Biedronka ma ponad 3 tys. sklepów, jest też największym prywatnym pracodawcą w Polsce. Teraz oznacza to szczególną rolę: zapewnienie Polakom stałego dostępu do produktów spożywczych i higienicznych, przy jednoczesnym zadbaniu o bezpieczeństwo pracowników i klientów.
Nasze sklepy pozostają otwarte, a dostawy są realizowane na bieżąco. Aby maksymalnie zatroszczyć się o jak największe bezpieczeństwo klientów i pracowników, zastosujemy nowe, konkretne rozwiązania. Warto jednak pamiętać, że odniosą one skutek tylko wtedy, gdy wszyscy będziemy się stosować do zasad bezpieczeństwa. Wierzymy, że wspólnie poradzimy sobie w tej nowej niełatwej sytuacji Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronka
Biedronka dla klientów
W związku z aktualną sytuacją Biedronka skróci godziny pracy sklepów w całym kraju – placówki będą otwarte dla klientów od godz. 8:00 do 20:00. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, nie później jednak niż do 23 marca.
Jedną z pierwszych nowości w sklepach Biedronka będą nawilżane chusteczki Dada przy sklepowych kasach i podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów w strefie wejścia. Ponieważ dostępność środków dezynfekujących jest ograniczona na rynku, podajniki będą wprowadzane do sieci stopniowo.
Żeby ułatwić zachowanie odstępu między kupującymi, sklepy wprowadzą oznaczenie odległości 1 metra na podłogach w strefie kas. Pracownicy ochrony będą natomiast dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni.
Już teraz w Biedronce na tablicach informacyjnych znajdują się plakaty przygotowane przez PZH, które pokazują podstawowe zasady bezpieczeństwa.
Wskazówki są przekazywane również za pomocą systemu głosowego w sklepach. W placówkach sieci pojawiły się też komunikaty przypominające klientom o konieczności używania rękawiczek przy pakowaniu pieczywa. Sieć namawia też kupujących do korzystania z płatności bezgotówkowych oraz w przypadku kart lojalnościowych Moja Biedronka do podawaniu numer telefonu – ustnie lub pokazując na kartce – kasjerowi.
Biedronka dla pracowników
Pracownicy sieci Biedronka już wcześniej zostali wyposażeni w niezbędne informacje dotyczące zasad bezpieczeństwa – w sklepach pojawiły się plakaty, a także uruchomiono specjalną infolinię. Już teraz osoby zatrudnione w sklepach mają też dostęp do żeli dezynfekujących, a na zapleczach od dawna są certyfikowane mydła mające właściwości dezynfekujące. Aby jeszcze bardziej podnieść komfort ich pracy, sieć udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki. Biedronka planuje też montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych – realizacja tego planu będzie przebiegała stopniowo i jest ściśle związana z dostępnością na rynku tego typu rozwiązań.
Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Co to oznacza? Pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienia większego bezpieczeństwa pracowników.
Sieć wprowadza także możliwość zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy tych zatrudnionych, którzy ukończyli 60 lat. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z doniesieniami służb medycznych znajdują się oni w grupie podwyższonego ryzyka. Pracownikom tym pensje będą wypłacane w normalnym wymiarze.
Biuro prasowe sieci Biedronka
To wszystko to tylko na piśmie, a rzeczywistość całkiem inna. Smutne ale prawdziwe. Miało być takie zabezpieczenie dla pracowników i co, gdzie to wszystko jest, dalej pracują bez maseczek nie ma przerw technicznych, jedyne co jest to rękawiczki, w których ręce się pocą jakby ktoś wodą polewał. Tak ich doceniają.
Już mieli zainstalować pleksi ale zrezygnowali praca na zmiany tylko w Dziwnowie reszta może pracować jak zawsze. Pozdrawiam
Brawo! Bardzo dobre decyzje. Dziękujemy wszystkim pracownikom za ich ciężką i często niedocenianą pracę. Bądźmy dla siebie życzliwi w tym dziwnym dla wszystkich czasie. Zdrówka!
Po remoncie Biedronki przy ulicy Mieszka zniknęło miejsc do parkowania dla niepełnosprawnych. Za to osiłki wjeżdżają rzęchami pod same wejście.
No nareszcie, przecież pracownicy sklepów są w strefie największego ryzyka zagrożeniem, a tak mało kto o tym pamięta. Ludzie zachowują się tak jakby to były roboty i im nic nie będzie. Mieszkam niedaleko Biedronki i jest to mój ulubiony sklep i jak obserwuję niektórych klientów jak się zachowują to wstyd mi za nich. Podziwiam pracowników za ich anielską cierpliwość, bo ja bym ich po prostu wygoniła ze sklepu. Życzę wam zdrówka w tym ciężkim dla nas wszystkich okresie.
Tak bardzo dziękujemy.
Wszędzie zakazy i środki ostrożnosci a pole golfowe działa w najlepsze dzisiaj jadąc do Kołczewa grała dość spora grupa, można pewnie że można
Podziękujmy wszystkim kasjerom w sklepach! I pracownikom, którzy są tak bardzo narażeni na kontakt z potencjalnymi nosicielami. I tak żyli w ciągłym stresie a teraz to dopiero!
Brawo, oby się spełniło jak najszybciej w naszym regionie