Czytelnik zbulwersowany chamskim zachowaniem kierowców zrobił zdjęcie i przesłał MMS-em na nasz numer telefonu 729 191 100.
fot. Czytelnik
Kierowca tego samochodu dostawczego parkując swoje auto na chodniku miał w nosie przepisy ruchu drogowego. Nie myślał także o ludziach chcących bezpiecznie przejść przez ulicę.
Czytelnik zbulwersowany chamskim zachowaniem kierowców zrobił zdjęcie i przesłał MMS-em na nasz numer telefonu 729 191 100.
Stoi bo wie, że prawdopodobieństwo mandatu jest jak 6 w lotto.
pod ratusz i na stos z łobuzem
patologia za kierownicą!! buhaha
a zresztą pieszy to nie swięta krowa cytujac jednego z instruktorów jazdy, przecież kawałek chodnika zostało i pasów również. pewnie dla wczasowiczów mało jeszcze chodnika to i pół jezdni zajmują nie patrząc czy cos jedzie czy nie przeciez im się nie śpieszy mogą tiptopkami chodzić a co!! na wczasach są!!myślą, że jak zapłacili grubą kasę to mogą wszystko a przepisy obowiązują również i ich i gdzie jest policja czy straż miejska, żeby wlepiać mandaty tym co źle przechodzą przez jezdnię się pytam?przynajmniej i oni by i oni zarobili
A zobaczcie sobie jak auta stoją na ul. Zatocznej, ze w razie pożaru czy wypadku straż pożarna nie ma jak wyjechać, a znak zakazu stoi jak wół...Gdzie jest straż gminna??
Amen
Mysle, ze ten dostawczak nawet nie stał tam przez 20 minut. Wszystko jest pozajmowane, przez wczasowiczow ktorzy wszystko i tak olewaja. Gdzies musi stanac, a praca dostawcy jest bardzo meczaca.
Proponuję zwiedzić Międzyzdroje tam takich kierowców - baranów jest cała masa.
bez przesady, to dostawca! troche empatii ludzie ;/ duzemu nie tyle wolno wiecej, co trudniej znalezc miejsce
a czy wy ludzie pomyśleliscie o dostawcach mięsa, chleba i takich tam?tak wszystko pozastawiane, że 30 kilowe pojemniki z mięsem trzeba nieść 50 metrów bo nie ma gdzie nogi włożyć. dlaczego my miejscowi musimy cierpieć za wczasowiczów?stoimy w korkach, kolejkach, ceny kosmiczne i nawet nie ma gdzie auta zaparkować bo wszystko pozajmowane przez wczasowiczów, którzy totalnie olewają przepisy. i żeby nie było jestem mieszkanka nadmorskiej miejscowości nie kierowcą dostawczaka i modlę się, żeby ten sezon juz sie skończył bo do pracy jade 45 minut(zwykle zajmuje mi to 15) i jeszcze nie mam gdzie zaparkować.
Powinien mieć tabliczke zaopatrzenie i juz :)
A swoja drogą tajemniczy czytelniku w takich wypadkach nie robi się zdjęć tylko dzwoni gdzie trzeba. Kilka stów z pensji kierowcy studzi zapał do cwaniactwa, bo publikacja fotki z zakryta rejestracją nic nie da
A po co zakrywacie tablice ? Niech się ludzie dowiedzą kto zatrudnia takich baranów