Akcja ma proste przesłanie: Dzielmy się dobrą energią. Pomysł założycieli Fundacji "Zosia" został przyjęty bardzo życzliwie przez przechodniów, dzieci biorą zabawki, śmieją się z niektórych maskotek, a niektórzy dorośli nawet dokładają inne zabawki na parapet. Miejsce budzi uśmiech na twarzach i i wzbudza pozytywną energię. Teraz parapet zaczął "żyć swoim życiem", zapełniając się, zazwyczaj nocą różnymi autkami, misiami, lalkami, klockami lub innymi zabawkami, nigdy nie jest pusty i zawsze znajdzie się dziecko, które coś wybierze dla siebie. Co ważne, pojawiają się już i nowe zabawki. Czary jakieś... Zostańcie z dobrą energią:)
Dorota Jędrzejewska - Motyka
A gdzie dokładnie jest ten parapet? Chciałabym tam zawieść trochę zabawek.
super pomysł pani Doroto
Skłodowskiej14
Ja u siebie też położyłem na 2 piętrze jakoś nikt nie chce brać
Super pomysł!
Świetnie, nie jedno dziecko się ucieszy, wspaniały pomysł :)