Jak zawsze trasa przebiega również przez Gminę Dziwnów.
- Mieliśmy do pokonania dystans 20 kilometrów i 200 metrów. Bieg rozpoczęliśmy na wschodniej granicy naszej gminy nieopodal Pobierowa – tłumaczy Jerzy Janawa.
fot. LUKS Bałtyk
26 maja o godzinie 15.00, z Lubaczowa /podkarpackie/, wyruszyła sztafeta dookoła Polski – „Kwietny Bieg”. Uczestnicy sztafety, do dnia 10 czerwca, pokonają dokładnie 3530 kilometrów wzdłuż granicy naszego kraju. „Kwietny Bieg” odbywa się dla uczczenia rocznicy pierwszej pielgrzymki do Polski Jana Pawła II.
Jak zawsze trasa przebiega również przez Gminę Dziwnów.
- Mieliśmy do pokonania dystans 20 kilometrów i 200 metrów. Bieg rozpoczęliśmy na wschodniej granicy naszej gminy nieopodal Pobierowa – tłumaczy Jerzy Janawa.
fot. LUKS Bałtyk
Na pierwszej zmianie biegli: Sławomir Czubak /chorąży biegu/, Arkadiusz Skrężyna i Przemysław Szymański reprezentujący MOKiS Dziwnów. W połowie drogi do Dziwnówka zmienili ich członkowie Klubu Olimpijczyka działającego przy Gimnazjum Publicznym „Pomerania” w Dziwnowie – Ryszard Szeszko /chorąży/, Iga Tryka i Milena Szternal. W Dziwnówku szarfę chorążego biegu założył Piotr Roczniak, któremu towarzyszyli: Alicja Milczarek i Jacek Sobisiak /zawodnicy LUKS „Bałtyk” Dziwnów/. W Dziwnowie, w Alei Gwiazd Sportu, na biegaczy czekała miła niespodzianka.
fot. LUKS Bałtyk
- Uczniowie „Pomeranii” wyszli kibicować swoim koleżankom i kolegom, tworząc szpaler, którym przebiegli uczestnicy sztafety. Następna zmiana dokonana została w symbolicznym miejscu - na moście, łączącym ląd z wyspą Wolin – mówi Jerzy Janawa.
Szarfę chorążego biegu założył Marek Dołęgowski, a wraz nim trasę do Międzywodzia pokonali Jakub Trzeciak i Hubert Galec /gimnazjaliści mieszkający właśnie w Międzywodziu/.
Od Międzywodzia do sztafety dołączyła Kamila Dołęgowska i pozostali uczestnicy biegu, którzy postanowili wykrzesać z siebie jeszcze siłę i dobiec do końca trasy w Świętouściu. Tam czekała na nas sztafeta Gminy Wolin.
Całą trasę zabezpieczały samochody Ochotniczej Straży Pożarnej z Dziwnowa. Uczestnicy „Kwietnego Biegu” składają serdeczne podziękowania naszym strażakom: prezesowi OSP Robertowi Janiszewskiemu i Norbertowi Porębie za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem.
ten komandos z Dziwnowa to twardziel, widac to po mięśniach, miałem okazję z nim wystartowac... chylę czoła... szacun Rynio.
ale za to strazacy caly bieg zaliczyli ;)pozdrowienia dla nich
do Gość • Piątek [03.06.2011, 18:26] • [IP: 83.168.89.**] synku, mogę pobiec o wiele wiele więcej:D nie dobiegłbyś ciole nawet połowy ze mną, buhahahaha
a jeśli ktoś uważa, że nasza ta wojna, ten niech się zaciągnie do armii i wyjedzie do Afganistanu bronić swojej rodziny, nas, polaków. Miłego.
#$%^& to ten co gada o tym bhp i wszyscy spia na jego wykładach.
Brawo!!
a nie, pomyłka, grono mieszane. Taka lekcja, żeby czytać całość. Miłego.
mają zdrowie, ci panowie. Do tego tak tylko w męskim gronie... Za żołnierzy? Niech sami sobie pobiegną, z Afganistanu do domu, żon i dzieci, życia. To nie nasza wojna.
Pobiegajcie za naszych żołnierzy co giną w Afganistanie i na leczenie rannych w tej wojnie a nie w takim celu.
No jak tak cwany jesteś to sobie pobiegnij tyle co oni. Zobaczymy czy takie glupie komy będziesz pisał bezsens ;/ Brawo Pomernia!! :D
niektórzy biegali po 10 km wiec sory :)
Do Bani, to moją teściową:)
hahahahaha, o czym pisać byłoby, gdyby pobiegli bez zmian, a tak? co pare kilometrów zmiany. do bani!
Ryniu zawsze w Ciebie wierzyłem. Brawo NR 1:) Pozdrawiam!