"nierupcie" ile tu bledów ktoś nawalił. hehe. do szkoly. Dowinieneś powtórzyć podstawówke

Polo to lipa brak podstawowych artykułów dziś nie było wody w Polo jak i kranach

a czy ten jest prywatny albo gminy no wlasnie nie polo je kupilo od starostwa i se postawilo dyskont to nie jest zasluga zadnego burmistrza ludzie opamietajcie sie i nierupcie z ludzi pajaców co ma burmistrz do sieci no nic jak bylby to jakis poterzny inwestor w jakis zaklad przetworstwa np ryb to ja rozumiem tak jak bylo kiedys a teraz to nie ma nawet paprtkarzu a podobno byl dobry

polo hmmm no to na zakupki

Narzekają ludzie którzy maja prywatne sklepy na nowo otwarty supermarket ale nie liczą się z cenami jakie są w ich sklepach... często zdarza się ze towar w prywatnych sklepach jest nie świeży, po terminie często zdarza się że przebijana jest data ważności produktów mięsnych... więc niech nie dziwią się sprzedawcy o brak kupujących. bo kto chciał by być tak oszukiwany. Płace więc wymagam.

Detaliści będą zaopatrywać się teraz bezpośrednio u producentów by być konkurencyjnymi, czyżby miały paść hurtownie?.

chciałem jechać do netto chciałem zwiedzić Katedrę znajomi mi odradzili Remont drogi czy Radni Sejmiku nie widza że jest już sezon

Ludzie w dziwnowie znają swój portwel, a nie zaopoatrywanie sie prywaciarzy w towar o 4 rano.Bez przegiecia wystarczy 35%, a nie 99%.to jest rzeczywistość.

przyznam rację gościowi nizej: mało miejsca w sklepie bo wszędzie towar w opakowaniach fabrycznych, pracownicy faktycznie nie nadażaja, ja byłam tam dziś rano i dużo było pustego miejsca na półkach, ale co tam zobaczymy jak bedzie dalej to dopiero początek dajmy szansę...

Wiem, że sklep został otwarty w dość podłym terminie-już jest sporo turystów, a i swoi rzucili się licząc na cuda. Niestety sklep nie spełnia moich oczekiwań:mały wybór towarów, towary wystawione na półki w opakowaniach zbiorczych, porozdzieranych przez klientów, co sprawia wrażenie solidnego bałaganu jak w byle jakiej hurtowni, załoga nie nadąża z wykładaniem i uzupełnianiem braków.Muszą się solidniej zabrać do pracy, bo chyba nikt im nie obiecywał, że będzie łatwo.Praca w sklepie i w dodatku w pełni sezonu to ciężka harówka od świtu do nocy, no chyba, że się nie chce!

w soprano alkohol na dowóz

Czuję smród Henia!

Nie pluj na byłego Burmistrza Kozickiego i nie mów o długach PAJACU, widać że znasz się na ekonomii i przepływach środków pieniężnych jak d..pa na muzyce poważnej, no ale co do Grzegorza Jóźwiaka przyznam Ci słuszną rację, tak przyszedł pracować, tylko kiedyś też pracował i się" rozpracował". Przydałby się jeszcze jeden sklep wielkopowierzchniowy, może na terenie po byłej Spółdzielni Rybołówstwa?, zapachniałoby konkurencyjnością i promocjami, COŚ w tej sprawie w trawie już piszczy przyjacielu od krytyki byłego Burmistrza

kto to jest Soprano??

jak bydlo sie zucili na te regaly!!jak zwierzeta!!wspojczuje kasjerom!!i jednoczesnie pozdrawiam!!po sezonie bedzie lzej!

dobrze ze powstalo polo, koniec z tymi drogimi sklepikami :D

słyszałem ze SOPRANO pobiera opłaty a nie płaci dzierżawy!

Jóźwiak przyszedł pracować nie błyszczeć. Kozicki zabłysnął pozostawionymu długami. To tyle na ten temat.

Gmina Dziwnów w końcu coś ma, należy pamiętać jednak dzięki komu. Kozicki wobec Rady V kadencji, innych dyletantów i oportunistów obietnicę zrealizował.Ciekawe czym nam" zabłyśnie" Jóźwiak??

kto wygrał tv??na otwarciu??

Bardzo dobrze powiedziane. Ludzie w Dziwnowie kompletnie nie znaja sie na handlu, negocjacjach, cenach i nie rozumieja tego, ze jak ktos kupi TIRa masła to dostaje lepszą cene od tego kto kupi 15opakowań. Mnie osobiscie smuci fakt, ze tak wiele osob nie pracuje i umie liczyc pieniadze innych ludzi. Wezcie sie ludzie do pracy. Nikt Was nie broni pracowac, wstawac rano i jezdzic po towar o 4 rano i siedziec do pozna. Naprawde trzeba sie napracowac zeby do czegos dojsc i to ciezka praca.

Jeszcze jedno. Ludzie, zrozumcie że wysokość cen jest w małym % zależna od właściciela sklepu i nie jest w większości przypadków spowodowana zachłannością właściciela. Duże sieci mają większą siłę przebicia w negocjacjach z dostawcami, więcej = taniej. Bardzo często dochodzi do paradoksów, gdzie oferowana przez hurtownię cena jest o kilka % wyższa od ceny w markecie ! Kupujcie gdzie chcecie, nikt nikogo za rękaw do sklepu nie wciąga. Wrzucacie nas do jednego koszyka i nazywacie naciągaczami nie znając tematu od podszewki !

SOPRANO na lodach i piwie zarobisz ewentualnie na waciki. Najpierw zapłac dzierżawę za sklep.

nareszcie jest to co powinno powstac lata temu.Marny portfel człowieka będzie bogat szy, a co niektórym tzw.biznesmenom da do myślenia, że naciąganie ludzi na cenach jest chamstwem.

Szum jak wszędzie gdzie otwierają market. Za kilka dni wszystko wróci do normy, zarobi Polo i zarobią właściciele mniejszych placówek. Ja mam sklep w małym mieście, siedem marketów i przy okazji otwierania kolejnych wróżono mniejszym sklepom plajtę. Nic bardziej mylnego, obroty spadły niewiele i nie zamknął się ani jeden sklep. U nas też byli tacy co zacierali ręce z radości że sąsiada nie będzie stać na dobry samochód czy drogie wakacje. ..., taki naród, zazdrości tego co widzi, nie dostrzega jaką ciężką pracą ktoś do tego doszedł.