ikamien.pl • Środa [03.02.2021, 08:56:53] • zachodniopomorskie
Rowerem przez Woliński Park Narodowy. Marszałek apeluje do ministra
fot. Andrzej Ryfczyński
Droga rowerowa z Międzyzdrojów do Wisełki ma szansę zyskać nową jakość. Żeby zrealizować najwygodniejszy i najbezpieczniejszy wariant trasy, konieczna jest pozytywna opinia dyrektora WPN i zgoda Ministerstwa Środowiska i Klimatu. Nadbałtycki szlak biegnie przez tereny szczególnie chronione, więc obowiązują również szczególne procedury. W maju 2020 r. projektanci wystąpili z wnioskiem o wydanie „zezwolenia na odstępstwa od zakazów" obowiązujących na terenie parków narodowych. Pozytywnego rozstrzygnięcia nadal nie ma. Po kilku miesiącach impasu o przychylność dla tej inwestycji apeluje marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Trasa rowerowa pobrzeżem Bałtyku to jedna z największych atrakcji Pomorza Zachodniego, bardzo popularna wśród turystów i mieszkańców nadmorskich miejscowości. Velo Baltica od Świnoujścia do wschodniej granicy województwa liczy 240 km. Większość tego dystansu można już pokonać po bezpiecznych, równych, dobrze oznakowanych szlakach. Ale są miejsca, gdzie odpowiedniej infrastruktury brakuje. Miłośnicy aktywnego wypoczynku na dwóch kółkach nie mogą się doczekać m.in. wygodnego przejazdu z Międzyzdrojów do Dziwnowa. Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego niedawno mógł przekazać dobre wiadomości w tej sprawie – pozytywnie zakończyły się przetargi na budowę odcinków Wisełka – Kołczewo - Międzywodzie. Ponad 10 kilometrów ścieżki o nawierzchni bitumicznej wzdłuż drogi wojewódzkiej 102 zmieni standard podróżowania, przede wszystkim poprawi bezpieczeństwo. Pieniądze na budowę są zabezpieczone (ok. 17 mln zł), wykonawcy wybrani, prace mają zakończyć się w maju 2022 r.
fot. Andrzej Ryfczyński
Więcej bezpiecznych i równych kilometrów
Nadzorujący większość infrastrukturalnych inwestycji w regionie Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje wybudować jeszcze 10 kilometrów asfaltowej ścieżki, z Wisełki do Międzyzdrojów. Żeby cykliści nie musieli męczyć się na piaszczystych duktach lub „uciekać" na pobocza przed samochodami.
- To kluczowy, bardzo oczekiwany i bardzo atrakcyjny fragment szlaku wybrzeżem Bałtyku – podkreśla marszałek województwa Olgierd Geblewicz. – Między Międzyzdrojami a Dziwnowem są piękne plaże, zjawiskowe klify, raj dla osób kochających aktywny wypoczynek. Dlatego chcemy jak najszybciej wybudować tu autonomiczną, bezpieczną drogę dla rowerzystów, wzdłuż DW102. Takie poprowadzenie trasy gwarantuje, że będzie ona dostępna dla wszystkich, także osób z ograniczoną sprawnością – zapowiada marszałek Olgierd Geblewicz.
fot. Andrzej Ryfczyński
Minister i dyrektor parku muszą się zgodzić
Żeby projektanci i budowlańcy mogli przystąpić do pracy potrzebne jest jednak zielone światło z Ministerstwa Środowiska. Dlaczego? Ponieważ DW 102 przecina Woliński Park Narodowy. A parki narodowe to tereny, gdzie przyroda i krajobraz znajduje się pod szczególną ochroną. Obowiązuje tam zakaz budowy obiektów, urządzeń technicznych, sieci energetycznych itd. (Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody)
Zezwolenie na działania w parku narodowym, np. realizację inwestycji budowlanej – wydaje Minister Środowiska i Klimatu. Wnioskodawca musi uzasadnić, że działania nie zaszkodzą przyrodzie parku narodowego, m.in. wiążą się z „inwestycją liniową celu publicznego", czyli budową drogi publicznej. Trasa rowerowa spełnia te kryteria.
Pracownia projektowa Projbud, działająca w imieniu Województwa Zachodniopomorskiego, pond poł roku temu wystąpiła z wnioskiem do MŚiK o „wydanie zezwolenia na odstępstwa od zakazów". Procedury się przeciągają.
fot. Andrzej Ryfczyński
Marszałek tłumaczy i apeluje
26. stycznia pismo w tej sprawie skierował do Ministra Środowiska i Klimatu Michała Kurtyki marszałek województwa. Olgierd Geblewicz wyraża nadzieję, że „przedmiotowa inwestycja spotka się z przychylnym przyjęciem i akceptacją" ministra.
