POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Wtorek [04.05.2021, 14:22:53] • zachodniopomorskie

231 zdarzeń wypadkowych w rok. Czy zachodniopomorskie zakłady pracy są bezpieczne?

28 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w pracy. Z informacji uzyskanych od Państwowej Inspekcji Pracy w Szczecinie wynika, że w ostatnim roku w naszym regionie doszło do 231 zdarzeń wypadkowych w pracy, które zostały zgłoszone i udokumentowane. W przypadku budownictwa zdarzało się, że niebezpieczne były upadki z wysokości, przygniecenia czy potknięcia. W przemyśle ciężkie wypadki były powodowane najczęściej efektem nieprawidłowego użytkowania maszyn produkcyjnych lub awariami tych maszyn. Jak mówi Prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom Małgorzata Marczulewska zasady BHP powinny być przestrzegane w zakładach pracy bez względu na to, czy mamy stan pandemii czy nie. – Moje doświadczenia pokazują, że w Polsce pracodawcy przykładają coraz większą wagę do przestrzegania zasad BHP oraz tego, by praca w zakładzie pracy była bezpieczna. Oczywiście zdarzają się przypadki, gdy ponosi nas „ułańska fantazja” i wtedy nie trudno o wypadek. Do naszego stowarzyszenia trafia dużo skarg i donosów, w większości są one jednak anonimowe – mówi Prezes Małgorzata Marczulewska.

Z informacji Państwowej Inspekcji Pracy w Szczecinie wynika, że od marca 2020 do marca 2021 zgłoszono 231 zdarzeń wypadkowych.

• W ciągu roku odnotowano 31 wypadków śmiertelnych w tym 12 nagłych zdarzeń medycznych
• Najczęstsze przypadki wypadków śmiertelnych przy pracy to sytuacje takie jak: upadek z wysokości, przygniecenia, utonięcia, porażenia prądem.
• Skontrolowano 744 obiekty i miejsca pracy, w 150 stwierdzono występowanie nieprawidłowości w zakresie organizacji obiektów i stanowisk pracy.
• Zupełnie nowym obszarem badań i analiz jest praca zdalna – trudno jest bowiem stwierdzić, co można byłoby nazwać „wypadkiem w miejscu pracy” jeżeli pracujemy z domu.
• Nowością jest również kontrolowanie bezpieczeństwa wynikającego z czasu pandemii koronawirusa.

Skargi na bezpieczeństwo w miejscach pracy dotyczą zwykle reżimu sanitarnego i środków higieny

Jak mówi Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom Małgorzata Marczulewska sytuacja z bezpieczeństwem pracy w czasie pandemii jest wielopłaszczyznowa i trudno jest ją analizować w porównaniu do czasu sprzed pandemii. – Miejsca pracy są bardzo bezpieczne i widzimy tutaj znaczącą poprawę. Firmy przestrzegają zasad BHP, szkolą swoich pracowników, bardzo jasno i wyraźnie artykułują swoje oczekiwania jeżeli chodzi o kulturę organizacyjną pracy.

Tutaj mogę powiedzieć, że z roku na rok jest coraz lepiej – mówi Prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym
Pracodawcom Małgorzata Marczulewska. – Oczywiście zdarzają się czarne owce i sytuacje, gdy zasady BHP nie są przestrzegane. Ma to zwykle miejsce w firmach, gdzie struktura i możliwość pilnowania porządku jest utrudniona. Nasze doświadczenia z ostatnich lat pokazują także, że pewien problem z dostosowaniem się do zasad BHP mieli pracownicy z zagranicy. Obecnie jednak myślę, że sytuacja jest na tyle dobra, że możemy mówić o tym, że miejsca pracy w regionie są bezpieczne – dodaje Marczulewska.

Ile skarg dotarło do stowarzyszenia w sprawie bezpieczeństwa w pracy? – W ciągu roku było ich kilkadziesiąt. Znacząca część dotyczyła np. braku przestrzegania reżimu sanitarnego, braku środków dezynfekcji czy konieczności pracy w czasie pandemii.

Zdarzały się także anonimowe donosy np. o spożywaniu alkoholu w miejscu pracy czy na temat braku odpowiedniego zabezpieczenia maszyn produkcyjnych – dodaje Prezes Małgorzata Marczulewska.

„Praca zdalna wymyka się wszelkim zasadom tradycyjnego BHP”

Zupełnie nową kategorią „wypadków w pracy” jest praca zdalna. Jak ją klasyfikować? Trudno to powiedzieć i jest wiele relatywizmów, które wymagają doprecyzowania w przepisach. Jeżeli potkniemy się o dywan w biurze w czasie pracy to jest to wypadek w miejscu pracy, a jeżeli potkniemy się o dywan w domu? Według statystyk Inspekcji Pracy w 2020 roku doszło do dwóch wypadków podczas pracy zdalnej, ale inspektorzy przyznają, że trudno jest kontrolować warunki pracy w czasie home office.

- To jest trochę znak czasu, bo praca zdalna, choć zyskuje na popularności to wymyka się wszelkim standardom oceny zasady BHP. Do naszego stowarzyszenia dociera sporo sygnałów odnośnie pracy zdalnej. Mowa np. o przesadnej kontroli pracownika, zmuszania pracowników do korzystania z prywatnego sprzętu podczas pracy zdalnej czy np. krytyki za brak efektywności, ale nie było jeszcze zgłoszeń o negatywnych konsekwencjach pracy zdalnej dla zdrowia – dodaje Prezes Marczulewska.

Kamila Walerysiak


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Uwaga! Gołoledź i oblodzenie w Zachodniopomorskiem – trudne warunki na drogach od dziś, godz. 8:00. Intensywne opady marznące mżawki i deszczu utrudnią poruszanie się pieszym i kierowcom. Zachowaj ostrożność – śliskie chodniki i jezdnie! ■ W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się w sobotę posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tematami przewodnimi były trudna sytuacja meteorologiczna w naszym województwie oraz ognisko pryszczycy, które wykryto u bydła w przygranicznym powiecie Maerkisch-Oderland. W związku z tym ostatnim, na granicy specjalnym nadzorem zostaną objęte transporty zwierząt z Niemiec ■ W gminie Wolin, w miejscowości Troszynek, doszło do wycinki zdrowego, stuletniego drzewa. Decyzja ta wywołała burzę wśród mieszkańców, którzy zastanawiają się, dlaczego doszło do usunięcia drzewa, które nie stanowiło żadnego zagrożenia. Mieszkańcy Troszynka są oburzeni wycinką imponującego drzewa, które przez lata było ważnym elementem lokalnego krajobrazu. Drzewo, które nie wykazywało oznak chorób ani zagrożenia dla bezpieczeństwa, zostało wycięte, co wywołało pytania o zasadność i legalność tej decyzji ■