Pierwsza platforma wiertnicza na Zatoce Pomorskiej
Historia złóż ropy i gazu na Pomorzu Zachodnim
Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
» Strona Główna» Wydarzenia » Pieniądze dla górali są, a dla nas już nie? Poseł Łącki cytuje odpowiedź ministra Gowina: Bo gminy nadmorskie miały bardzo dobry sezon. Zobacz film!
Pieniądze dla górali są, a dla nas już nie? Poseł Łącki cytuje odpowiedź ministra Gowina: Bo gminy nadmorskie miały bardzo dobry sezon. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
- Dlaczego nie ma takiej samej pomocy dla gmin nadmorskich jak dla gmin górskich? Pytał w trakcie środowej konferencji prasowej w Świnoujściu, poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. W odpowiedzi od ministra Jarosława Gowina usłyszał, że przecież gminy nadmorskie miały bardzo dobry sezon. - Wygląda na to, że pan minister Gowin nie ma zielonego pojęcia o biznesie nadmorskim, bo przecież w zeszłym roku i styczeń był bardzo dobry i luty i marzec do połowy też, więc po co pomoc dla gmin górskich skoro wszystko było dobre? - po raz kolejny pytał poseł Łącki.
W dalszej części poseł mówił w imieniu przedsiębiorców, że aktualna sytuacja związana z niemożnością funkcjonowania wielu branż musi się już skończyć.
- Nie chcemy tarcz, dziurawych durszlaków rządu, żądamy odmrażania gospodarki. Oni nie pomagają bo albo nie potrafią, albo nie mają pieniędzy, albo co gorsze nie chcą bo północ Polski to nie są ich wyborcy, ale Pomorzanie są tak samo ważni jak górale. Żądamy takiego samego wsparcia jak dla gmin górskich – podsumował poseł Łącki.
W trakcie środowej konferencji prasowej wypowiedział się także poseł KO, Arkadiusz Marchewka, który podkreślił jednoznacznie, że nie może być tak, że Ci co mieszkają na Południu są lepsi niż ci co na Północy.
- Miejscowości nadmorskie nie są gorsze – mówił Marchewka i dodał, że miliard złotych popłynie dla gmin górskich i przedsiębiorcy dzięki temu zwolnieni będą z podatku od nieruchomości.
- Dlaczego tak nie może się stać na Pomorzu Zachodnim, w tym właśnie w Świnoujściu? - pytał.
Głos zabrali także radni KO ze Świnoujścia, Elżbieta Jabłońska, Leszek Waga oraz Jan Borowski.
- To nie czas na politykę, to czas na wsparcie dla samorządów i przedsiębiorców z Pomorza Zachodniego, na realną pomoc od rządu. Codziennie zgłaszają się do nas przedsiębiorcy i mówią: brakuje nam na płace, na utrzymanie firm, rząd obiecuje, ale tych pieniędzy nie ma - mówił Jan Borowski.
Radny Borowski apelował także do Rady Miasta o przyjęcie uchwały w sprawie obniżenia opłat na żłobek z kwoty 800 złotych do 351
złotych.
- Przynajmniej na czas pandemii przyjmijmy tę uchwałę - podsumował.
Nie bardzo rozumiem przedsiębiorców. Zwykle mówili, że ich" żniwa" to 2-2, 5 miesiąca w ciągu roku. Dlatego niebotycznie windowali ceny za usługi gastronomiczne i te związane z wypoczynkiem, rekreacją, rozrywkami... My, stali mieszkańcy miejscowości nadmorskich, cierpimy przez cały rok z powodu wszechobecnej drożyzny. A teraz okazuje się nagle, że wszyscy domagają się otwarcia swoich interesów także zimą. Czegoś tutaj nie rozumiem. Albowiem wystarczy zimą przejechać się (mówię o okresie bez pandemii) przez miejscowości nadmorskie, szczególnie te mniejsze, by zobaczyć, że niemal w 100 procentach wszystko zamknięte, nieczynne, wszędzie głucho, cicho, pusto, bezludzie. I znowu powtórzę: czegoś tutaj nie rozumiem...
My też nie dostaliśmy tarczy ma pensje dla pracowników ponieważ brane pod uwagę są obroty w październiku, listopadzie, grudniu a przecież do 20 pazdziernika nie było jeszcze obostrzeń a ruch mieliśmy porównywalny jak w zeszłym roku więc nie było w październiku spadku obrotów 30% i tarcza nam ani pracownikom się nie należy. Muszą zmienić kryteria ponieważ takich firm jest więcej. W październiku nie było jeszcze obostrzeń a oni liczą obrót w całym pazdzierniku zamiast od 21go kiedy wprowadzili obostrzenia.
Pomoc od Państwa powinny dostać firmy, które zatrudniają pracowników cały rok, a nie tylko na 3 miesiące od połowy czerwca do połowy września... pozostawi w większości i tak wynajmowali na czarno z zawieszoną działalnością.
Brak wyrazistości w wypowiedziach. Skoro ktoś ciebie okrada, to trzeba mówić że to jest perfidny złodziej i tak dalej. Ciepłe kluchy a nie politycy. Młode dziewczyny na protestach nie owijają g...o w bawełnę i prosto z mostu stwierdzają fakty. Inaczej nie dociera.