Marszałek wyjaśnia, że sieć długodystansowych tras rowerowych komunikujących całe województwo jest projektem o dużym znaczeniu gospodarczym oraz ekologicznym. Marszałek podkreśla, że Velo Baltica (międzynarodowe Euro Velo 10 i 13) to najważniejsza i najpopularniejsza trasa rowerowa na Pomorzu Zachodnim. Na większości odcinków już w pełni przystosowana do potrzeb ruchu rowerowego i bezpieczna. W 2020 r. ukończono większość fragmentów trasy we wschodniej części regionu, aż do granic z województwem pomorskim. W 2021 r. zakończą się prace na terenie gmin Rewal i Trzebiatów. Trwają prace na zachód od Międzyzdrojów, w kierunku Świnoujścia.
Po piachu i kamieniach nie każdy przejedzie
Marszałek województwa w korespondencji do MŚiK wyjaśnia również, dlaczego najkorzystniejszy dla przyszłych użytkowników jest przebieg trasy rowerowej przy DW 102:
- Z badań ruchu przeprowadzonych przez pracowników Urzędu wynika, że jedynie połowa rowerzystów korzysta z wyznaczonego na terenie Parku szlaku rowerowego, a druga połowa jedzie krętą, wąską i obciążoną ruchem drogą wojewódzką nr 102 przecinającą Park. Dzieje się tak z uwagi na fatalny stan nawierzchni szlaku na terenie należącym do Nadleśnictwa Międzyzdroje oraz ogólne niedostosowanie szlaku do niektórych typów rowerów – argumentuje marszałek Olgierd Geblewicz.
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
czy wy ludzie myslecćnie umiecie! a na cholerę tu nowa znowu droga?? co to mało dróg już jest w parku?? co to nie można którejś dostosować zamiast znowu niszczyć kolejne połacie lasu!! włosy z nosa sobie powycinajcie bo wam mózg pozarastał chyba za chwilę zamiast parku będzie pustynia i gdzie tu sie podziąć żeby odpocząć, skąd ten tlen ma byc i woda zamiast suszy!!
reen • Czwartek [04.02.2021, 10:24:08] • [IP: 37.30.23.***] geen, - jak się dostaniesz do klifu, piękne klify i punkt widokowy widoczne miejsce na zdjęciu? Przez tak zatruty umysł dewastujesz życie innym. No cóż, tacy też są w naszym społeczeństwie. Brak dojazdu, czy pieszego dojścia, to dewastacja naszego życia. Są tacy ludzie, że twierdzą i wiedzą gdzie mam w domu zainstalować telewizor. Najlepiej w przedsionku, bo to ekologicznie. Tak wygląda urządzanie życia przez nawiedzionych osobników.
Zadnych ścieżek rowerowych w parku. Park to park!!
Sprawy Ścieżki Rowerowej, Przejść przez tory powracają jak bumerang. Wszystko powinno być dla człowieka. A tu małe państwo w państwie. Ścieżek, przejazdów nie będzie, do czasu nie podważalnych argumentów NIE bo NIE. Takie argumenty ma szef, pan w parku dumny jak orzeł / a orzeł to ptasi rozumek / A ten specjalista od przejazdów kolejowych to ten sam poziom. I wszystko w temacie
Wszyscy z utęsknieniem czekamy na nową drogę od ś-cia do dziwnowa i dalej
To jest bardzo niebezpieczny odcinek dla rowerzystów i piszę to z perspektywy kierowcy jeżdzącego tamtędy codziennie. Jeśli trasa będzie szła po tych kamyczkach obok żubrów to dla rodzin z dziećmi super, ale część będzie chciała i tak dojechać przykładowo do Gosania i robi się klops. Poza tym w sezonie jest sporo kolarzy, którzy taką nieasfaltową drogą nie pojadą i będą jechać dalej ulicą
marszałek niech lepiej się rozliczy z pieniedzy, ktore wydaje na rzeczy i zajmie sie swoim podworkiem a nie odwraca uwagę od milionów wydanych na siedzibę
Cała ta ścieżka to jakiś poroniony pomysł. Niby dla zdrowia a przy ruchliwej drodze. Zapewne chodzi o mieszczuchów co by nie mieli za zdrowego powietrza wszakże spaliny to podstawa. No i asfaltu w parku to faktycznie żadna ingerencja w środowisko, sama natura. Zamiast poprawić krótki odcinek w Nadleśnictwie pięknego i przyjemnego szlaku łatwiej niszczyć Park i wywalać miliony na lanie asfaltów. To jakiś obłęd !! S3- tniemy Park, droga kolejowa = tniemy park, ścieżka rowerowa - tniemy Park, nowe apartamenty - tniemy Park, szlak tu... szlak tam... mikro grupy tupią nóżką a Dyrektor Parku w strachu. Czas z tym skończyć. Co nam zostanie?? Przecież to Park przyciąga jeszcze tu turystów, nie Nadleśnictwo, nie miasto. Kogo nie zapytać to chwali przyrodę Parku a Wy ją niszczycie!! Panie Dyrektorze, czy wie Pan czym Pan zarządza?
