W związku z pracami drogowymi największe utrudnienia w ruchu wystąpią wraz z rozpoczęciem się wakacji. Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej ostrożność na remontowanym odcinku. Firma realizująca inwestycję ma do końca września zakończyć budowę.
fot. Wojtek Basałygo
W związku z budową węzła Parłówko od kilku dni kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu do czasu oddania do użytkowania nowego zjazdu. Z płyt betonowych utworzono tymczasowy zjazd z drogi nr 107 na krajową „trójkę”.
W związku z pracami drogowymi największe utrudnienia w ruchu wystąpią wraz z rozpoczęciem się wakacji. Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej ostrożność na remontowanym odcinku. Firma realizująca inwestycję ma do końca września zakończyć budowę.
źródło: www.iikamien.pl
Jade prawie dziennie do Szczecina, to jest MASAKRA przejechac dwa razy dziennie.Wszystko jest robie na chama.Niech jeden czy drugi z URZEDASOW, pojedzie jak pada deszcz to mu na mycie samochodu nie starczy pieniedzy co tydzien, czeba myc samochody jak z duzej budowy.
a ja mam rower i jest ok. nie mam takich problemów heheh
Widzę, że znaleziono temat zastępczy. Mnie cieszy jak coś pożytecznego powstaje, choć zawsze najpierw pojawiają się utrudnienia. Głowa do góry.
panie psycholog sam sie pan lecz
Do Gość • Czwartek [12.05.2011, 07:08] • [IP: 145.237.89.***] SUV = auto na ktore nigdy nie będzie Cię stac :)
Ciężarówka od Derylaka!!
Gość pantera- przeraża mnie Twoja ortografia.
A inne gazety mówią, ze do wakacji ma juz być ok
SUV = wieśniak
;)
Nie karmić psychologa... eeee... znaczy trolla :) Ależ Wy się ludziska dajecie podpuszczać...
Panie sycholog /obraża pan niektórych ludzi, ja jestem urzytkownikiem internetu od niedawna, wcześniej mnie nie było stać i wiele komentarzy mnie przerarza.myślę że mądrze pan pisze, więc są ludzie normalni.pozdrawiam
Jak mówię, prowadzę na ten temat badania. Jesteście jedną z grup objętych nadzorem - użytkownicy internetu. Póki co kończę bo i dyżur mi się skończył więc odezwę się jutro w innym temacie. Pozdrowienia
Panie Psycholog żal mi Pana... Z psychologiem bądz psychiatrą to powinien mieć Pan doczynienia przy pańskim nadętym stanie emocjonalnym.Akurat znam wielu psychologów i moge stwierdzic to co pan wypisuje nadaje sie wlasnie na takie leczenie.Twoje zaburzenia polegają na wzbudzaniu zainteresowaniem innych, swoją ułścią braku sukcesów w życiu zawodowym...
Rozumiem Twoją frustrację. Otóż powiem szczerze iż prowadzę badania nad reakcjami ludzi na stan posiadania innego człowieka. Ogólnie nazywa się to zazdrością. Jak widzicie mogę robić to w godzinach pracy, dzięki czemu nic nie tracę na pensji. A habilitacja czeka. Co nie zmienia oczywiście faktu stanu mojego posiadania. A księdzu chwalić niczym się nie muszę, gdyż spotykam się z nim tylko na korytarzu idąc do rodziny pacjenta, któremu dał ostatnie namaszczenie. Poza tym jestem ateistą. Pozdrawiam
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
psycholog a ja miałem tak: jestem z biednej rodziny i nie mialem nic, ale miałem szczescie i jakos tak sie zdarzyło ze mam dobra prace i moge sobie odłozyc na SUVa czy na dom, ale złotowek nie ogladam i nie interesuje mnie ile mam na koncie i nie obchodzi mnie co ile kosztuje i nie pławie sie w luksusie bo nie lubię, lubie swoje biedne klimaty;)
Współczuję. Ogólnie sam nie pochodzę ze zbyt majętnej rodziny więc dawniej nic nie miałem. Poszedłem w zaparte i dzięki temu mogę powiedzieć, że osiągnąłem sukces. Ale pozostały cechy z dawnych lat, każdą złotóweczkę człowiek ogląda trzy razy. Pozytyw taki, że mieszkacie na pięknych terenach. Powiat kamieński niesłychanie mi się podoba. Trzymam kciuki za znalezienie jak najszybsze pracy. Pozdrawiam
Chętnie kupiłbym SUV-a, ale mam za mały zasiłek z Urzędu Pracy !
Szczęście, że dziś jestem w szpitalu i nic się nie dzieje więc mogę Ci odpisać. Otóż nie miałem zamiaru przejść na jak to mówisz Wieśwagena, a kupić właśnie VW Scirocco ze względu na dobre osiągi przy małym spalaniu. SUV jednak swoje pije a i zanim zbierze się na skrzyżowaniu to trochę trwa. Więc byłoby to kolejne auto w skromnym garażu. Żona ma swoje autko więc do moich zabawek nie ingeruje.
psycholog z G klasy przechodzi na wieśwagena - dobry gość
moje BMW też nie lubi dziur ;)
panie psycholog! żal mi pana i przykro mi, że pan taki złotówa. ciesz sie zyciem chlopie bo ci go zabraknie...
Droga jest na razie tragiczna, jeździ się fatalnie, ale jakoś daję radę! Ale utrudnienia są straszne!
tak to prawda są utrudnienia ale trzeba się przemęczyć, ale zato potem będzie super