Dziwnów: Na chodnikach pisali kredą teksty Słowackiego
fot. Wojtek Basałygo
W Dziwnowie odbył się happening pod hasłem "Akcja Julek". Mieszkańcy Dziwnowa a nawet turyści w nietypowy sposób uczcili kończący się rok, poświęcony Juliuszowi Słowackiemu.
Uczestnicy kolorowymi kredami przy piosence Grechuty do słów Słowackiego pisali po chodnikach, całym dziedzicu przed szkołą i biblioteką oraz na samej ulicy Słowackiego wstrzymując ruch czerwonym światłem na dwie minuty. Do pisania przyłączył się nawet jeden z kierowców, profesor z Wrocławia, który widząc młodych ludzi na środku jezdni zjechał z drogi i zaparkował na pobliskim parkingu, dołączając się na chwilę do nich i wraz z nimi przepisując tekst.
fot. Wojtek Basałygo
- Głównym celem akcji jest zachęcenie ludzi młodych i nie tylko do bezinteresownego zapoznania się z twórczością polskich wieszczy, którzy tak naprawdę są nam znani jedynie z nazwiska – mówi Wiesława Wąsowicz, dyrektor biblioteki w Dziwnowie.
W trakcie przepisywania tekstów dyrektor biblioteki czytała uczestnikom życiorys Słowackiego dodając wiele szczegółów z jego życia, o których mało kto wiedział.
"Akcja Julek" spodobała się młodym z Dziwnowa. Mieszkańcy tego miasta mówili, że dzięki temu jest wesoło, radośnie, a dzięki przepisywaniu jego utworów na dziedzińcu biblioteki mogli w sposób nietypowy uczcić okrągłą rocznicę jego urodzin oraz śmierci. Chcą, aby takich happeningów było jak najwięcej.
- Mamy w planach wiele tego typu pomysłów. W najbliższym czasie chcemy wraz z mieszkańcami Dziwnowa i okolic uczcić pamięć tych, którzy nie powrócili z morza oraz tych, którzy już od nas odeszli – tłumaczy Maciej Dura-Pomarański, pomysłodawca akcji.
Moja córka była i bardzo jej się podobało. Dziękuję pani Basi, Wiesi, Iwonce i panu Maćkowi, że dzięki Wam nasze dzieci mogły w ten zwariowany sposób ale jakże korzystny spędzić sobotę.
Pozdrawiam. Małgorzata
Manson • Niedziela [18.10.2009, 21:34:17] • [IP: 62.69.219.**]
O prosze w takiej małej mieścinie, coś sie dzieje... i bardzo dobrze !! Gartuluje pomysłu i życze powodzenia w dalszym realizowaniu sie. ..
Moja córka była i bardzo jej się podobało. Dziękuję pani Basi, Wiesi, Iwonce i panu Maćkowi, że dzięki Wam nasze dzieci mogły w ten zwariowany sposób ale jakże korzystny spędzić sobotę. Pozdrawiam. Małgorzata
w końcu Dziwnów żyje ;) Więcej takich pomysłów!
Bez kitu, akcja wyczesana po bandzie! Fajnie !
Fajny pomysł, choć nie jest nowy. W Oslo na chodnikach można poczytać teksty Ibsena - trwałe, bo litery są z metalu.
Głuptaki. Ale pozytywne głuptaki :)
Mi też się podoba!
Brawo za incjatywę- oby więcej takich\
fajny pomysł, pewnie fajna też była impreza
Ach dziubaski wy to lubicie sami komentować artykuły
No i po co chodniki brudzicie?