych na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Opuszczone, popadały nie tylko w zapomnienie, ale były też celowo niszczone i niestety profanowane. Przy zniszczonym kościele w Benicach jeszcze w II połowie lat 60. XX w. znajdował się grobowiec z trzema metalowymi trumnami, w których znajdowały się zabalsamowane ciała. W 1968 r. doszło do zerwania wiek i wyciągnięcia zwłok. Sprawcy zostali wtedy ukarani, a po tym wydarzeniu grobowiec zabezpieczono. Nie uchroniło go to jednak od ostatecznego zniszczenia.
Po II wojnie światowej także i cmentarz na Górze Bukowej został zniszczony. Sama góra zyskała na popularności w kręgach tzw. poszukiwaczy skarbów. Wiąże się z nią bowiem legenda zaginionego kamieńskiego skarbca katedralnego, który tam jakoby miał zostać ukryty. Z tego powodu miejsce to stało się polem do eksploracji dla rożnego rodzaju poszukiwaczy przygód i miejscem szabru. Mauzoleum zostało kompletnie zniszczone. Zaginęły granitowe płyty grobowe, żeliwne ogrodzenie. Na załączonych do, sporządzonej w 1987 r. dla Góry Bukowej, karty ewidencyjnej cmentarza fotografiach widać jeszcze jego pozostałości. Dziś po ogrodzeniu nie ma już śladu. Ostatnio są już powoli demontowane i przygotowywane do kradzieży, jego granitowe podstawy. Z dawnej okazałości grobowca-mauzoleum, którego przedwojenny wygląd widoczny jest na zamieszczonej fotografii, nic już nie pozostało.

Fragment stroju zmarłego.( fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
)
Dla poszukiwaczy sensacji Góra Bukowa stanowi nadal pole do eksploracji. Zaopatrzeni, zwłaszcza w ostatnich latach, w wykrywacze metali chcą znaleźć tam zaginiony skarbiec katedralny. Ślady trwających wiele lat poszukiwań są widoczne niemal na każdym kroku. Poszukiwania te nie przyniosły jednak, i z pewnością nie przyniosą, oczekiwanego rezultatu. Z mitem umieszczonego tam skarbca rozprawiono się już lata temu. Niestety w świadomości wielu nadal żyje.

Mauzoleum Flemmingów przed 1945 r.( fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
)
Miejscem, które ucierpiało szczególnie jest mauzoleum Flemmingów. Zostało kompletnie zniszczone mimo, że stanowi obiekt zabytkowy. Ostatnio jednak poszukiwacze przekroczyli wszelkie granice. W poszukiwaniu skarbów z katedry, których nie ma, dopuścili się zbezczeszczenia resztek mauzoleum Flemmingów interesując się tym co kryje ono pod powierzchnią. Kierowani sygnałem urządzenia, nie mając żadnych zahamowań, wykopali blisko dwumetrowy dół docierając do cynowej trumny właścicieli Benic, która została otwarta. Zbezczeszczenie grobowca miało miejsce, jak wynika ze śladów, w tym roku. Gdy przed kilkoma dniami dotarliśmy na miejsce nie było tam już kości. Na terenie mauzoleum udało się odnaleźć pojedyncze fragmenty wieka oraz tkaniny z ozdobnym wzorem, będące częścią stroju zmarłego. Sprawą zainteresował się Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz została o niej poinformowana kamieńska Komenda Powiatowa Policji, której funkcjonariusze pojawili się na miejscu zdarzenia.
Poszukiwanie materialnych pozostałości przeszłości przez osoby do tego nie upoważnione jest w karalne. Wykrywacz metali jest z pewnością przydatnym urządzeniem, ale w warsztacie współczesnego archeologa. Nieumiejętnie stosowany przez domorosłych poszukiwaczy sensacji, nie mających żadnych zahamowań przed wkroczeniem z detektorem na teren cmentarza, prowadzi do sytuacji jaka miała miejsce na Górze Bukowej. Zachowanie takie budzi stanowczy sprzeciw, a osoby się go dopuszczające muszą być świadome grożących im konsekwencji prawnych.
Winni są złomiarze i właściciele punktów skupu złomu. Natychmiast tną palnikami przyniesione przez złomiarzy fanty na kawałki nie do rozpoznania. We wszystkich kamieńskich punktach złomu stosują taka taktykę. Włazy i pokrywy ze studzienek przechowują w szopach i odsprzedają pewniakom po wyższej cenie.
to samo zrobiono przed laty w Stuchowe z grobowcami w pozostałości parkowej za pałacem
Życzliwy: Widzę, że po raz kolejny dyskusja idzie nie w tym kierunku, w którym powinna. Sprawa jest jasna, nie ma ludzi niewinnych, każdy bez względu na to gdzie kopie narusza ustawę z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U.2003.162.1568), Rozporządzenie Ministra Kultury z dnia 9 czerwca 2004 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich i architektonicznych, a także innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych i poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (Dz.U.2004.150.1579). Zatem w świetle prawa jest przestępcą. Chce się ktoś bawić a poszukiwacza, to niech powoła jakiś klub czy koło poszukiwaczy i potem wystara się o zezwolenie konserwatora zabytków na badania archeologiczne, a nie bredzi tu o dobrych intencjach - pozdrawiam!