Nie ma jak ścieżka rowerowa Unin - Międzywodzie. Kręgosłup i zęby można połamać.
do ; nick 2 - pełna racja droga jest Międzyzdroje - Warnowo -Wisełka i na obszarze WPN jest w doskonałym stanie, dopiero w obszarze lasów państwowych jest słaba -piaszczysta, i jest pięknie położona i z dala od samochodów. a od Warnowa do Wisełki mało uczęszczaną drogą gminną koło pięknych jezior . Uważajcie bo się niedługo drzewa w WPN skończą ; (szlak wokół zalewu, szlak klifami do Wisełki, S3 i teraz jeszcze to,
Trzeba umieć współżyć i wszystko robić z umiarem. Droga śmierci będzie tak długo, jak będzie zaśmiecona głowa ideałami nie z tej ziemi. Jest tyle pobocza i tyle miejsca na ścieżkę rowerową, że przyroda znacząco nie ucierpi. Nawet poprawi się, ponieważ lasy, parki też potrzebują więcej światła i przestrzeni dla życia tych co nie mogą istnieć w gąszczach lasów. To nawet zbawienie dla takich roślin i żywych organizmów. Trzeba siąść i zadecydować jak najszybciej i nie być szkodnikiem, nieudacznikiem. Oszołomów jest wielu i czasami mają rację, ale w tym przypadku nie! Jeszcze raz nie mają racji. Trasy rowerowe i piesze są potrzebna jak czyste powietrze
Za Pana dr Lewickiego był kapitalny remont szosy Międzyzdroje - Wisełka to wtedy trzeba było pomyśleć i o ścieżce rowerowej. W Polsce najpierw się buduje drogę później się ją rozkopuje bo trzeba pociągnąć jakieś rury, światłowody itp. A można to zrobić 3 w 1
nie bądźmy Holandią !!
W Holandii ścieżki rowerowe są szersze niż te dla pojazdów i asfaltowe lub betonowe. Park tylko utrudnia. Zawsze musi wyłudzić haracz. Czyżby więcej rowerzystów to więcej spalin? Nasza filozofia. Super jest kiedy między turystami na rowerach (całe rodziny) i wlekących się aut pędzi karetka, radiowóz czy MAN straży pożarnej.
Trzeba umieć współżyć i wszystko robić z umiarem. Droga śmierci będzie tak długo, jak będzie zaśmiecona głowa ideałami nie z tej ziemi. Jest tyle pobocza i tyle miejsca na ścieżkę rowerową, że przyroda znacząco nie ucierpi. Nawet poprawi się, ponieważ lasy, parki też potrzebują więcej światła i przestrzeni dla życia tych co nie mogą istnieć w gąszczach lasów. To nawet zbawienie dla takich roślin i żywych organizmów. Trzeba siąść i zadecydować jak najszybciej i nie być szkodnikiem, nieudacznikiem.
"polanka" za szkołą podstawową, dziesiątki wyciętych i poskładowanych drzew to przykład jak WP ekologia leży na sercu.
Do Gość • Środa [03.02.2021, 09:20:25] • [IP: 79.163.179.**] ale to, ile drzew pójdzie pod topór przy budowie drugiej jezdni S-3 przez WPN, napewno nie ma znaczenia...
Trasa rowerowa przez WPN z M-jów do Wisełki k/ Rezerwatu Żubrów od lat funkcjonuje. I jest b. atrakcyjna przyrodniczo. Nawierzchnię należy utwardzić materiałem naturalnym. Budowa nowej trasy wzdłuż drogi 102 to b. olbrzymi koszt oraz duże szkody przyrodnicze w Parku. Sąsiedztwo ruchliwej drogi z hałasem i spalinami nie jest korzystne dla cyklistów... Panie Ministrze apeluję o rozwagę.
Międzyzdroje staje się dziurą rowerową w porównaniu do możliwości jazdy w Świnoujściu i w Dziwnowie! Próbowałem jeździć rowerem do pracy z M-ji do Ś-cia, ale to ani zdrowo ani bezpiecznie wśród Tirów albo odcinek specjalny R10 tylko w porze dziennej jak nie ma błota albo pyłu w dni suche - po prostu fikcja i dramat od lat - a jeżdżę ponad 30!
ale to jest jakiś żart, że dla jakiegoś wąskiego grona ped..." rowerzystów" ma być betonowana przyroda!! jak komuś niewygodnie rowerem przez las w parku narodowym jechać, to niech jeździ autem po ulicy, no proste!! Drogie WPN, prosimy wśród mieszkańców regionów poszukać poparcia, bo na pewno je dostaniecie!! Jakieś lokalne referendum, poruszyć media, że dla czyjejś wygody chcą niszczyć wybrzeże i park narodowy?
Tyle lat się z tym klepać.Skandal!!Życie ludzkie mniej ważne, niż drzewko czy krzaczek. Promowanie zdrowego trybu życia w tym regionie to fikcja.Wystarczy spojrzeć na drogi rowerowe do Ś-cia, do Wisełki i dalej do Międzywodzia.Najważniejsze, by pompować kasę w poszerzanie plaży i promenady, sprzedawać działki pod wieżowce, wycinać lasy...Na szarym końcu rowerzyści... No ale taki mamy tu klymat.:(