UM w Kamieniu Pomorskim • Poniedziałek [17.10.2011, 13:48:20] • Kamień Pomorski
Kamień Pomorski: Kolejne pamiątki trafiły do muzeum

fot. UM w Kamieniu Pomorskim
14 października br. w Urzędzie Miejskim w Kamieniu Pomorskim odbyła się wzruszająca uroczystość przekazania pamiątek po śp. por. Józefie Krawczyku.
W obecności burmistrza Bronisława Karpińskiego, Bolesława Cieślika – honorowego prezesa Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych oraz Grzegorza Kurki – dyrektora Muzeum Historii Ziemi Kamieńskim Pani Genowefa Krawczyk przekazała m. in. mundur i odznaczenia zmarłego męża. - Pan Józef Krawczyk, mieszkaniec i pionier naszej gminy, Sybirak, kombatant i uczestnik walk o polskość Ziemi Kamieńskiej w 1945 roku był świadkiem historii burzliwego XX wieku.

fot. UM w Kamieniu Pomorskim
Za przebyty przez siebie szlak bojowy wiodący od Sielc nad Oką, gdzie wstąpił do I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, po Berlin był wielokrotnie honorowany wieloma odznaczeniami. - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Srebrny Krzyż Zasługi czy Krzyż Sybiracki to tylko niektóre z nich. Przekazane pamiątki wzbogacą zbiory MHZK. Jest to wyjątkowy dar nie tylko dla tej instytucji, ale przede wszystkim dla naszego miasta i gminy. Będą bowiem pomagały pielęgnować pamięć o zasługach pionierskiego pokolenia, do którego należał Pan Józef, oraz kształtować świadomość historyczną mieszkańców naszej Małej Ojczyzny.
A CZY DZIECI WNUKI I PRAWNUKI TAK SZANOWALY OJCA JAK SZANOWALA SP JOZEFA CIOCIA GIENIA DLACZEGO ZAZDROSCICIE TEJ KOBIECIE PRAWDZIWA RODZINA TO NIE ZAZDROSCI LECZ SIE WSPIERA
Szkoda tylko że za życia nie pamiętał o swojej prawdziwej rodzinie, dzieciach, wnukach i prawnukach.Spoczywaj w pokoju.
W Międzyzdrojach są bogate zbiory Polaków, Międzyzdrojan a leżą w zapomnieniu, w kartonach i mieszkaniu prywatnym ŚP Bronisława Chmielowskiego, może doczekamy się muzeum na miarę XXI wieku jak marzył Pan Chmielowski.Nie doczekał... (*)
A ten od lewej to kto?
Cieszę się, że Oka-Berlin to też była wojna a nie kolaboracja. W końcu nie tylko Tobruk i Monte Casino. Szkoda kombatanta i gratulacje za pamięć.
to dobrze, ze pamiec o godnych ludziach jest szanowana.moze i ja kiedys opowiem hoistorie mojej Mamy/radiotelegrafistki-wcielonej do wojska w wieku 16 lat-miala 13 lat gdy wybuchla wojna//, ktora jako osadnik wojskowy otrzymala po wojnie gospodarstwo rolne niedaleko ikamienia.Mama zmarla ponad 20 lat temu, ale z czuloscia patrze na jej zdjecia w zniszczonej ksiazeczce wojskowej, na niemiecki dokument/ausweiss/, bedacy przepustka na niemieckie lotnisko-gdzie pracowala w czasie wojny.pewnie nie ja jedna zwlekam z opowiesciami tak bliskimi sercom dzieci skromnych ludzi, ktorym obce byly swieczniki
nie wiedziałem że Pan Józef zmarł : ( zawsze razem - miło popatrzeć było na nich. Złota rączka, mam od p. Józefa drewniany domek i kościółek - miniaturkę, miał swoje hobby. Pani Genowefo będę pamiętał o Nim w modlitwie.
SUPER SASIADEM BYL
dziekujemy
TO BYŁ ZŁOTY CZŁOWIEK
brawo. piękny gest.