Właściciel potraktował swojego klienta jak złodzieja. Pan Przemysław wszedł tego dnia do sklepu odzieżowego, aby kupić dla siebie sweter.
- Skończyłem właśnie pracę. Wybrałem ten sklep na zakupy, bo jest dosyć tani. To jeden z najpopularniejszych w Wolinie – mówi pan Przemysław. - Chwilę później zostałem potraktowany jak złodziej – opowiada. - Nie wejdę tam już nigdy. Swoim znajomym także odradzam tam zakupy – zaznacza.
W sklepie nie można płacić kartami płatniczymi. Klient chciał wyjść do bankomatu po gotówkę. Nie pozwolił mu na to właściciel sklepu.
- Podszedł do mnie i posądził mnie o kradzież. Chciał przeszukiwać plecak. Wezwałem policję – mówi Czytelnik.
Policjanci przyjechali na miejsce i pouczyli właściciela sklepu, że nie może przeszukiwać swoich klientów.
To nie pierwsza taka sytuacja w opisywanym sklepie. W ubiegłym roku grupa niepełnosprawnych z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym weszła do środka by obejrzeć ubrania. Właściciel wówczas dał jasno do zrozumienia, że sklep nie jest od oglądania lecz od kupowania. Opiekunowie niepełnosprawnych poczuli się bardzo zaskoczeni takim podejściem.
- Od tamtego czasu sytuacja się zmieniła. Wciąż odwiedzamy sklep z podopiecznymi. Właściciel chyba zrozumiał, że w ten sposób uczymy naszych naszych wychowanków życia i wykonywania codziennych czynności. Czasami się nawet uśmiecha – mówi jedna z opiekunek.
Próbowaliśmy kilkakrotnie skontaktować się telefonicznie z właścicielem sklepu. Telefon jednak nie odpowiadał.
To nie jest pierwszy raz, kiedy ten" pan" traktuje w ten sposób klientów. Mi naubliżał w obecności mojej 4-letniej córki, gdy chciałem przymierzyć koszule (usłyszałem że to sklep a nie przymieżalnia + że jestem wieśniakiem, że mam wypier... itp.) i gdyby nie ona dostałby porządnego" pstryczka w nos" Kiedyś ktoś się nie opanuje i naprawdę potrząśnie tym gościem. Osobiście choćbym miał jechać do sz-cina, nic już u tego gościa nie kupię! NIE DAJMY ZARABIAĆ CHAMOWI, KTÓRY NIE SZANUJE NIKOGO I NICZEGO - WIDZI JEDYNIE CZUBEK SWEGO NOSA !! Ale tak to już jest z" ludźmi" którzy mają" żółte papiery"
po co zamyka gość ma fajne ciuchy i dobre ceny nie przesadzajcie dba o interes i tyle jak idę po zakupy to mam w dupie czy ktoś się do mnie uśmiecha czy nie biorę spodnie zostawiam u gościa i nie jednokrotnie lecę do bankomatu zostawiając u niego towar wracam po godzinie i tez nie ma problemu ludziom nie dogodzisz nie przesadzajcie!!
nie dziwie sie temu panu, ez mam podobny sklep i nieraz zostalam okradziona, bo niestety ale kradziez w sklepach jest na porządku dziennym, a metody złodziei, czasami godne podziwu
Dla mnie mistrzem kultury i dobrych obyczajów jest koleś z kantoru przy ratuszu w Kamieniu.
jak to co za sklep DAKOTA (koło przychodni)
raz byłam tylko w dakocie, rzekomy pan chodził za mną krok w krok po sklepie...na pewno już tam nie pójdę, wole iść na rynek do wieśniaka
brak terminalu płatniczego pozwala łatwiej ukryć faktyczne dochody :)
a wiesniak na rynku, to facet handluje
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
to nicpon
a gdzie indziej w Wolinie facet ciuchy sprzedaje? :)
Tak to Dakota i ten nie miły pan który wszystkich ma za złodziei głupków nie lubie tam robic zapupów widocznie własciciel dakoty sam nie jest uczciwy !!WSTYD PROSZE PANA WSTYD!!
Tak tak to dakota bo tam nie płacisz kartą
Też jestem czasem niemiły dla swoich klientów. Socjalizm się skończył a większość społeczeństwa dalej liczy na drapane w tym i niektórzy klienci, " że należy się coś za darmo".
to jest ten facet:) i nie można wchodzić z wózkiem z dzieckiem, żenada
Dokładnie ta Dakota koło przychodni! Śmieszne jest to że nie można wejść z wózkiem a gość na rolkach jezdzi nie do pomyślenia. Ludzie powinni się zgadać i nikt tam nie powinien chodzić ale myślę że z biegiem czasu tak będzie bo ten Facet jest jakiś Chory...
Życzę powodzenia w utargu takiemu właścicielowi sklepu -hehehe, chyba szybciej po tej akcji go zamknie.
tak to jest Dakota.
to nie jest ta dakota, koło przychodni? tam ten facet jest niemiły
własciciel to burak i to na maksa
To zwiedzania są muzea, a nie apacze łażą po sklepach.
I tak właśnie tracą klientów
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
u nich to rodzinne siostra właściciela sklepu mieszka w Draminie i też ma wszystkich za złodziei i głupców a sami wzbogacają się na okradaniu ludzi
a co to za sklep?