Ciekawe co to za hieny, raczej to nie chłopaki z Benic, bo oni na jabola ledwo uciułają, a tu dać tyle kasy za wykrywacz metali - nie sądzę. To jacyś inni fachowcy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
I znowu-złodzieje rabują a pismaki obrzucają błotem i pomówieniami poszukiwaczy. Przy okazji szafując wyświechtanymi frazesami o zakazie poszukiwań wykazują się całkowitą nieznajomością przepisów. Widać, że opierają się na serwowanych głupotach jakie opowiadają panowie archeolodzy. Otóż-Ustawa z dnia 23 lipca 2003 roku w art.36, ustęp 1 punkt 12 mówi, że pozwolenie na poszukiwanie zabytków wydaje Wojewódzki Konserwator Zabytków a następny art.37 precyzuje, że pozwolenie takie wymagane jest dla terenów wpisanych do rejestru zabytków. W związku z tym obywatel RP nie może być karany za poszukiwania na innym terenie, bo polskie przepisy prawa nie przewidują konieczności posiadania takiego pozwolenia prócz zgody właściciela terenu, np. rolnika. Wyciąganie konsekwencji za poszukiwania prowadzone na terenie innym niż teren wpisany do rejestru zabytków (a WKZ bronią dostępu do tych danych!) np. na polach za zgodą właściciela jest niezgodne z art. Konstytucji RP, który to przepis jest nadrzędny nad innymi ustawami.
Chcialabym dodac ze ja tez znam taki przypadek chlopiec byl w posiadaniu uchwytow od trumny z grobowca i w niedlugim czasie zginol spadla na niego gruba galaz smierc na miejscu. Moze ktos zainteresowany takimi poszukiwaniami przeczyta to sobie.Nie pisze nazwy miejscowosci bo bedzie od razu wiadomo o kogo chodzi.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zaden poszukiwacz nie dotyka mogil! to normalne hieny cmentarne!
Ludzka gupota niezna granic dewastuja groby wykopuja szczatki ludzkie kara bedzie znam taki przypadek z zycia nasz mlodszy kolega ze wsi tez wykopal niemieckie szczatki bo szukal skarbow tydzien po tym utopil sie w smrutce. Byla kara zostawcie cmetarze w spokoju bo tez tam bedziecie spoczywac.
Nikt normalny nie kopie na cmentarzu, ci co kopali już siedzą, nie wrzucajcie do jednego worka wszystkich co maja wykrywacz , chyba znowu w kręgach archeo komuna się odzywa , lub jakaś nagonka znowu. .. albo zal dupę ściska ze nic ciekawego dawno mhzk nie zagrabiło, na legalu :) Panie Grzegorzu, proponuje przeredagować trochę ten art., nie poszukiwacze skarbów zbezcześcili, tylko złodzieje !!
Spokojnie.Spotka ich nieuchronna kara.Nie można przed nią się ukryć.
Pasja, przecież prawo dokładnie precyzuje takie rzeczy, nie można i koniec. Jeśli ktoś ma pasję niech idzie na ryby lub na grzyby, a jeśli chce kopać musi musi mieć zgodę konserwatora. Proste jak drut
Okropne i obrzydliwe, powinno się karać bardzo surowo takie rzeczy. Skandal...
Skąd MHZK wie, że to poszukiwacze skarbów? Żaden szanujący się poszukiwacz nie tknie grobu, chyba, że trafi w czasie poszukiwań na zapomnianą mogiłę, których w powiecie nie brakuje. Właśnie dlatego nikt nigdy nie zgłasza tego co i gdzie znalazł. Robią to dla pasji a nie dla zysku. Dziękujemy MHZK za opinie hien cmentarnych.
Hieny cmentarne powinni być surowo ukarani a ci którzy kupili metalowe resztki z tego grobu powinni odpowiadać w takim samym stopniu. Takie męndy niczego nie uszanują nawet zmarłych.
Skarby po rodzie Flemmingów zaraz po zakończeniu wojny zostały zagrabione.
Bo nikt się nie interesuje tymi poszukiwaczami skarbów.Policja czy inne organy scigania powinny sie zajac tą nielegalną kopaniną cmentarzy, pól, lasów i innych miejsc.
co się dziwić, jak tam taka banda debili mieszka, to i kradną co popadnie... Ale jak ktoś z tych Benickich PALANTÓW ma zamiast mózgu przerwę na papierosa, to cożna to poradzić...Porażka...
To hieny cmentarne i tyle. Metalowych resztek z grobu chyba należy szukać na pobliskich złomowiskach, a ikamienie i płyty przy domach które świeżo ktoś wybudowały, tak mi się wydaje.
bydło