- Nikt nie poszukuje, nikt nie pyta. Co się stało? Co tam się wydarzyło ? Ktoś coś widział? Sytuacja miała miejsce najprawdopodobniej z piątku na sobotę. Nie zaginęły nikomu z Was? Nikomu z Waszych sąsiadów ? Dwa piękne psiaki - czytamy na FB sołectwa Kodrąbek.
Jak widać sprawa jest dość tajemnicza. Na tę chwilę nie wiadomo co takiego wydarzyło się w lesie.
Właściciel Pan Wicia i Pan Jasiu ładxin 75
piernik do wiatraka ma to ze psy maja byc na posesji, a poza nia na smyczy...zrozumial?
37.248.152 co ma piernik do wiatraka
A co kundle robiły same poza posesją? Przecież to jest karalne
Bo pewnie gość piszący o pociągu jest winny i próbuje odwrócic uwage od medialnego szumu...
Głupoty ktoś pisze o tym pociągu, psy podobno walesaly się po wsi i zostały zastrzelone przez myśliwych? A czy w okolicy Kodrabia nie ma Pani, stałej mieszkanki, która pomaga zwierzętom?
Pociąg? Nie widziałeś chyba jak wygląda zwierzę po uderzeniu pociągu. Jak mają rany postrzałowe to wiadomo kto. Kto oglądał zwłoki.
Nie wiem czy to ma związek ale kilka dni temu pociąg w Ładzinie potrącił dwa duże psy jeden z nich był czarny, może ktoś je poprostu tam przeniósł żeby nie leżały na torach. Za duży zbieg okoliczności że w ciągu kilku dni dwa duże podobne psy zgineły w tym samym miejscu.
Sprawa jest prosta, psy zabił pociąg i zostały przeniesione do lasu