Nazywam się Henryk Saletra, mieszkam w Golczewie. Moja mama (Stanisława - lat 69) od 17 lat boryka się z trudno gojącymi się ranami na obu nogach. Są to owrzodzenia żylakowe podudzi. Ma problemy z chodzeniem, nocami nie może spać na łóżku, cały czas śpi na siedząco. Jeździliśmy już po wielu lekarzach w kamieniu pomorskim, Gryficach oraz Szczecinie i efekty są bardzo małe. Obecnie jeździmy do lekarza w Poznaniu, który zajmuje się leczeniem tych dolegliwości. Lekarz twierdzi, że jest to do wyleczenia, tylko potrzeba dużo czasu i pieniędzy. Mama wydaje na leki i opatrunki około 4 tysięcy miesięcznie. Sama nie jest w stanie sobie z tym poradzić, gdyż renta chorobowa z KRUS, którą pobiera wynosi 930 zł. / miesięcznie. Zwracamy się do ludzi dobrego serca o pomoc finansową na leczenie tych dolegliwości. Serdecznie proszę ludzi dobrego serca o pomoc, aby moja mama mogła wyleczyć te schorzenia i stanąć na nogi. Jeżeli ktoś zechciałby nam pomóc, to bardzo proszę. Będziemy bardzo wdzięczni. Liczy się każda złotówka. Ludziom dobrego serca niech Pan Bóg to hojnie wynagrodzi. Kochani! Prosimy, pomóżcie nam!
Link do zbiórki: pomagam.pl/rd9tza7a
Zgłoś się z apelem do Górników oni dostają 100% pensji za nic i pełno ich tu. Oni napewno pomogą... Ciule
Fakt choroba to katastrofa w rodzinie, ale trzeba skladac grosik do grosika, a nie zostawiac w sklepi u Celiny duze kwoty na zdrapki.Tez choruje wydaje bardzo duzo na leki, ale nie prosze oszczedzam i tobie tez radze,
Tak to prawda 500 zl daja wszystkim bogatym ktorym jest to niepotrzebne bo znam ludzi co odkladaja te pieniadze na wakacje za granica a chorzy zostawieni z niskimi emeryturami sami sobie chory kraj tak rzadzi Kaczynski aby im bylo dobrze
Przy poprzednim wpisie, wiele osób doradzało Panu pojechanie z mamą do doktora Kazimierczaka, na ozonoterapie. To leczenie naprawdę jest skuteczne przy ranach niedających się wyleczyć czymkolwiek innym.
Wspaniały kraj. Rozdawnictwo na prawo i lewo. Dziecko musi dostać co miesiąc 500 złotych, musi mieć na wakacje, darmowe książki do szkoły, wyprawkę szkolną, a chorzy ludzie są traktowani jak psy. Nikomu niepotrzebni. Muszą radzić sobie sami.
po co takie komentarze. chcesz to pomagaj nie chcesz nie pomagaj, a jak Pan Henryk uzbiera bo się znajdą ludzie którzy wpłacą na konto swoje pieniądze to nic ci do tego, a jak uzbiera na mieszkanie to tylko się cieszyć
Od kiedy to" Pomagam.pl" jest fundacją ?? Kto weryfikuje wiarygodność założyciela i faktyczne wydatki a pan Henryk założył również inną zbiórkę na mieszkanie. W przypadku Fundacji pieniądze wpływają na konto fundacji a tutaj wpłacane na konto założyciela. Zgadzam się z osobą, która zaapelowała aby Pan Henryk wziął się do pracy, bo jak zabraknie mamy, to na co będzie zbierał? Czy to na pewno jest pomaganie mamie??
A gdzie w Golczewie lub okolicy młody człowiek może zarobić 5-6 tysięcy złotych skoro miesięczny koszt leczenia to 4 tys zlotych? Komentarz z zazdrosci pewnie. A ja takich ran nie zazdroszcze.
Heniu, jesteś młodym człowiekiem, weź się do roboty i zarób, to pomożesz mamie. Chłopie, licz na siebie! Ludzie mogą pomóc, ale nie muszą.