Kameralne spotkanie odbyło się na Hali Widowiskowej Przedszkola z zachowaniem reżimu sanitarnego, z powodu dość wczesnej godziny imprezy w spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu gości, nie mogliśmy rozpocząć później ponieważ nasi Bohaterowie spotkania o godzinie 19.00 mieli już kolejna imprezę w Międzyzdrojach.

Panowała bardzo serdeczna i atmosfera i mimo skwaru na zewnątrz Hala Widowiskowa była idealnym miejscem na to spotkanie.

Wszyscy byliśmy zafascynowani otwartością i wspaniałym kontaktem z panem Robertem i Panią Moniką.
Zaczęło się od tego, że Pan Robert przypomniał sobie ze jako 6-7 letni chłopiec był ze swoim tata – kierowcom autokaru w Międzywodziu na koloniach chyba, wszystko było cudowne oprócz toalet które jako małego chłopca napawały go strachem – a były to drewniane domki z serduszkiem tzw. Saławiejki. Ta czarna dziura w „środku chciała go pożreć”. Po za tym same miłe wspomnienia, a nam tubylcom od razu stał się bliższy- po prostu nasz.
Dowiedzieliśmy się, ze reguła „przez żołądek do serca” jednak mam sens – taki był właśnie wstęp do miłości i później związku małżeńskiego Państwa Górskich – zrobione przez Mamę Pana Roberta krokiety – zapakowane w niebieskie pudełko po lodach Algida – zmrożone na kość, a potem inne przetwory Mamy połączyły tych dwojga.

Robert uwielbia przynosić Żonie śniadanie do łóżka, zainteresowana cały czas ma wątpliwości czy to z powodu wielkiej miłości czy po prostu luby się nie najada gdy ona mu je serwuje.

Parę łączy prawie wszystko oprócz dwóch poglądów:
- na temat dat ważności i ich zastosowania w przemyśle spożywczym – wg Roberta jest to „data umowna” – wystarczy, ze zgadzają się dwie cyfry i można spożywać,
- oraz technik wieszania papieru toaletowego- jak jest prawidłowo: od strony klienta – jeśli chodzi o szybki dostęp czy od ściany – uwzględniając powiększenie optyczne lokalu WC ;).

Poczucie humoru naszych Bohaterów udzieliło się nam wszystkim – bawiliśmy się znakomicie poznając arkana powstania serialu „Ucho Prezesa”, który nadal bije rekordy popularności na You Tube.

Pan Robert jak się dowiedzieliśmy zanim został Prezesem był wcześniej Premierem – więc przed nim jeszcze pewnie rola Prezydenta.

Kulisy „Ucha Prezesa” możemy poznać w napisanej przez Państwa Górskich książce „Jak zostałem Prezesem” nie będziemy zdradzać tego czego dowiedzieliśmy się na Spotkaniu – zapraszamy do lektury, książki zakupiliśmy do naszych placówek.


Pan Robert twierdzi, że każdy temat nadaje się na kabaret – każda sytuacja a zwłaszcza teraz kiedy już sami nie wiemy gdzie żyjemy, trudno odróżnić co real a co kabaret.

Pan Robert pisze teksty dla swojej grupy „Kabaretu Moralnego Niepokoju” i pisał teksty do serialu.

W serialu proponowano role różnym bardziej i mniej znanym aktorom. Jednak ze względu na obawy na ewentualne konsekwencje dotyczące satyry związanej upodobnianych z bohaterami serialu politykami wielu z aktorów zrezygnowało. Satyrycy mogą żartować z wszystkiego – aktorzy nie są tego tacy pewni.

Pani Monika Sobień Górska– była moderatorem Spotkania, pytała o książkę Pana Roberta, a pan Robert rozmawiał z autorką o jej najnowszej książce „Ukrainki”.
W książce pokazani są Polacy zatrudniający Ukrainki – ich oczami, jak nas widzą i interpretują.

Znają nasze nawyki, kompleksy, problemy, tajemnice czasami lepiej niż my sami. Doskonale wiedza co kryją nasze polskie domy – mimo jak same mówią one tu „tylko” sprzątają, gotują, opiekują się dziećmi, leja nam piwo w knajpie, siedzą na kasach w miejscowych sklepach i marketach.

Kobiety z Ukrainy są bardzo blisko nas, mają dostęp do naszych domów, kuchni, sypialni, dzieci, lokali – wiedzą na co wydajemy pieniądze, ile pijemy, czy zdradzamy, co nas cieszy a co rujnuje nam życie.

Widzą jaka jest sytuacja gdy zatrudniamy kogoś z biedniejszego kraju – czy czujemy się przez to lepsi czy tez nie.

Wiele z nich przyjeżdża tu marząc o znalezieniu męża aby zostać na zawsze w tym lepszym bogatszym kraju.
Chcecie państwo wiedzieć więcej – zapraszamy do lekturki – zakupiliśmy obie książki dla Was a państwo Górscy opatrzyli je swoimi autografami dla naszych czytelników. W ramach wdzięczności otrzymali od nas „gwózdek” programu – „KOTA PREZESA”, będzie ulubieńcem „Dwu i pół letniej Prezesówny” – która w czasie naszego spotkania czekała na rodziców w Międzyzdrojach.

Państwo Górscy byli zachwyceni lokalizacją i wyposażeniem naszego Dziwnowskiego przedszkola – marzą aby ich córeczka uczęszczała do takiego miejsca właśnie, w Warszawie – nie ma taki cud szans.
Publiczność była zachwycona spotkaniem i naszymi gośćmi, zadawali mnóstwo pytań, wdawali się w dyskusje.

Latem będziemy mieli okazję gościć Roberta Górskiego wraz ze swoim kabaretem w międzyzdrojskim i rewalskim amfiteatrze, będą podróżowali po całym wybrzeżu. Ich nowy program pt. „Za długo panowie byli grzeczni” to skecze o pandemii, rodzinie, małżeństwie i nie tylko.
Przypomnieliśmy panu Robertowi że podziwiamy go także razem z panem Mikołajem w reklamach Orange, gdzie obaj są niesamowici. Pan Robert przyznał, ze reklama to nie jest łatwa praca, dostają gotowe teksty w które muszą się wpasować a do tego panują różne warunki atmosferyczne i nie tylko. Ale w reklamie wszystko już wygląda super. Od czwartku 10.06.21 będziemy oglądać kolejna nowa reklamę z ich udziałem, zdradził tylko, ze z tratwą.

Orange ma się świetnie stwierdził pan Robert.
Było super i mamy nadzieję kiedyś na więcej, Goście udali się na kolejne spotkanie, pozostawili nam jednak coś fantastycznego oprócz wspomnienia, swoje książki – więc teraz my państwa zapraszamy do lektury,.

Alina Cygal Sobhi.