Jak powszechnie wiadomo, hasło „sex na plaży” w znacznym stopniu pobudza zmysły kobiet (zresztą nie tylko kobiet) i sprzyja tzw. wakacyjnym miłościom. Okazało się jednak, że niektórzy z wczasowiczów podnoszą poprzeczkę coraz wyżej.
Udało nam się porozmawiać ze śmiałkiem, który wraz ze swoją dziewczyną zasmakował igraszek na… materacu wodnym.
- Jestem święcie przekonany, że na plaży w Świnoujściu nie jeden już się kochał – komentuje zapytany przez naszego reportera Jakub z Białegostoku. – Jednak wraz ze swoją dziewczyną postanowiliśmy zrobić coś więcej – dodaje z tajemniczym uśmiechem.
26-letni turysta nie przyznał wprost co miał na myśli. Delikatnie zasugerował jednak, że zabawa z partnerką na plaży i materac wodny idealnie ze sobą współgrają.
ludzie juz nie wiedza co maja robic zachowuja sie gorzej jak swinie, zenada!!bardzo porzadna kobieta skoro nie przeszkadzaja jej nawet ludzie!!
jedni sie kochają drudzy srają co lepsze
rzeczywiście temat dnia... współczuję inwencji twórczej
Rybki zjedzom odpady.
kochaja sie w wodzie a pozniej my w spermie sie kąpiemy zal:)
Bardzo fajny artykuł ;) polecam na plazy przy blasku ksiezyca na kocyku;) nie zapomniane wrazenia ;) a zwlaszcza ze mamy teraz ladna i ciepla pogode i PELNIE:) pozdrawiam wszystkich plażowiczówi milosnikow nocnych rozkoszy na plazy ;)
Żałosny artykuł, zresztą jak większość na tym portalu. Poziom trzymają tylko historyczne artykuły Mariana.
NJAM NJAM
Szukanie na siłę tematu, to chore i tandetne, autor widocznie robi to byle gdzie z byle kim i byle jak, że potrzebuje inspiracji.Trochę godności i indywidualności, mniej zezwierzęcenia.Gdzie piękno prywatności i tajemnicy.
Nie jestem moherem, gardzę instytucją kościoła, ale niektóre rzeczy mi się nie podobają i tyle" hyba tobie mocherze " poziom wypowiedzi wiejskiego parobka od wyrzucania gnoju.
Nic nowego, wszystko stare jak świat !
hyba tobie mocherze
Oj, upadek obyczajów co raz to większy. Ten zachód to robi wam ludzie siano z mózgu. I miesza je z gównem.