Podczas sezonu letniego nad morzem mamy mnóstwo turystów. Kiedy słońce przykrywają chmury, turyści zaczynają się nudzić. Dlatego wsiadają do swoich błyszczących autek i próbują robić rundki po okolicy. Ponieważ robią to na wczasach, zachowują się beztrosko. Wtedy najczęściej dochodzi do drobnych stłuczek albo zadrapań wypucowanego lakieru.
W sobotę około godziny 13.30 w Międzyzdrojach na ulicy Nowomyśliwskiej doszło do takiego drobnego incydentu. BMW otarło się z fordem. Tak zwana kolizja miała taki efekt, że trudno było dostrzec uszkodzenia. Jednak wezwano policję przy tak nieznacznym mało widocznym uszkodzeniu.
We Włoszech przy takich drobnych incydentach, kierowcy sobie pokrzyczą i rozjadą się każdy w swoją stronę. U nas najczęściej wzywana jest policja, która z urzędu przeważnie wlepia mandat.
Problem polega na tym, że teraz przy tak dużej ilości ludzi, powstaje więcej problemów i czasami wiele spraw ważnych czynności może być mniej dokładnie wykonana. Dlatego jest taki apel, by drobne sprawy rozwiązywać bez udziału policji.
Sobota, 30 listopada 2024r.
•
Dziś imieniny:
Andrzeja, Maury, Konstantego.
- Pierwsza platforma wiertnicza na Zatoce Pomorskiej
- Historia złóż ropy i gazu na Pomorzu Zachodnim
- Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
- Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
- Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
- Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
» Strona Główna » Wydarzenia » Zaczął się sezon letni. Policja ma pełne ręce roboty
Po tygodniu parkowania na ulicy Tysiąclecia, wróciłam do domu z jedną wgniotką i 3 różnymi lakierami na bokach. Te parkingi to porażka. Takich wąskich nie ma chyba na całym świecie. A miej jeszcze dziecko, które z auta musisz wyciągnąć. Nie ma szans. Do tego na wjeździe do Międzyzdrojów, na przejściu dla pieszych, prawie mnie nie potrącono. Karać. Karać i jeszcze raz karac. A przed przejściami dla pieszych porobić garby ograniczające prędkość, żeby piesi nie musieli się ścigać z samochodami i mieć nadzieję, że zdążą przed kierowca, który w d..ie ma przepisy.
Co to znaczy malo widoczne uszkodzenie haha, albo jest, albo nie ma i sie zglasza lub nie amen. Jezeli sa uszkodzenia To Policja Ma Obowiazek Przyjechac Bez Zadnych Glupich Tlumaczen Tym Bardziej Jezeli Nie Moga Sie Dogadac Amen. Dzisiaj Nie Trzeba Miec Polisy I Dowodu Rejestracyjnego Przy Sobie I Jak Mam Spisac Dane ??A Moze Kierowca Jest Pod Wplywem, A Moze Samochod Jest Kradziony- Pytam Czy To Ja Mam Sam Poustalac?? Jezeli Nie Chce Sie Dogadac To Policja Ma Zasrany Obowiazek Przyjac Zgloszenie I Przyjechac Amem I Niech Was Nie Strasza Amen Kropka
taaa, nie badzcie smieszni, raz na ruski rok pokazowke zrobia, zobaczcie sobie ulice kopernika na przeciwko policji, cale chodniki zastawione i co? nic, a wiecie czemu? czyj jest pensjonat? i wszystko w temacie
A czemu policja nie pompuje? przeciez dla wszystkich byl czendz nawet prezydent miedzyzdroi bobek pompowal
Jak ktoś nie ma przy sobie to można myśleć o wzywaniu, można też zadzwonić do ubezpieczalni i sprawca włączy głośnik w telefonie i będzie słychać jak konsultant podaje nr polisy. Niewiem nawet czy nr polisy jest potrzebny jak są inne dane.
Za to w zimie leżenie bykiem.
Jeżeli sprawca podpisał oświadczenie i nie ma sporu co do winy to wzywanie Policji jest bezzasadne. Za takie coś Policja wystawia mandat wzywającemu.
Jak mozna spisac nr. polisy skoro nie ma obowiazku miec przy sobie.
Przez nadmiar prawa i ich interpretacje w Polsce nie ma -drobnych spraw-.
przez takie głupoty nie mogą się zająć naciągaczami grającymi w try kubki który to proceder trwa już nascie lat pytam dlaczego a świnoujście sobie poradziło
Czego ma się wyprzeć jak jest jego oświadczenie podpisane oraz najlepiej oświadczenie świadka. Nie warto straszyć.
Nigdy nie załatwiać polubownie, sprawca najpierw sie przyzna a za godzine zmieni zdanie i się wyprze, zawsze wzywać policje od tego są
Jak jest stłuczka pisze się oświadczenie sprawcy, spisuje nr polisy i nie trzeba wzywać nikogo. Są gotowe formularze w razie takiego czegoś.
każdemu mandat i przestaną dzwonić
Panie Redaktorze ! NIGDY więcej bez udziału Policji ! Raz uważałem sprawę za załatwioną a pracownica gminy Międzyzdroje złożyła na mnie ponad dwadzieścia zawiadomień na policję i straż miejską ! Ten kto jest rozsądny, polubowny to wszędzie przegrywa.