„Kolejny raz powtórzę za Rzecznikiem MŚP Adamem Abramowiczem: koniec kwietnia to powinien być czas końca lockdownu”
Północna Izba Gospodarcza apeluje o ponowne przeanalizowane decyzji o zamknięciu hoteli na czas weekendu majowego. Jak mówi Prezes Hanna Mojsiuk do końca miesiąca zostały jeszcze dwa tygodnie, to czas, gdy może dojść do poprawy sytuacji epidemicznej: - Kolejny raz powtórzę za Rzecznikiem MŚP Adamem Abramowiczem: koniec kwietnia to powinien być czas końca lockdownu. Od maja powinniśmy wrócić do odbudowywania gospodarki po dramatycznym czasie pandemii. Nie mam żadnych wątpliwości, że zamknięcie hoteli na majówkę to wielki cios dla Pomorza Zachodniego. Wiem, że hotelarze są gotowi do otwarcia i bardzo czekają na turystów. Dla nich najbliższe tygodnie to będzie być albo nie być – mówi Prezes Mojsiuk.
- Jako przedsiębiorcy ocenami tą decyzję jako bardzo surową dla branży hotelarskiej. Dzisiaj jest wielu ozdrowieńców, jest już spora grupa osób zaszczepionych, dlatego wydaje się, że hotele mogłyby być częściowo otwarte – choćby dla tych klientów. Uważam, że hotele zdały egzamin wtedy, gdy były otwarte w reżimie sanitarnym. Firmy prowadzące hotele nie mogą opierać się tylko na tarczach antykryzysowych, bowiem nie wszyscy się spełniają warunki spadku obrotów w konkretnym okresie lub utrzymania poziomu zatrudnienia pracowników w 2020 r. – do końca 2021 r. – dodaje Michał Wojtas, skarbnik Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
„Maj nie będzie rewelacyjny. Jak nastąpi otwarcie to spodziewamy się maksymalnie 50% klientów. Odbicie zacznie się w Boże Ciało”
Hotelarze bardzo krytycznie oceniają decyzję o tym, by hotele były zamknięte na majówkę. Jak mówią decyzja nie jest dla nich zaskoczeniem, ale poważnie odbija się na ich budżetach i możliwości planowania kolejnych miesięcy. Stan niepewności utrzymuje się bez przerwy: - Mamy stracone ostatnie 7 miesięcy. Sylwester, Święta, ferie, Wielkanoc, majówka. Nasze oczy zwrócone są teraz na weekend Bożego Ciała i spodziewamy się, że dopiero wtedy nastąpi odbicie w branży hotelarskiej. Pełniejsze otwieranie może nastąpić w maju, ale przecież w ciągu kilku pierwszych tygodni nie będziemy mieli także większego obłożenia. Nie liczymy, że maj będzie rewelacyjny. Może 30-40%, jak będzie 50% to będzie świetnie – mówi ekspert Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie ds. hotelarstwa Roman Kucierski, zarządzający hotelem Hamilton w Świnoujściu.
Jak wyjaśnia ekspert Izby zapytań na sezony wakacyjne jest sporo, ale klienci przyznają, że ich rezerwacje warunkowane są tym, jak rozwijać się będzie pandemia. Brakuje także turystów z zagranicy, co jest dla zachodniopomorskiego pasa nadmorskiego wielką stratą: - Wszystko przesuwa się na lipiec, sierpień, czasami sezony jesienne. Nie wiemy także jak wyglądać będzie sytuacja z turystami z Niemiec czy ze Skandynawii. Jest dużo niepewności – dodaje Kucierski.
W mediach pojawiają się informacje o masowym sprzedawaniu hoteli i pensjonatów. Nie potwierdza tego póki co windykator i Prezes Grupy AVERTO Małgorzata Marczulewska: - Hotelarstwo to jedna z najbardziej zadłużonych branż. Prowadzimy wiele spraw, które dotyczą przedsiębiorców, którzy na kredyt pobudowali swoje pensjonaty czy hotele, a teraz od wielu miesięcy nie mają jak regulować swoich zobowiązań. To także sytuacje z zachodniopomorskich kurortów nadmorskich. Nie możemy jednak potwierdzić, że przedsiębiorcy szykują się do masowej wyprzedaży hoteli. Zwykle wiedzą oni, że w wakacje może nastąpić odbicie i odrobienie strat, choć pewnie wychodzenie z długów wielu hotelom zajmie wiele miesięcy, a może nawet lat – dodaje Prezes Małgorzata Marczulewska.
Michał Kaczmarek
Rzecznik Prasowy Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie
Ja place normalnie plus premie od obrotu a swoje marzenia czy cele spelniam w normalnym czasie. Niektorzy chca sie nachapac albo nabrali kredytow pod wplywem emocji a potem kombinuja. U nas kredytu juz splacone.
Tarcze i po sprawie a zazdrośnicy otwierać hotele, nikt nie broni. Szkoda, ze nie podpisujecie się imieniem nazwiskiem lub nazwa firmy bo z takim podejściem wiedziałbym kogo lub jakie miejsca unikać nawet jeśli wpadlibyscie na pomysł otworzenia hotelu np na kredyt lub startup w spółce. Myślenie i dobre życzenie innym, dobre intencje to podstawa. Złamasy co chwilę na papierosie, po tym najszybciej poznać nieogara.
O boże naprawdę tragedia dla hotelarzy tacy biedni
Zgłoś się do Kaczyńskiego, albo do biskupa to ci da. Jest wszystkim ciężko, tylko Obajtki zarabiają miliony z Twoich podatków i się śmieją jak Macierewicz. Ochrona, limuzyny i nietykalność, Polska pisowska. Polska bezczelnych i bezkarnych, a Ty zapierdzielaj za łyżkę ryżu jak mawiał Morawiecki.
Ogólnie...to trzeba odkładać pieniążki, by mieć z czego żyć takich sytuacjach … a często jest tak, że są duże kredyty na nowe obiekty, auta, wczasy za granicą, drogie zachcianki -" postaw się i zastaw się". Majówka nasza.
a na molo gęsiego
polska bezinteresowna zawiść niektórym padła na mózg(jeśli mają go)
Otwórz hotel i też będziesz jeździć. Weź kredyt, naucz się obsługi i zrozumienia gości, może nie będzie cię tak bolalo.
A zamykajcie i nawet na całe lato bambry pójdą do roboty do biedronki a nie jeżdżą merolami i mają się za Bóg wwie kogo
Tarcze są rozwiązaniem. Kiedy nowa tarcza?
I dobrze mniej tych smierdzacych januszy biznesu normalnie bedzie można się wybrać na promke a nie jak sardynki w puszce
A co ja mam powiedzieć??!!Oni przynajmniej mają dotacje!!A my wiele innych firm nie kwalifikujących się kodami nie mamy nic!!A co gorsza aby mieć na przeżycie, na chleb musimy pożyczać!! I nawet to już się kończy!Co dalej??Komornicy??Za ZUS, za nie płacone raty w banku??Może wyjściem będzie stryczek... :(
kokosy zijaja a jeszce marudza, za=mieniaja fury co roku, lexusy na astony martiny, a pracownikom minimalan krajowa na czarno i jeszcze lament, a won psy!
Chodzi o pracowników niektórych zwolniono niestety, a pączki jak w sezonie po 5, 50
Ciekawe jak chcecie egzekwować to 50% obłożenia w apartamentach? Dzięki zakazowi przyjedzie mniej ludzi na majówkę, bo, że przyjadą nie ma żadnej wątpliwości.