Tym razem nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechała policja oraz strażacy z OSP Kołczewo i JRG Międzyzdroje.
fot. OSP Kołczewo
Jeden wypadek po drugim. Tak można podsumować w skrócie to co działo się w niedzielne popołudnie na drogach powiatu kamieńskiego. Na trasie z Wisełki do Międzyzdrojów kierowca opla z nieznanych przyczyn wypadł z drogi.
Tym razem nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechała policja oraz strażacy z OSP Kołczewo i JRG Międzyzdroje.
fot. OSP Kołczewo
Do zdarzenia doszło w niedzielę 9 stycznia przed godziną 15:00.
źródło: www.ikamien.pl
Kiedys jechałem tamtędy w nocy to maks 30kmh bo nie posypalj
Wiele lat dojeżdzałam do pracy i zawsze bez względu na pogodę, porę roku, rano czy wieczorem u mnie była noga z gazu na tym odcinku
Wiele lat dojeżdzałam do pracy i zawsze bez względu na pogodę, porę roku, rano czy wieczorem u mnie była noga z gazu.
Jak z nieznanych przyczyn? Do bezpiecznej jazdy potrzeba mózgu, a mózg to nie brwi jak nie ma to nie dorysujesz...
Jak ktoś zna drogę to łatwo się mówi, ale jak niezna to trzeba uważać.
Co za cep tam wypasc to trzeba być zdrowo nagrzanym
Dobra zmiana ładu polskiego nie posypała jezdni drogi wojewódzkiej pod nadzorem Kaczyńskiego. Nie ma się co dziwić. Facet nie ma prawa jazdy. A może było inaczej. Kierowca chciał iść na grzyby?
Idiotów nie brakuje
Jeszcze nie widziałem żeby tam ktoś wypadl także agenci