No dobrze rozumiem, sezon był trochu gorszy. Ale też nie róbcie ludzie z siebie biedaków, że wogole go nie było. Nie oszukujmy się wystarczy cofnąć się do artykułów jak narzekaliście że turyści bez maseczek chodzą co mało ich było. Nie twierdzę, że było 100% obłożenia ale źle też nie było. Może spójrzmy też w bok na sąsiada ile ludzi wynajmuje na czarno. Pora byłaby też zacząć kontrolować wszystkie objekty czy funkcjonują tak jak powinny.
Jesienią i zimą i tak sporadycznie ludzie jadą nad morze. Zresztą pomimo epidemii i tak obce twarze widać czyli gdzieś wynajmują.
Dodam, że w moim odczuciu i tak ten co wynajmuje czy prowadzi biznes nad morzem do najbiedniejszych raczej nie należy chyba liczą się że wystarczy pogody nie będzie i też sezon zmarnowany.
Najlepiej teraz wszystko za free się ludzie nauczyli żeby było.
Obajtek zaraz was wszystkich wykupi po 1 zł
Hotelarze w Międzyzdrojach pozwalali pracowników, ciekawe kogo zatrudnią na sezon, Kapitaliści, Krwiopijcy, Wyzyskiwacze
Nie bardzo rozumiem przedsiębiorców. Zwykle mówili, że ich" żniwa" to 2-2, 5 miesiąca w ciągu roku. Dlatego niebotycznie windowali ceny za usługi gastronomiczne i te związane z wypoczynkiem, rekreacją, rozrywkami... My, stali mieszkańcy miejscowości nadmorskich, cierpimy przez cały rok z powodu wszechobecnej drożyzny. A teraz okazuje się nagle, że wszyscy domagają się otwarcia swoich interesów także zimą. Czegoś tutaj nie rozumiem. Albowiem wystarczy zimą przejechać się (mówię o okresie bez pandemii) przez miejscowości nadmorskie, szczególnie te mniejsze, by zobaczyć, że niemal w 100 procentach wszystko zamknięte, nieczynne, wszędzie głucho, cicho, pusto, bezludzie. I znowu powtórzę: czegoś tutaj nie rozumiem...
Górale " kochają" PIS, to dostają to, co chcą!! A, Duda śmiga na nartach, kiedy chce, i nie są to narty wodne!!
Gorale maja sezon przez 12 miesiecy, nad morzem sezon trwa 2 miesiace jezeli dopisze pogoda.
My też nie dostaliśmy tarczy ma pensje dla pracowników ponieważ brane pod uwagę są obroty w październiku, listopadzie, grudniu a przecież do 20 pazdziernika nie było jeszcze obostrzeń a ruch mieliśmy porównywalny jak w zeszłym roku więc nie było w październiku spadku obrotów 30% i tarcza nam ani pracownikom się nie należy. Muszą zmienić kryteria ponieważ takich firm jest więcej. W październiku nie było jeszcze obostrzeń a oni liczą obrót w całym pazdzierniku zamiast od 21go kiedy wprowadzili obostrzenia.
a bezrobotni też powinni dostać odszkodowania.
Ącki cwaniak najbogatszy poseł w sejmie tylko daj daj daj mało mało mało
Jak tam w Międzyzdrojach głodem przymieracie to zamiast mercedesów z 5l pod maska kupcie sobie yarisa.
A długi trzeba spłać. Panie pośle
Pomoc od Państwa powinny dostać firmy, które zatrudniają pracowników cały rok, a nie tylko na 3 miesiące od połowy czerwca do połowy września... pozostawi w większości i tak wynajmowali na czarno z zawieszoną działalnością.
Brak wyrazistości w wypowiedziach. Skoro ktoś ciebie okrada, to trzeba mówić że to jest perfidny złodziej i tak dalej. Ciepłe kluchy a nie politycy. Młode dziewczyny na protestach nie owijają g...o w bawełnę i prosto z mostu stwierdzają fakty. Inaczej nie dociera.
W Międzyzdrojach wszystko zaraz upadnie. Nie mamy już z czego żyć a o opłacaniu rachunków nie wspomnę. Z nowej tarczy nawet grosza nie mamy.
No dobrze rozumiem, sezon był trochu gorszy. Ale też nie róbcie ludzie z siebie biedaków, że wogole go nie było. Nie oszukujmy się wystarczy cofnąć się do artykułów jak narzekaliście że turyści bez maseczek chodzą co mało ich było. Nie twierdzę, że było 100% obłożenia ale źle też nie było. Może spójrzmy też w bok na sąsiada ile ludzi wynajmuje na czarno. Pora byłaby też zacząć kontrolować wszystkie objekty czy funkcjonują tak jak powinny. Jesienią i zimą i tak sporadycznie ludzie jadą nad morze. Zresztą pomimo epidemii i tak obce twarze widać czyli gdzieś wynajmują. Dodam, że w moim odczuciu i tak ten co wynajmuje czy prowadzi biznes nad morzem do najbiedniejszych raczej nie należy chyba liczą się że wystarczy pogody nie będzie i też sezon zmarnowany. Najlepiej teraz wszystko za free się ludzie nauczyli żeby było.
Gorale mają sezon przez 10 miesięcy a nad morzem trwa on 2