Morda

Sa to dzieci z ulicy Slowackiego, dzis biegaly po rusztowaniach budynku ocieplanego przy Baltyckiej.Rodzice szczesliwi dzieci w domu nie ma. Zlego diabli nie wezma. Rosnie pokolenie chuliganow.To oni beda niszczyc wszystko i robic co chca, bo dzieci musza sie bawic. Oj rodzice zastanowcie sie -zapytajcie i sprawdzcie co robia wasze pociechy.

Jak zwykle nikt nie ma nic lepszego do roboty tylko siedzi w oknie i wali zdjęcia.I mam takie pytanie gdzie to dzieci mają sie bawić ja na podwórku w piłke nie pozwalają im grać?

, , najlepiej omijac go dużym łukiem" I o to chodzi. A nie urządzać spacery z dziećmi na, , polu minowym"

Za, , wyczyny" nieletnich odpowiadają ich prawni opiekunowie. O czym tu więcej dyskutować ? A no mozna podyskutowac gdyż ostatnio byłam na spacerze z 3, 5 lketnią córeczka która jest drobnej budowy i idac koło ratusza mała szła przodem oparła sie lekko o niby ściane ogrodzeniową która masywnie wygladała niestety, ta scianka niby zagradzajaca wwejscie runeła na ziemie a dziecko razem z nia.Całe szczescie ze sie nic nie stało. Gościu masz racje my rodzice odpowiadamy za nasze dzieci powinnismy przewidziec wszystko uwazam sie za dobra matke ale tego ze ta kupa robiacej wrazenie płotu jest sama w sobie stabilna okazała sie inna nie moja wina.W tym wypadku wystarczyła chwilka nie to ze nie uwagi bo dziecko przeciez szło 2 kroki szybciej i podejzewam ze chciało sobie popatrzec nie wiem.Ja uważam ze plac tej budowy jest odgrodzony na sztuke aby tylko było.I najlepiej omijac go dużym łukiem

Plac Budowy to wizerunek Kamienia Pomorskiego! A Ratusz nadal mieści się w tym samym budynku, raczej powinien być na plebanii. ...

Za, , wyczyny" nieletnich odpowiadają ich prawni opiekunowie. O czym tu więcej dyskutować ?

Do gościa IP 83.21.216 - masz rację nic dodać nic ująć.

A to czyli te dzieci narażają własne życie wchodząc na plac koło ratusza? Ludzie nie przesadzajcie, co im się tam może stać? Żadnego ciężkiego sprzętu tam nie ma. Nie rozumiem tej całej nagonki; iikamien jest jak niektórzy policjanci - byle się doczepić.

trudno powiedziec robotnik powinno byc 5 dni gotowe

nie ma co sie rozwodzić, dzieci uczą się od dorosłych

Nie przesadzajcie, postawcie tam wartownika z psem tak będzie najlepiej a może po prostu wytłumaczyć dziecku że ma tam nie chodzić i koniec. Tylko że teraz jest to bezstresowe wychowanie, dlaczego tatuś ma zakazać dziecku się bawić gdzie chce, będzie złym ojcem a tego nie chcemy prawda? Najlepiej wysoki płot wartownik z psem i rodzice spokojni. No w sumie to nie do końca, bo co będzie jak dozorca krzyknie że nie wolno tu wchodzić a dziecko się pożali to będzie dlaczego się jakiś cieć czepia mojego grzecznego dziecka? Kochani co by nie było i tak będzie źle.

święte słowa. kiedyś podwórko to było boisko, bieżnia, królestwo zabawy. dziś to parking z tabliczką" zakaz gry w piłkę"

ja bym sie zastanowiła dlaczego te dzieci tam są? kiedyś po podwórkach biegały dzieci teraz stoją trzy rzędy aut.nie wolno biegać grać w piłkę.ja ze swojego okna widzę dorosłych ludzi walczących o miejsce na auto, jak mają taki przykład to niech siedzą tam.bruku w kieszeniach nie wynoszą.

Jestem pracownikiem UM i niemal codziennie widuje przez okno dorosłych ze swoimi dziećmi, którzy próbują skrócić sobie drogę i przechodzą w niedozwolonych i zagrodzonych miejscach. Sami daja przykład swoim dzieciom!

do Gość • Niedziela [01.05.2011, 14:49] • [IP: 83.23.26.***] nie ważne czy to patologia czy nie, nie można wszystkich uogólniać, najważniejszy jest czynnik ludzki, wiadomo dorosły nie chodzi na budowę, chyba że w wiadomej sprawie, ale dzieci obojętnie jakie za namową innych mogą robić rzeczy różne, a teren budowy powinien być dozorowany.

