ikamien.pl • Środa [23.09.2020, 19:02:57] • Kamień Pomorski
Czytelniczka: Postanowiłam nagłośnić sprawę!
fot. Czytelnik
Sprawa, która wymaga nagłośnienia dotyczy bobra. Zwierzę cudem przeżyło. Czytelniczka opisuje batalię o uratowanie go i bierność policjantów.
"Dnia 22.09.2020 roku około godziny 16.00 na plaży przy wejściu zauważyłam leżącego opartego o ogrodzenie bobra. Zwierzę leżało, z ranami i zamkniętymi oczami, widać było jednak ruchy klatki piersiowej i nosa- oddychał. Zadzwoniłam więc od razu na policje, w odpowiedzi dostałam informację, że ludzie dzwonią już cały dzień w tej sprawie i żeby zostawić bobra w spokoju bo "odpoczywa". Zbyta rozmową, przypatrywałam się bobrowi i okolicy. W międzyczasie przyszło 2 policjantów( pewnie z wcześniejszego telefonu przechodniów).
fot. Czytelnik
Wylegitymowali mnie i jedyne co byli w stanie zrobić to patrzeć na zwierzę, wykonać telefon- bez skutku i stwierdzić, że bóbr nie żyje. Wróciłam do domu i z powrotem udałam się na plażę. Bobra już nie było, ale zostali policjanci. Pytam się gdzie jest bóbr, policjant odpowiedział mi, że "na tamtym świecie, że to już tak jest w przyrodzie". Bardzo zbulwersowały mnie te słowa, więc dopytuję dalej gdzie jest ciało bobra. Policjanci odparli, że w bezpiecznej odległości. CAŁA INTERWENCJA TYCH 2 POLICJANTÓW POLEGAŁA NA PRZECIĄGNIĘCIU UMIERAJĄCEGO ZWIERZĘCIA DO LASU- 4 METRY DALEJ BY UMIERAŁ TAM DALEJ, ALE ŻEBY JUŻ NIKT GO NIE WIDZIAŁ. To skandaliczne zachowanie.
fot. Czytelnik
Nie mogłam pozwolić by zwierzę nadal się tak męczyło, więc zadzwoniłam na komendę w Kamieniu Pomorskim, gdzie na szczęście po jakimś czasie uzyskałam pomoc. Skontaktowałam się z Panem z Fundacji, który specjalnie o 20 godzinie jechał ze Szczecina, by ratować zwierzę. To dzięki niemu zwierzę jeszcze żyje" - opisuje Czytelniczka.
Szacun dla tej Pani!! 👍🐸
Brawo dla tej pani.Fajnie że pani to opisała
Brawo dla tej Pani . ..ale żeby policjanci nie wiedzieli jak się w takiej sytuacji zachować...
Brawo dla tej Pani !! Trzeba walczyć z dziadostwem !! w lasach i na łąkach od lat dzieje sie źle. kumaci będą wiedzieć
Sam bezduszny i pozbawiony empatii człowieku puknij się w swój durny łeb. Ludzie o twoich poglądach to zakała tej ziemii. W imieniu wszystkich zwierzolubów dziękuję Tej Pani za postawę godną naśladowania.
BRAWA DLA TEJ PANI.
dobra dobra ---- z bobra
W cywilizowanym świecie miasta mają podpisane umowy z ośrodkami rehabilitacji dzikich zwierząt. Ale niestety Dziwnów jest zbyt biedną gminą (sarkazm) i nie stać go na takie wydatki.
W Świnoujściu niedawno na przeciw szpitala tydzień konał bezdomny. Nie mógł powrócić do noclegowni bo była tam kwarantanna i nie wpuszczali. Śmierć na oczach w biały dzień po tygodniu przed szpitale. Polska biało-czerwona, narodowa, pisowska. I tyle. Bo co więcej? Macie 500+ i rozpadające się państwo. Pozostają jeszcze szczątkowe wolne media, ale to też chyba się skończy.
Dlaczego" czytelniczka ma się puknąć w łeb"? Bo chciała jakoś pomóc cierpiącemu zwierzakowi? Chyba lepiej żeby ktoś się biedakiem jakoś zajął (w ostateczności nawet weterynarz usypiajac) niż faktycznie zostawić i niech zdycha przez kolejnych kilka godzin? Podziwiam postawę tej Pani i Jej wytrwałość, dziękuję że się Pani nie poddała tak łatwo.
Polska policja to totalna groteska. Nic nie wiemy, nic nie możemy. Nadają się tylko do prowadzenia pogadanek w przedszkolach
Czytelniczko weź się puknij w łeb. Tak to juz jest, że wszystkie żyjące organizmy umierają, również bobry. Jeśli jakiś inny zwierz go zaatakował to właśnie tak się dzieje w przyrodzie na całym świecie. Niech spokojnie umiera i tyle. No i nadto co ma zrobić POLICJA?? policja chyba nie ma na etacie weterynarza. Co mieli zrobić? Zabrać go ze sobą?? Stać tam i pilnowac?? Zadzwonią do powiatowego weterynarza i co dalej jeśli ten powie, że nie przyjedzie??