ikamien.pl • Niedziela [01.03.2020, 10:27:13] • Powiat Kamieński
Tak było: Lód i śnieg

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Na moich dawnych zimowych zdjęciach znalazłem kulig w Wolińskim Parku Narodowym z 1970 roku, a także konny wóz (taki dawny gimbus), którym można było dojechać do najdalszych zakątków powiatu kamieńskiego. Tylko u nas: Wiele niepublikowanych zdjęć fotografa Andrzeja Ryfczyńskiego!
Idąc za ciosem i sugestiami naszych Czytelników, zaproponowałem redakcji ikamien.pl cykl zdjęciowy pod tytułem "Tak było". Zapowiada się długi serial, bo przez ponad pół wieku utrwaliłem na kliszach naprawdę dużo obrazów. Ponieważ nie jestem w stanie dokładnie wszystkiego opisać i zebrać z moich zasobów, pozwolę sobie na pewne skróty. Fotografie będą publikowane panoramiczne pomiędzy reklamami i wydarzeniami co kilka dni bez przerwy. Myślę, że może to trwać nawet rok. Zrobię tyle, na ile wystarczy mi sił i czasu.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Ocieplenie jest teraz tak pewne, jak zachód słońca wieczorem. Pokażę Wam kilka zdjęć wykonanych pół wieku temu i jeszcze nie tak dawno. Dzisiaj takich obrazków nie uświadczysz.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
W latach 50-tych, gdy chodziłem do szkoły, uczyłem się, że Wyspa Wolin ma łagodną zimę i leży w strefie klimatu atlantyckiego. Ale co pewien czas odzywa się u nas klimat kontynentalny, zwany syberyjskim. I tak było. Izoterma stycznia, która tu przebiega, średnia ze 100 lat wynosiła wtedy – 0,3 stopnia Celsjusza, czyli zero. Ostatnie lata pokazują gwałtowny wzrost temperatury i te stare dane nie mają już nic wspólnego z dzisiejszymi pomiarami. Pamiętamy katastrofę Titanica, kiedy to w 1912 roku na Atlantyku statek zderzył się z górą lodową. Był to widoczny początek ocieplenia klimatu. Dzisiaj, gdybyśmy zbudowali podobny statek i chcielibyśmy dokonać eksperymentu zderzenia się z górą lodową, to nie moglibyśmy doprowadzić do tej katastrofy. Na Atlantyku nie ma teraz gór lodowych. Daleko na północy są pola kry lodowej i mniejsze fragmenty lodowe, a przez Ocean Arktyczny, przez biegun północny latem możemy przepłynąć do Japonii na Ocean Spokojny.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Na dawnych zimowych zdjęciach z mojego archiwum znalazłem kulig w Wolińskim Parku Narodowym z 1970 roku czy konny wóz (taki dawny gimbus), którym w latach 70-tych można było dojechać do najdalszych zakątków powiatu kamieńskiego. Widzimy skuty lodem fragment Zatoki Pomorskiej ze śnieżnej i mroźnej zimy w 1996 roku. Pamiętam, że służby - pomimo gorszej techniki - odśnieżały nie tylko jezdnie, ale i chodniki. Wtedy często jeździło się po warstwie śniegu jak w śnieżnej Finlandii, gdzie nie sypią soli, ale jeździ się po ubitym śniegu.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Zapraszam do dzielenia się ze wszelkimi informacjami tego tematu. Jest to pewien niepisany warunek publikowania moich licznych archiwalnych zdjęć.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Aż serce płacze i ogarnia człowieka tęsknota za odrobiną chociaż takiej zimy.No ale cóż...
mam ponad 300 zdjec analogowych z 2009 z Wiselki/luty/ temperatura w dzien -16.C w nocy dochodzilo do -22.C Na plazy tarasy lodowe To wg mnie ostatnia taka prawdziwa zima Pozdrawiam
Stare dobre czasy 🥺
Spytajcie Lucka, Kazika, Andrzeja, Mietka, jak to sie w tamtych czasach po lodze w Miedzyzdrojach az za molo na okonia sie chodzilo, to byly zimy.
Takim gimbusem jezdzily dzieciaki z dawnego Reclawka, Dramina, Piask Wielkich do szkoly w Troszynie.
Ludzie kupcie lepiej sobie snikersa nie jesteście sobą
coś pięknego, mam swoje takie zdjęcia -sama robiłam i wywoływałam będąc w kółku foto w podstawówce
Plaża Żółcin, moje dzieciństwo. Mieszkałam na ul. Chopina. Wzruszyłam się. Dziękuję i proszę o więcej.
Koronowirus był nam obcy. A dzisiaj ludzie warjują i wykupują chiński czosnek, imbir i chiński miód a ceny dzięki ludzkiej głupocie rosną.
Kwitną u mnie mirabelki i wiele kwiatów.