Woliński Park Narodowy nie prowadzi wycinek drzew na opał . To – według fachowej nomenklatury – tzw. sortyment S4. A jednak drewno jest sprzedawane. O jakim drewnie zatem mowa?
- W Wolińskim Parku Narodowym można kupić drewno opałowe pochodzące z przebudowy drzewostanów wynikających z zadań ochronnych parku oraz usuwania drzew niebezpiecznych (zagrażających życiu lub mieniu) przy drogach, budynkach i miejscach udostępnionych – wyjaśnia Wioletta Nawrocka, dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego.
Zainteresowanie kupnem drewna opałowego utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie. W roku 2021 za 29 739,47 zł Park sprzedał go 299,97 m3. W tym roku - 321,54 m3 ( za kwotę 32 545,46 zł). Na co idą te pieniądze? Według zapewnień dyrektor, na działalność statutową Parku.
Według przekazanej nam informacji, na zakup drewna WPN nie prowadzi zapisów.
W latach 2021 i 2022 nie ujawniono kradzieży drewna z terenu Parku.
W WPN trwa wielka wycinka drzew. A to świerki, bo chwasty, a to akacje i brzozy, bo chwasty. Dęby i buki też pod piłę. A ta zrywka ciężkim sprzętem. Katastrofa. Park jest zaniedbany i zdewastowany. Brak, po prostu brak gospodarza. Boję się, że moje ulubione daglezje, to też chwast.
JEŻELI NIE WYCINACIE TO MORZNA POKAZAĆ ZDJĘCIA CO SIĘ DZIEJE W ŚRODKOWEJ CZĘŚCI PARKU
Pani Dyrektor dlaczego Pani kłamie. Drewno jest sprzedawane osobom fizycznym. Jako emerytka WPN wiem coś na ten temat. Nie każdy ma znajomości. Jak chcę kupić drewno w WPN nie mam szans bo za wysokie progi na moje nogi.