ci co piszą gość to jest ŚWINIA ! 100% niech pisze otwarcie co go boli !

Kiedyś wszyscy palili drewnem i węglem, a teraz wielki szok, bo jak sosna ma trochę żywicy i pojawi się ciemny dym to afera na pół wsi.

to na ul krótkiej koło Netto taki dym z komina

To ciężko znieść o kazdej porze roku, wiosną i latem tez okien n ie da się otworzyć chyba ze po 2w nocy. SZOK JAK SIE PODPALIł STRAŻE PO 3 JADA PO 2 razy do roku i jak to sie ma do nas mieszkańców cyrk na kólkach .

Ponoć palił skarpety starej i tak kopciło

Palic to palic, ale to wyglada na cos gumowego (?). Kolo piekarni powinno sie chodzic dla zapachu swiezych buleczek. Tak jest za Swinoujsciem. ...

zapraszam na ulice Wolińską tam jest to samo x kilka. Idąc do piekarni czasami nie idzie przejść taki smród. Współczuję lokatorom.

Najbardziej truje nas to sztucznie pędzone jedzenie i firmy farmaceutyczne. Ale mieszkaniec nasłuchał się telewizji i udaje mądrego. Ikamien mu wtóruje swoją głupotą...

A myślicie że jak dymu nie widac z kotła gazowego to nic tam nie ma trującego? Najlepiej to wcale nie palić i zobaczyć kto nie zamarznie. Znaczy ze ten co nie zamarzł przystosował się zgodnie z ewolucją mo nowej ekologicznej rzeczywistości bez pieców ;-)

Bogdan stolarz pali meblami wiurami i oponami tak mu dopomóż Bóg amen.

Przecież państwo dołożyło do węgla, to się pali i odczepić się proszę

uzdrowisko, eh...

Kaczor za to co powiedział o paleniu wszystkim powinien być wysłany do kamieniołomów

stolarz ?

W Wolinie tak daje piekarnia. Czasami wali taki dym jak z komina obozu koncentracyjnego.