Do wypadku doszło na drodze nr 3 tuż za Międzyzdrojami. Kierowca jechał z żoną i dzieckiem do Świnoujścia. Kierujący cudem uniknął poważniejszego wypadku. Dzik niestety zginął na miejscu. Zazwyczaj samochody po zderzeniu z leśną zwierzyną lądują w najlepszym wypadku w rowie. Tym razem dzięki przytomności i umiejętności kierowcy wypadek skończył się szczęśliwie dla ludzi. Kierowca w ostatniej chwili zahamował, zwierzę uderzyło o prawy bok samochodu. Siła uderzenia była tak wielka, że dzik zginął na miejscu. Martwe zwierzę zabrali leśnicy. Przez kilkanaście minut ruch odbywał się wahadłowo.
Niedziela, 14 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Alfreda, Izydora, Jana.
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Andrzejkowa magia w SP w Dziwnowie. „Cyganki” zdradzały szkolne przepowiednie
- Pożar pustostanu w Międzyzdrojach przy ulicy Skłodowskiej. Cztery zastępy straży w akcji
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Plastyczne warsztaty ekologiczne pt. „Ekologiczne karmniki dla ptaków”
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Dzik wybiegł przed forda. Zwierzę nie żyje
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
bo to był FORD WOŁGA
WAŁEK WAŁEK jaki ford wali dzika i nawet kawałek plastyku nie leży koło dzika Panie * coś tu jest nie tak!! Jakieś kłamstwo ma miejsce!!
a tak w ogóle to kogo interesuje ile mironi53 zapłacił za remont auta??
to prawda że jak zabierze sie potrąconego przez siebie dzika to dostaje się sporą karę?
tyle ile ja z nim blowara wychyliłem..;(
Ludzie tylko niszczą. ..
no ? a mi był stówkę winny, i już jej nie wyrwę...
znałem go, zawsze był taki uśmiechnięty..;(
Widaiałem ten wypadek i przypomniała mi się moja kolizja z dzikiem. Otóz dwa lata temu na drodze nr 3 między Recławiem a Rzeczynem, w ciemności i podczas deszczu przebiegający drogę dzik uszkodził mi poważnie karoserię. Dzik przeżył i zwiał, a mnie remont z malowaniem kosztował ponad 1 tys. zł. Jak na ironię losu parę dni po odebraniu auta od lakiernika, jadąc wieczorem z Międzyzdrojów do Świnoujścia, dokładnie w tym samym miejscu które pokazane jest na zdjęciu na drogę wtargnął duży dzik i cudem nie doszło do zderzenia. Tym razem ani kierowca Forda, ani dzik nie mieli tego szczęścia. Zgadazm się z wszystkimi internautami którzy monitują o ustawienie siatek wzdłuż dróg gdzie zwierzęta mają swoje utarte ścieżki.
walker teksas ranger
i znowu wypadek przy pomocy zwierzaka, może ktoś się w końcu opamięta i zrobi z tym porządek?
O Boze ile krwi z tego dzika...
i mieli chłopaki gryla przy niedzieli
może wreszcie ktoś pomyśli o przepustach, te dziki tam non stop przechodzą
kaszanka