Protest miał charakter spontaniczny, a mieszkańcy zorganizowali go poprzez media społecznościowe. Miał charakter pokojowy, a głównym hasłem było „poszukiwanie zamkniętej plaży”.
fot. Edmund Papski
W sobotni południe około 300 osób przez półtorej godziny protestowało na rondzie w Łunowie przeciwko zamknięciu ulicy Ku Morzu, która odcina całe Prawobrzeże od dostępu do plaży i zabytków: Latarni Morskiej, Fortu Gerharda i Falochronu Centralnego. Protest ostrzegawczy zgromadził zarówno mieszkańców Prawobrzeża jak i Lewobrzeża Świnoujścia. Wśród protestujących zabrakło prezydenta, było też jedynie pięcioro radnych: J.Agatowska (Lewica), S. Bartkowiak (Lewica), A. Kaczmarek (Lewica), R. Teterycz (Lewica) i S. Nowicki (Grupa Morska).
Protest miał charakter spontaniczny, a mieszkańcy zorganizowali go poprzez media społecznościowe. Miał charakter pokojowy, a głównym hasłem było „poszukiwanie zamkniętej plaży”.
fot. Andrzej Ryfczyński
Od kilku dni lokalną społecznością wstrząsa seria złych wiadomości dotykających mieszkańców prawobrzeżnej strony Świnoujścia. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wydał bowiem Zarządzenie, którym utworzył ok. 200m strefę bezpieczeństwa wokół Gazoportu. Zaczęła ona funkcjonować 13 kwietnia, kiedy to zamknięta została droga ul. Ku Morzu. Stanęli tam umundurowani wartownicy, zorganizowano zapory, pracownicy wpuszczani są na podstawie list. Całkowicie zamarł tam ruch, a turyści są zawracani.
fot. Andrzej Ryfczyński
Dlatego mieszkańcy wyszli na ulicę. Protest odbywał się w asyście policji, ale ich interwencje nie były potrzebne. Protestujący przepuszczali co jakiś czas samochody, których kierowcy ze zrozumieniem i pozytywnie traktowali chwilowy przestój. Klaksony, uniesione kciuki i trąbienie pociągu były bardzo pozytywnie przyjmowane przez protestujących.
fot. Andrzej Ryfczyński
Mieszkańcy w wypowiedziach wyrażali przekonanie, że jeszcze nie wszystko stracone i wierzą, ze Wojewoda mógłby zmienić zdanie. Bezpieczeństwo uważają za ważne, ale powinno być oparte na nowoczesnych technologiach a nie na zabraniu ludziom możliwości prawa do pracy i do wypoczynku. Wszyscy są bowiem świadomi, że brak dostępu do plaży i zabytków wywoła odpływ turystów, a przez to brak zarobku.
fot. Andrzej Ryfczyński
Nikt z władz wojewódzkich i lokalnych nie zaproponował mieszkańcom żadnych rekompensat. Kto powinien nas bronić. Czy prezydent schował się do mysiej dziury? – zastanawiają się teraz mieszkańcy, którzy zapowiadają kolejne działania i być może kolejne protesty, nie koniecznie tak przyjazne jak dzisiejszy.
fot. Edmund Papski
źródło: www.ikamien.pl
Nie posrajcie się.. Zrobią co zechcą.
W sezonie korzystam plaży na Warszowie gdy plaża w Międzyzdrojach jest zapchana. Tam prawie nigdy nie ma ludzi a tutaj nagle tylu plażowiczów. W sobotę jechałem z Międzyzdrojów do Świnoujścia z zamiarem przeprawienia się promem Karsibór. A przed rondem plażowicze spacerują i puszczali auta co pół godziny. Chwilę postałem i cofnąłem się w kierunku Łunowa i Przytoru, zjazdem tuż przed rondo. A tam za sklepem w Przytorze znowu plażowicze. Zignorowałem ich protest i tuż przed sklepem skręciłem w lewo, pojechałem przez las i bez problemu ominąłem amatorów opalania, których na tej plaży w sezonie trudno uświadczyć.
Za komuny było więcej swobody
Drodzy państwo port kontenerowy zabierze wam plaże na zawsze i zarobki z wynajmu
na zdjęciu ewidentnie widać brak zabezpieczenia przewożonego materiału przez przewożnika i co na to policja --pilnuje protestu ??
BRAWO TAK TRZYMAĆ NIEWOLNO DAĆ SOBIE NAROBIĆ NA GŁOWE TYLKO TRZEBA WALCZYĆ.
czy zamknięcie tych dróg to jest odwet za pominięcie rządu przy tunelu