Do zdarzenia doszło w Ostromicach. Kierowca tuż po wypadku powiedział policjantom, że zasłabł. Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie ratunkowe.
fot. Wojtek Basałygo
Tuż przed godziną 12 jadący drogą krajową nr 3 tir zjechał na pobocze drogi i uderzył w drzewo.
Do zdarzenia doszło w Ostromicach. Kierowca tuż po wypadku powiedział policjantom, że zasłabł. Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie ratunkowe.
fot. Wojtek Basałygo
- Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Kamieniu Pomorski w celu przeprowadzenia badań lekarskich - tłumaczy mł.asp. Marta Pierko z kamieńskiej policji. Ruch odbywał się wahadłowo.
fot. Wojtek Basałygo
IP: 83.9.1.**]: Każdy TIR ma ogranicznik prędkości, więc nie jeździ ile fabryka dała. Ty rozumiem jeździłbyś 50KM/H, jakbyś był zawodowym kierowcą. Jakby kierowcy" maluchów" jeździli tak jak kierowcy TIRów, to na drogach byłoby bezpiecznie. I od razu zaznaczę. Nie jestem kierowcą ciężarówki. I oczywiście i wśród kierowców TIRów zdarzają się głupcy. Widziałem ten wypadek, nie wyglądało to dobrze. Zresztą zdjęcia to ukazują.
Źle się poczuł, chciał zjechać na pobocze i kiedy zjezdzal dostal zawalu i polecial na drzewa. Szacunek dla kierowcy, że jak zle sie poczul to nie jechal dalej i komus krzywdy nie narobil... na szczescie nic mu sie nie stało. Zestaw to zlom, nadaje sie tylko do kasacji.
ja kiedyś zasłabłem pod łodzią odzyskawszy przytomność w krakowie i w nic nie uderzyłem!! trzeba tylko spokojniej jeździć
Gówno porawda to wszystko.Darł jak głupi i się nie wyrobił.Jak te tiry jeżdżą to każdy widzi.Przez Ostromice 70-90 na godzionę to standard a poza, to już ile fabryka dała, jedyna kara dla nich to się rozpieprzyć na drzewie.
Zaczynają się takie durne komentarze jak na iświnoujście, komentować aby komentować.
mógł przecież po załabnięciu jechać dalej.. prosta droga przeca
Och! zeby wiedział że sie przewrócj, to by sie wcześniej połozył takie gdybanie. Wybrał zło konieczne.
To jest bohater jak ci z SU- 27 UB który rozbił sie na pokazach w Radomiu ;-)
z tego co wiem zaslabniecie wiaze sie z utrata przytomnosci wiec lepiej w drzewo niz w auto lub innego tira tempaku woliniaku
Zabawne te wasze komentarze, może po prostu niektórzy kierowcy lubią jeździć po drzewach? Skoro jest napisane, że zasłabł, to chyba oczywiste, że nie rozbił się specjalnie... :/
skoro walnął w drzewo to widocznie zasłabnięcie jest powodem zjechania do rowu. Chyba specjalnie tam nie wjechal co?!
Jeżeli zjechał na drzewo z własnej woli, to szacunek dla niego, że nie chciał ryzykować życia innych ludzi.
ale zasłabnięcie nie jest chyba powodem żeby zjechać do rowu i to w dodatku w drzewo:/
chłopaki robią za kółkiem po 20 godzin śpią w samochodach, gonią i gonią za lepszym byciem, nie dziwię się że zasłabł. . dobrze że odbił w prawo na lewo mogło być tragicznie
właśnie..
Gość • Piątek [16.10.2009, 21:10] • [IP: 83.18.71.**] BO ZASŁAB BARANIE!!
No ale po co on tam zjechał? Bez sensu.