- Mężczyzna został zabrany karetką pogotowia do specjalistycznego szpitala w Gryficach. Ma poparzoną tylną część głowy – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji.
fot. Wojtek Basałygo
Do wypadku doszło na ogródkach działkowych we Wrzosowie. 45-letni pracownik firmy energetycznej podczas prac elektrycznych został groźnie porażony prądem. Leży w śpiączce farmakologicznej w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach
- Mężczyzna został zabrany karetką pogotowia do specjalistycznego szpitala w Gryficach. Ma poparzoną tylną część głowy – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji.
do gościa z 12:39- nie wypowiadaj się na temat spraw o których nie masz zielonego pojęcia..Twoje ostatnie zdanie jedynie jest sensowne.
Będzie dobrze, Jesteśmy Aniu z Tobą
nie jest ta policja potrzebna do tego wypadku
czy to znaczy, ze nie wylaczono 'pradu' na czas pracy i pracowal pod napieciem?glupota, zaniechanie czy zaniedbanie?niechlujstwo i brak wyobrazni to przyczyna wiekszosci tego typu wypadkow.mimo wszystko ;bardzo, bardzo wspolczuje i mam nadzieje, ze wyjdzie z tego
do goscia z 11:51 - a no ma wspolnego... zawsze gdy dochodzi do wypadku w ktorym poszkodowany jest czlowiek policjanci sa rownież wzywani.
A co do tej informacji ma pani rzecznik kamieńskiej Policji? Jakaś fucha na boku w Służbie Zdrowia?