Zaplanowana na piątek 8 maja manifestacja rozpocznie się o godz. 11. Tymczasem świnoujscy przedsiębiorcy piszą do premiera Mateusza Morawieckiego, by zmieniono przepisy i otwarto granice Polski dla międzynarodowego ruchu turystycznego. Ich apel przedstawiamy poniżej.
„W związku z krytyczną sytuacją branży hotelarskiej w Polsce, która spowodowana jest przez pandemię wirusa SARS-CoV-2, alarmujemy i prosimy o realną pomoc od Rządu RP w postaci:
I. umożliwienia prowadzenia pełnego spektrum działalności hoteli oraz innych miejsc noclegowych (włącznie z restauracjami, barami, strefami rekreacji)
II. otwarciu granic i wznowieniu międzynarodowego ruchu turystycznego.
Od czasu wybuchu na terenie Polski epidemii mija 8 tygodni. W związku z podjęciem przez polski Rząd działań zmierzających do ograniczenia skutków zdrowotnych – sytuacja gospodarcza przedsiębiorców turystycznych staje się coraz bardziej dramatyczna.
Zaproponowane pakiety pomocowe („tarcze”) nie rozwiązują nabrzmiewających finansowych problemów i zaledwie w nikłym stopniu pomagają branży hotelarsko - turystycznej w trakcie tego największego kryzysu gospodarczego Polski, Europy i świata. Przede wszystkim kończą się nasze możliwości finansowe do utrzymywania pracowników. Pod koniec maja, przy braku zmiany polityki transgranicznej Rządu RP, będziemy zmuszeni jako przedsiębiorcy do dokonywania masowych zwolnień grupowych i zawieszania działalności, nie wspominając o całkowitym zamykaniu hoteli i upadku branży hotelarskiej. Nawet rozpoczęcie okresu wakacyjnego nie będzie w stanie zniwelować obecnych strat.
Wiele firm stanowiących podstawę polskiej gospodarki turystycznej województwa zachodniopomorskiego, ze względu na specyfikę rynku, położenie i głównie obsługiwanie turysty niemieckiego – nie będzie w stanie uruchomić jakiejkolwiek działalności, mimo poluzowania obostrzeń. Powodem tego są zamknięte granice, szczególnie z Niemcami, którzy stanowią ok. 90% naszych klientów. Ich obecność wpływa również na handel oraz usługi lokalnej społeczności miast przygranicznych takich jak: Świnoujście, Szczecin, Rewal, Kołobrzeg, Międzyzdroje, Pobierowo, Darłowo, Mielno, Ustronie Morskie i wiele innych. Żadna ilość polskich klientów nie jest w stanie zapełnić tej wyrwy popytowej. Obecna zła kondycja gospodarki turystycznej stanowi ogromny problem dla władz samorządowych miast i gmin Pomorza Zachodniego, których znacząca działalność opiera się na wpływach z turystyki oraz branż zależnych: handlu, usług gastronomicznych, wellness&spa i beauty, uzdrowiskowych oraz transportu.
Jest to dla nas trudne do zaakceptowania, że polski Rząd zezwolił na przemieszczanie się pracownikom zatrudnionym po drugiej stronie granic, zwolnił z obowiązków kwarantanny marynarzy czy kierowców wracających z zagranicy itd., a nie dopuszcza swobodnego przepływu turystycznego pomiędzy państwami, które opanowały w naszej ocenie problem zdrowotny zarówno po stronie polskiej jak i niemieckiej. Przedłużanie obecnego stanu zawieszenia gospodarczego doprowadzi w naszej ocenie do katastrofy gospodarczej, niemożliwej do odpracowania w najbliższych latach.
Sygnalizujemy, że nasza sytuacja od ostatniego apelu dramatycznie się pogorszyła. Teraz przewidujemy dotkliwe konsekwencje dla rynku pracy. Spadki obłożenia osiągnęły drastyczny poziom 100%, jeszcze wyższy niż antycypowany, ostatni raz takie spadki odnotowano podczas wojny. Nadal występują rezygnacje z opłaconych rezerwacji, szczególnie w grupie turystów zagranicznych. Zmuszenie jesteśmy do dokonywania zwrotów, co jest jednoznaczne z ostateczną utratą tych klientów w tym roku. Bez turystów z Niemiec i Skandynawii nie będziemy w stanie uruchomić jakiejkolwiek działalności. Oparcie się całej branży na klientach z Polski wypłaszczy rynek, doprowadzając do stanu upadłości.
Konieczność ponoszenia przez hotele kosztów stałych, spłaty kredytów, płacenia podatków lokalnych w postaci podatku od nieruchomości czy wieczystego użytkowania w sytuacji, w której nie możemy prowadzić działalności gospodarczej na szeroką skalę, kosztów utrzymania pracowników czyni nasza działalność na obecnych zasadach przy dodatkowo zamkniętych granicach praktycznie skrajnie nieopłacalną.
Apelujemy więc do Pana Premiera o jak najszybsze otwarcie granic i wznowienie ruchu turystycznego.
Ze swojej strony deklarujemy zachowanie wszelkich reżimów sanitarnych i zapewnienie bezpieczeństwa naszego Personelu oraz przyjmowanych Gości.”
Gdziekolwiek będziemy to można się zarazić... Zamknięcie granic Nie pomoże w zwalczaniu wirusa... Rząd się gubi... Jeden za wszystkich wszyscy za jednego... Ich zakazy na nic się Nie przydadzą... Ratować później kryzys gospodarczy?! P. Morawiecki proszę się obudzić natychmiast... Mam nadzieję że pomyśli Pan również o ludziach wegetujących samotnie zagranicą to boląca śmierć... Podpisuje się do artykułu.. Błagam otwórzcie granicę oby Nie było za późno...!!
A dlaczego na tym portalu podejmuje się tematy ze Świnoujścia a nie powiatu kamieńskiego ?
Noclegowe cebule płaczą? Nachapali się tyle że rok mogą odpoczac
I DOBRZ NIECH WALCZĄ O DOBRĄ LUDZKĄ EUROPE I ZIEMSKĄ EUROPEJSKĄ POLSKĘ, I NIECH WYGRAJĄ TE WYBORY PARLEMENTARNE (PREZYDENCKIE) PRECZ Z TYMI ZŁODZIEJAMI I KŁAMCAMI TAKIEJ POLSKI NIKT BY CHYBA NIE CHCIAŁ, WSZYSTKO NA MIEJSCU MUSI BYĆ.
Do Goscia z 12, 37 ciebie juz nie zaraza bo ty jestes juz teraz nieuleczalnie chory.
Czy tym przedsiębiorcom kasa już rozum zalała, kasa, kasa, kasa nie ważne jest zdrowie i życie ludzi ?
Już jest ustalone 14 czerwca otwarcie Granic
otworzycie interesy na miesiąc, dwa, może trzy. .. potem jak we Włoszech stanie wszystko na długo. .. eeehhhh...
Nie to się dopiero zacznie. Wystarczy teraz zobaczyć co dzieje się w sklepach, a co będzie to strach pomyśleć
Niech wznowią wszystko, ale dla gości z Polski. Niech narazie zakażą wjazdu Niemcom, bo oni będą zarażać zdrowych Polaków. No a teraz szanowni biznesmeni możecie mnie hejtować, bo nie zarobicie dziesiątek tysięcy euro jak nie ma Niemców. Obniżcie ceny nad morzem to więcej Polaków będzie przyjeżdżało ;)