Oczy i podniebienie cieszyły krewetki po hawajsku, krewetki przyprawione na ostro w sosie słodko-kwaśnym. Filety z kurczaka w dwóch różnych sosach (czosnkowy i słodko-kwaśny) zadowoliłyby każdego smakosza i wielbiciela drobiu.
fot. Tadeusz Siedzielnik
W sali sołectwa Dargobądz odbył się pokaz przygotowywania, przyozdabiania i podawania potraw kulinarnych.Mistrz kucharski pan Rafał Lacz dla zebranego grona mieszkańców wsi przygotował dania z owoców morza, drobiu i wołowiny.
Oczy i podniebienie cieszyły krewetki po hawajsku, krewetki przyprawione na ostro w sosie słodko-kwaśnym. Filety z kurczaka w dwóch różnych sosach (czosnkowy i słodko-kwaśny) zadowoliłyby każdego smakosza i wielbiciela drobiu.
fot. Tadeusz Siedzielnik
Dla osób niejadających mięsa przygotowana została sola z warzywami w sosie własnym. Na zakończenie podany został stek z polędwicy wołowej w sosie z kolorowego pieprzu. Wszystkie przygotowane potrawy to mistrzostwo świata, a różnorodność zapachów i smaków zadowoliła każdego z uczestników spotkania.
fot. Tadeusz Siedzielnik
Jak przyozdobić przygotowywane dania pokazała pani Katarzyna Pałka. Z warzyw i owoców stworzyła przeróżne zwierzątka - delfin, biedronka, oraz rośliny - palmy, kwiaty i muchomory. Ozdobiły one sałatki przygotowane przez panią Katarzynę, które smakiem dorównywały pięknemu wyglądowi.
Natomiast pan Robert Klimkow pozwolił się poczuć zaproszonym gościom jak w pięciogwiazdkowej restauracji. Przygotowanie stołu, dobór win do poszczególnych potraw i sposób ich serwowania, instruktaż o podawaniu innych trunków to wszystko stanowiło wspaniałą oprawę dla przepysznych i pięknych dań. Serdecznie dziękujemy pani Katarzynie oraz panom Rafałowi i Robertowi oraz mamy nadzieję, że uda się takie spotkanie powtórzyć.
sołtys Lucyna Siedzielnik
Tak jest jak u władzy młodość i wigor jest. W Dargobądziu Lucyna w Recławiu Waldek to jest to nie wapniaki
O RALFIK:) BARDZO, BARDZO DOBRY KUCHARZ!! POZDRAWIAM:*
brawo dla sołectwa bo Unin ma swoją świetlicę tylko pani sołtys nie wie co z nią zrobić-młodzież tuła się po przystankach jak dotychczas
super
To prawda co do Pana Rafała, nawet bardzo przystojny.
Kto by pomyślał, że morda potrafi serwować korytko po francusku!! Brawo Klimo! Pozdrowienia z A/B!
Pan Rafał to naprawdę przystojny Mężczyzna
No prosze szkola praktyka odbyta na emigracji bieda potrzeba pracy uszy i szkoli Brawo.
BRAWO RAFAŁ JESTEŚ THE BEST!!
Pozdrawiam Panią Sołtys Dargobądza i Radę Sołecką. Jak widać można zorganizować fajną imprezę z imprezą, przedtem pieczone prosie a teraz owoce morza. Można takie spotkania organizować po prostu dla siebie, bez koniecznego udziału notabli.
RAFAŁ CO TY TAM RABISZ
DOCENIAMY.DOCENIAMY, DOCENIAMY I JESTEŚMY ZA TEN POKAZ BARDZO WDZIĘCZNI I DUMNI ŻE TAKIEGO KLIMUSIA TYLKO MY MAMY
Super Dargobądz jestem z wami Fajnie Klimuś że przkazujesz swoje duże wiadomości, których i rak pewnie nikt nie doceni
A jednak można robić pięknie, smacznie i uroczyście. Bez tych wolińskich samorządowych notabli w komisji smakowej /patrz Recław/z przewodniczącą w komisji, żona burmistrza Mroza.I paczącym ojcowskim okiem, mecenasa, wszelkich sztuk kulinarnych i wielkiego orędownika propagandy gminnej, jaśnie pnującego nam Gienia i mistrza patelni złota wara!!
czy można zorganizować takie spotkanie o jakiejś rozsądnej godzinie
OWOCE MORZA TRZEBA UTRZYMYWAĆ W ODPOWIEDNIEJ WILGOTNOŚCI
A ta butelka koło Tadka to też OWOC MORZA?