Podczas pierwszego dnia festiwalu odsłonięto tablicę pamiątkową Waldemara Dąbrowskiego - pomysłodawcy i twórcy festiwalu oraz prof. Adama Myjaka autora ponad setki odlewów dłoni, które zdobią Aleję Gwiazd.
fot. Sławomir Ryfczyński
W czwartek (7.07) rozpoczął się 16. Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach. Do nadmorskiej stolicy Polski przyjechało kilkudziesięciu aktorów i celebrytów. Dla łowców autografów to prawdziwa gratka.
Podczas pierwszego dnia festiwalu odsłonięto tablicę pamiątkową Waldemara Dąbrowskiego - pomysłodawcy i twórcy festiwalu oraz prof. Adama Myjaka autora ponad setki odlewów dłoni, które zdobią Aleję Gwiazd.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na gwiazdy polskiego kina czekali nie tylko łowcy autografów. Kilkudziesięciu fotoreporterów nie odstępuje celebrytów ani na krok. Znani z teatru i telewizji chętnie jednak pozują do zdjęć.
Oficjalna ceremonia otwarcia festiwalu rozpoczęła się musicalem Metro w reżyserii Janusza Józefowicza.
fot. Sławomir Ryfczyński
W tym roku swoje dłonie w Alei Gwiazd odsłonią Krzesimir Dębski, Zbigniew Górny, Anna Jurksztowicz i Janusz Józefowicz.
Impreza potrwa do niedzieli.
źródło: www.iikamien.pl
festiwal chlania wódy
:(
co to za gwiazdy sami aklocholicy nie ma już gwiazd
Włodarze miasta festiwal organizują dla siebie, a nie przyjezdnych. WSTYD, ażeby za otwarcie festiwalu trzeba było płacić, a amfiteatr to wielki nie wypał - gratulacje Panie burmistrzu za pomyślunek, bo tylko część wybranych takich jak Pan może z tego korzystać. Powinni Pana rozliczyć za takie decyzje.
Metro beznadzieja totalna.Dobre na sen!!
organizatorzy są do tzw, , dupy'', szkoda, że na ceremonię otwarcia nie ogrodzili terenu jak w obozie koncentracyjnym, żeby uchronić gwiazdy i najbardziej pseudogwiazdy.
Festiwale, wielkie gwiazdy, najlepsze produkcje ostatnich lat. Przykład? - pierwszy z brzegu - WEEKEND pana Pazury. Gniot totalny. 2 dobre teksty, historia opowiedziana na siłę i 2 h straty czasu. Dno i 3 metry mułu.
metro super natasza jest wielka
Może nasze megagwiazdy pochwalą się w jakich to" dziełach" występują ostatnimi laty i czym kierują się przy ich wyborze.
..Natasza z Józkiem zagrali na maxa :) zero chałtury. Drobne wpadki dżwiękowców (buczący mikrofon). Duży minus dla organizatorów za niewyciszenie muzyki z sąsiednich lokali. Przy dialogach bez podkładu muzycznego denerwujące. Na czas koncertów w amfiteatrze powinni mieć ograniczoną liczbę decybeli. Taka kakofonia psuje dobry koncert.
Zbłaźnił, skundlił się reklamami w TV i mam już go dość!
no i...