ludzie jeśli ogrodzenie części terenu budowy jest nie możliwe to powinien być dozór nad budową, dlaczego na budowie mariny jest ochrona 24 na dobę a przy ratuszu jest jak jest, inwestor może wygrał przetarg i postanowił zrobić to najtańszym kosztem, sami widzicie jak postępują prace, mozolnie, ja daję termin wykonania 1, 5 roku, moim zdaniem prędzej marina powstanie niż rekultywacja ratusza, pozdrawiam

do goscia z g.16.38 nie kazdy obiekt moze byc-w mysl przepisow-nazwany HOTEL-em, sa jakies obostrzenia w tym wzgledzie/i koszty dodatkowe/

wszystkie dzieci swiata maja to do siebie, ze sa ciekawe i ich wychowanie nie ma tu nic do rzeczy.teren budowy musi byc dokladnie zabezpieczony i CHRONIONY.

Jak powinien być zabezpieczony teren? Jest ogrodzenie, są tabliczki. Wystarczy! Drut kolczasty pod prądem i strażnicy z automatami jeszcze potrzebni?? Normalne dzieci tam nie wchodzą, tylko wchodzi przyszłość kamieńskiej patologii.

A co mają robić? Siedzieć w kościele? Ruch to zdrowie a ten plac jest bezpieczniejszy od niejednego domu.

Po zejściu pracowników z placu budowy mają do niego dostęp dzieci, które mają różne pomysły - Gowno prawda. Kazdy chce tamtedy kiedy chce.

Mieszkam przy raeuszu i widziałam tam raptem dwa razy tyxh samych trzech nastolatków, którzy tam się kręcili. Żadne dzieci się tam nie bawią. Znów ktoś nie ma o czym pisać.

Haha...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

karac rodziców

oczywiscie ze za budowe odpowiada własciciel ale za dzieci rodzice... wiec jezeli chcecie karac własciciela budowy to i rodzców tez za nie upilnowanie dzieci...inteligentne dziecko nie wiedzie na budowe tylko nie wychowanie przez rodzica

odpowiedzialność za ten bałagan ponosi właściciel budowy.czas się podać do dymisji.

przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo" to te dzieci tam pracują?? matko - toż to średniowiecze. biedne nieletnie dzieci zmuszane do pracy na budowie w soboty i dzień święty:) a rodzice pewnie z ikamień się dowiadują co ich dzieci robią

jak zwykle iikamien trzyma reke na pulsie.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Zgodnie z art. 22 Prawa Budowlanego za teren budowy odpowiada kierownik budowy. Natomiast Art. 220. Kodeksu Karnego mówi: § 1. Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Oj Panie Kierowniku... na placu budowy mariny mysz nie wejdzie się pobawić :)P

sobota [30.04.2011, 16:22] • [IP: 83.23.184.***] Zgadzam sie ^^

Na zdjęciu" Staromiejski" - już nie ma słowa" hotel". Wszystko schodzi na psy.

Ciekawe kogo ukarzą jak dojdzie do wypadku.

teraz będzie tam majówka i nie tylko dzieci ale my wszyscy będziemy tam biegać ha ha ha

Sobota [30.04.2011, 15:24]  [IP: 178.42.186.***]bachory to są twoje i ty sam

no i dobrze ze ganiamy bo na wet z własnego pdwurka gonom a natej budowie nic nam nie robio aha i jeszcze kontener ma 2 metry a nie 3

jak to jest ze moje dzieci bawia się normalnie i omijaja budowa a czyjes nie potrafia. . to jest kwestia wychowania... bo jak rodzicie siedza z dupa w fotelu i maja gdzies to tak pózniej jest ze bachory lataja gdzie popadnie

NAPEWNO BEDZIE TAK ZE JAK SIE KOMUS COS STANIE TO DOPIERO WŁADZE BEDA DZIAŁAC

czyja to wina ze rodzice nie potrafia dzieci wychowac...kazda normalna osoba widzi ze jest budowa, , , a ze dzieciaki w miescie sa dzisiaj gorsze jak na wsi to nic na to sie nie poradzi... ale zawsze mozna karac rodziców za nie upilnowanie

a ja jeszcze raz napiszę : rodzice najczęściej są w pracy bo jedna osoba w tym chorym kraju rodziny nie utrzyma, dzieci wówczas ganiają samopas

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Warto raz jeszcze zadać pytanie gdzie są rodzice?

A co mamy robic ? nawed w piłkę nie mozna grac na tym pierdzielonym" Podwórku"

hg

Eee.. Ale niech tego tak do konca nie ogradzają, bo ja na około nie będę biegać po bułki.

Dokładnie. Gdzie są rodzice!?

gdzie są rodzice?

Jaki pan taki kram.