- Mężczyzna został zabrany karetką pogotowia do specjalistycznego szpitala w Gryficach. Ma poparzoną tylną część głowy – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji.
fot. Wojtek Basałygo
Do wypadku doszło na ogródkach działkowych we Wrzosowie. 45-letni pracownik firmy energetycznej podczas prac elektrycznych został groźnie porażony prądem. Leży w śpiączce farmakologicznej w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach
- Mężczyzna został zabrany karetką pogotowia do specjalistycznego szpitala w Gryficach. Ma poparzoną tylną część głowy – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji.
pierwsza operacja już za nim, ale jeszcze dużo przed nim
On jeszcze nie miał żadnej operacji..
Miejmy nadzieję, że mój wujek wyjdzie z tego. ! Wszyscy trzymamy w kciuki. Mam nadzieję, że operacja się udała.!!
wspolczucie. Ja boje sie pradu tak bardzo ze cic nie podlaczam do kontaktu
ogromne wspolczucie
Aniu modlę się za Waszą całą rodzinę a w szczególności za kolegę.
Aniu wierzę że będzie dobrze!!TRZYMAM KCIUKI ZA SZCZĘŚLIWY POWRÓT MĘŻA DO ZDROWIA!!
Jak zwykle przy tego typu artykułach (dotyczących wypadków, nieszczęśliwych zdarzeń) jest mnóstwo komentarzy (nie zawsze przemyślanych). Czytając je zawsze się zastanawiam skąd w niektórych komentujących tyle jadu, nienawiści, cwaniactwa. Szanowni Państwo zanim napiszecie coś (często nieprzemyślanego) zastanówcie się dwa razy. Wiem, że istnieje wolność wypowiedzi, ale często nadużywając jej możemy spowodować wiele bólu, żalu i łez u osób z najbliższego otoczenia osób poszkodowanych. Oszczędźmy im tego, gdyż samo zdarzenie jest wystarczającą traumą dla nich. Po co dolewać oliwy do ognia? Odrobina współczucia, zrozumienia. ... wystarczy. Naprawdę... Najbliższym poszkodowanego w wypadku elektryka przesyłam słowa otuchy. Kochani, wierzę, że Wasz mąż ojciec, syn i brat wyjdzie z tego i wróci do pełni zdrowia. Trzymajcie się!
w Gryficach ma on wspaniałą opiekę, jest pod ciągłą obserwacją.i żona z dziećmi jest cały czas przy nim. Trzymajcie się kochani, modlimy się za was
nie-teoretyczka - Gryfice są na drugim miejscu jeśli chodzi o oddział pooparzeniowy. Do Siemianowic jest około 800km, jak można jeszcze bardziej narażać życie pacjenta i wieźć go tyle kilometrów, skoro specjalistyczny szpital jest pod nosem. Zastanów się co piszesz kobieto!
Do elektryk Środa [27.07.2011, 09:57] [IP: 95.41.228.***] widze ze posiadasz dużą wiedze co do tego wypadku. Jaka szkoda ze nic bardziej mądrego nie przyszło Ci do głowy tylko pisanie takich głupot. Zapewniam Cie ze ten człowiek myśli zanim coś zrobi. nie pomyślałes o innych powodach??
KTO BY TO NIE BYŁ TO ZDROWIA I POWROTU DO DOMU ŻYCZĄ, , , , , , , PANIE ZE SKLEPU
gryfice gryficami ale-bez urazy-powinni przewiezc pacjenta do siemianowic slaskich, tam -na najwyzszym pietrze-leza poszkodowani pod specjalnymi namiotami tlenowymi i jest najbardziej nowoczesna aparatura.bylam przerazona skala oparzen pacjentow, jednoczesnie zaskoczona-pozytywnie-poziomem leczenia na tym oddziale.trzymam kciuki.
Do gościa z 23:03- jego imię i tak nic Ci nie pomoże
Wszyscy piszemy nieraz dość głupie komentarze dopóty życie nas samych doświadczy nieoczekiwanym nagłym jak grom z jasnego nieba zdarzeniem. Strzeżmy się i bądźmy ostrożni.Niech chłopisko wraca do zdrowia.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do elektryk [27.07.2011, 09:57] • [IP: 95.41.228.***], wiesz to, że sobie wpisałeś taki nick, nie znaczy, że nim jesteś. Wypadki się zdarzają. A z nim będzie wszystko dobrze. A Tobie trochę pokory, bo jak Tobie by się coś stało, to tez pewnie ludzie współczuliby Tobie i rodzinie...
mógł myslec co robi... dla takiej głupoty nie ma litosci i współczucia... jak by robił wszystko tak jak robi prawdziwy elektryk do wypadku by nie doszło...
DLA CAŁEJ RODZIWNY WYRAZY WSPÓŁCZUCIA
wyrazy współczucia.. .
podajcie imię tego goscia proszę
Został zabrany śmigłowcem, ktoś jest mało poinformowany.To był wypadek, a nie głupota GościuWtorek [26.07.2011, 12:39] • [IP: 77.114.23.**]
trzymaj sie kochana aniu musi byt dobrze
nie byliście nie wiecie co się stało naprawdę a takie głupoty wypisujecie to był wypadek wyjdziesz z tego chłopie jesteśmy z tobą
wyrazy współczucia...trzymamy kciuki...
do gościa z 12:39- nie wypowiadaj się na temat spraw o których nie masz zielonego pojęcia..Twoje ostatnie zdanie jedynie jest sensowne.
Będzie dobrze, Jesteśmy Aniu z Tobą
nie jest ta policja potrzebna do tego wypadku
czy to znaczy, ze nie wylaczono 'pradu' na czas pracy i pracowal pod napieciem?glupota, zaniechanie czy zaniedbanie?niechlujstwo i brak wyobrazni to przyczyna wiekszosci tego typu wypadkow.mimo wszystko ;bardzo, bardzo wspolczuje i mam nadzieje, ze wyjdzie z tego
do goscia z 11:51 - a no ma wspolnego... zawsze gdy dochodzi do wypadku w ktorym poszkodowany jest czlowiek policjanci sa rownież wzywani.
A co do tej informacji ma pani rzecznik kamieńskiej Policji? Jakaś fucha na boku w Służbie Zdrowia?