Siatkówka plażowa jest nieco inna niż ta rozgrywana w halach sportowych, ale cóż począć, jeśli siatkówka zdominowała życie Międzyzdrojanki i stała się jej sposobem na życie. Patrycja od IV klasy szkoły podstawowej była zawodniczką KS „Fala" Międzyzdroje. Podczas rozgrywek międzyszkolnych została wypatrzona przez „łowczynię talentów" – trenerkę z Polic, która zaproponowała jej naukę w L.O. Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Policach i grę w polickiej drużynie siatkarskiej. „Były chwile zwątpienia, obawy i momenty rezygnacji" – tak swoje pierwsze chwile w Policach wspomina siatkarka. „KS Fala to moja druga rodzina, zawsze mogłam liczyć na wsparcie trenerów", którzy utwierdzali ją, że to jest życiowa szansa, że musi wykorzystać swój sportowy potencjał, po prostu musi wytrwać. Siatkówka przez duże S to ciężka praca m.in. treningi 2 razy dziennie. Dotychczasowym, największym sukcesem Partycji jest awans do półfinału Mistrzostw Polski Juniorek a marzeniem dostanie się do reprezentacji Polski.
Trenerzy Fali, Marian Kowalewski i Jacek Schabowski, są bardzo dumni z Patrycji, z uśmiechem dodają: „budowaliśmy i zbudowaliśmy". To m.in. oni, jak i międzyzdrojscy nauczyciele wychowania fizycznego, nauczyli gry w siatkówkę, zaszczepili ducha sportowca, pokazali możliwości rozwoju, które teraz mogą zaowocować szansą na grę w pierwszoligowych zespołach. Wiele dzieci, wychowanków KS „Fala" ma zadatki na świetnych sportowców. Na początku jest zabawa w sport, ale gdy chce się osiągać sukcesy na poziomie wojewódzkim czy ogólnopolskim zaczyna się ciężka praca i kształtowanie sportowych predyspozycji: dyscypliny, wytrwałości i samozaparcia, by nie spoczywać na laurach.
Spodenki chyba już za małe, weszły i to ostro
Wspaniale Patrycjo!! Bardzo się cieszę i bardzo Ci gratuluję!! Nasza Perełko!!
Brawo Pati
Brawo Patka. Tak trzymaj i dalej do przodu.