O sprawie informuje poniedziałkowy Kurier Szczeciński. Przyjęta osoba to mieszkaniec Międzyzdrojów. Leczył się przez 4 miesiące w podszczecińskim szpitalu na gruźlicę. Według zaleceń lekarzy powinien kontynuować leczenie specjalistyczne.
Wychudzony i w złym stanie trafił do śniatowskiego domu opieki w poniedziałek po południu. Jego obecność wywołała panikę. Utworzono izolatkę. Pracownicy wchodzili do niej w specjalnych fartuchach i maseczkach ochronnych.
Jak dowiedział się nieoficjalnie Kurier Szczeciński, dyrektor domu otrzymał polecenie służbowe przyjęcia mężczyzny od Starosty Kamieńskiego. Skierowano go do DPS-u ponieważ mieszkał w skandalicznie złych warunkach.
zrobili z niego kukułcze jajo, krótko mówiąc.
Niestety gruźlica jest chorobą zakaźną. Bardzo łatwo się nią zarazić. Osoba zarażona nie musi nawet o tym wiedzieć ale z chwilą na przykład w okresie zimowym wystarczy grypa i nasza ukryta gruźlica zaczyna atakować. A wszystko to przez osłabiony system odpornościowy człowieka. Najszybciej atakuje najsłabsze osobniki, więc ludzi starszych i dzieci.
Pani Starosta jak taka litościwa to niech go faktycznie zabierze do swojego domu!
Pani Starosta niby taka wrażliwa na krzywdę drugiego człowieka, kto by pomyslał?? A dyrektor to młody człowiek, który jest zwyczajnie podporządkowany wszystkim i wszystkiemu! Oczywiście, że on nic nie może sam! Taki ciećmalina!
No to gościu pomieszkaj z nim 1 tydzień w jednej sali-wtedy zobaczymy.On potrzebuje specjalnej opieki.A może starosta zabierze go do siebie do domu!
a mało to gruźlików wśród nas? i co jakos się nie leczą i my jakoś żyjemy:)biedny dziadzia nikt go nie chce...co człowiek na starośc musi przechodzić?! skandal