ikamien.pl • Niedziela [23.02.2020, 18:17:45] • Powiat Kamieński
Ostatnie dni niemieckiego Cammin In Pommern

fot. archiwum autora
Kiedy przed 75. laty do Kamienia na Pomorzu dotarły informacje, co żołnierze Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej wyprawiali z niemiecką ludnością cywilną po wkroczeniu do Prus Wschodnich ogarnął ich wielki strach o to, co im los gotuje. Tym bardziej, że front przybliżał się do Kamienia z prędkością około 50 km w ciągu doby, a władze nie zezwalały na ewakuację.
Nie ulega wątpliwości że z początku 1945 roku Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona stojąca u wrót III Rzeszy była u szczytu swej potęgi. Według oficjalnych na froncie walczyło 6,8 miliona żołnierzy. Po wkroczeniu Rosjan na teren III Rzeszy w tym Pomorze Zachodnie ziemie te stały się areną krwawych walk. Walki te, obie strony prowadziły z wielką zaciętością i okrucieństwem. Wielu niemieckich żołnierzy mimo, że zawiedzionych hitlerowskim reżimem poczuło potrzebę obrony niemieckiej ziemi oraz jej mieszkańców.

fot. archiwum autora
Przez miasto przeciągały kolumny wojska, ewakuowana ludność z Prus Wschodnich, oraz ewakuowani jeńcy wojenni. Jednak mieszkańcy Kamienia na Pomorzu oraz powiatu kamieńskiego nie mogli się ewakuować do 5. marca 1945 roku. Chociaż strach przed „Iwanem” był niewyobrażalny, a do tego sroga zima, temperatura dochodziła do -30 ºC.
- W sobotę 10. lutego 1945 roku kolumna amerykańskich jeńców ukończyła 10-milowy marsz w kierunku północno-zachodnim przez miejscowość Fritzow (Wrzosowo) (...) Zaraz za wsią kolumna weszła do miejscowości Dievenow (Dziwnów) i następnie pokonując drewniany most weszła do bazy lotnictwa morskiego (…) – to wspomnienie amerykańskiego oficera z obozu jenieckiego Oflag 64 w Szubinie.

fot. archiwum autora
W niedzielę 4. marca 1945 roku w obliczu zbliżającego się nieuchronnie wroga w katedrze kamieńskiej odbył się ostatnia Konfirmacja dzieci i młodzieży w wieku od 14-15 lat – w kościołach ewangelickich odpowiednik jednocześnie pierwszej komunii i bierzmowania.
Jak już wcześniej wspominałem celem obrony między innymi powiatu kamieńskiego, na Obszarze Obronnym Świnoujście utworzono Dywizję Forteczną Świnoujście - Festungs-Division Swinemünde dowódcą był generał major Arthur Kopp składała się z 5 Fortecznych Pułków Alarmowych - Festungs-Alarm-Regiment oraz Oddziału szkolnego artylerii nadbrzeżnej - Küsten-Artillerie-Lehr-Abteilung:

fot. archiwum autora
1. Forteczny Pułk Alarmowy: dowódca Oberst Krauß, komendant portu lotniczego w Dziwnowie: I batalion - personel: trzy kompanie 6. Szkoły Łączności Lotniczej w Dziwnowie (radiotelegrafiści pokładowi oraz żołnierze szkoleni na nocne myśliwce) jako kadra oraz 12. kompania szkolna. Rejon działań: pierścień ubezpieczeń przy Dziwnówku jak również zabezpieczenie falochronu (mola?) pomiędzy Dziwnowem Wschodnim i Górnym (tu początkowo tylko jeden pluton); zadanie: od 4 marca 1945 budowa stanowisk, rowów strzeleckich i łącznikowych, rozbudowa pierścienia ubezpieczeń przyczółka. Od 11 marca 1945 roku użyty do przeciwuderzenia na kierunku Wrzosowo. 13/14 marca 1945 roku przesunięty nad Odrę pod Gartz-Hohenselchow.
2. Forteczny Pułk Alarmowy: dowódca Korvettenkapitan Willi Jahn, komendant 3. Szkoły Artylerii Przeciwlotniczej Marynarki Wojennej w Międzyzdrojach. Pułk ten składał się początkowo tylko z jednego batalionu i miał osłaniać miasto Wolin. Stanowisko dowodzenia znajdowało się początkowo w Międzyzdrojach, od 2. marca 1945 roku w żwirowni w Dargobądzu. W samej wsi Dargobądz znajdował się główny punkt opatrunkowy. I batalionem dowodził Oblt. d.M. Dr. Drechsler, stanowisko dowodzenia Dargobądz. personel: 3. Szkoła Artylerii Przeciwlotniczej Marynarki Wojennej w Międzyzdrojach. Rejon działań: Od 29. stycznia 1945 roku pomiędzy Darzowicami i Wolinem wzdłuż Dziwny, jak również w głębi lądu pomiędzy Mokrzycą Małą i Wielką oraz rejon Dargobądza z zadaniem: od 3. marca 1945 roku tworzenie przyczółka Recław (Rzeczyn/Wiejkowo /Gogolice); 1. kompania pod dowództwem podporucznika Tiedemanna 3 marca 1945 roku przesunięta została do Troszyna (tam też stanowisko dowodzenia) z zadaniem budowy stanowisk przy szosie numer 111 na opadającym terenie przed Troszynem (patrząc z kierunku Recławia). Od 5. marca 1945 roku obrona przyczółka Recław przed nieprzyjacielskim atakiem. Część batalionu została 20. marca 1945 roku przetransportowana przez Zalew Szczeciński do Polic. Pozostałe części batalionu zostały od 25. marca 1945 roku włączone w skład 1. Pułku Uderzeniowego (Graf zu Eulenburg) jako I batalion i użyte na południe od Wolina. 17. i 18. kwietnia 1945 roku oddziały te zluzowano z frontu nad Dziwną i 20. kwietnia 1945 roku załadowano w Zalesiu na statki dla frontu szczecińskiego.
Nie wymieniam pozostałych trzech Fortecznych Pułków Alarmowych oraz wszystkich batalionów Fortecznych Pułków Alarmowych bowiem nie były one związane bezpośrednio z walkami na Ziemi Kamieńskiej.

fot. archiwum autora
Wspomną tylko o artylerii i artylerii przeciwlotniczej. Były to: bateria Kapitänleutnanta Kellera mająca zdobyczne holowane działa Vickers-Armstrong kalibru 7,5 cm (jezioro Koprowo); bateria Oblt. Schattschneidera także zdobyczne holowane działa Vickers-Armstrong kalibru 7,5 cm (Unin-Darzowice); artyleria wojsk lądowych Kpt. Willmanna: działa kalibru 15 cm (jezioro Koprowo); 1. Instruktorski Pułk Artylerii wojsk lądowych z Bornego-Sulinowa, dowódca Oblt. Quack (Międzywodzie, cztery działa, holowane); bateria artylerii przeciwlotniczej Luftwaffe kaliber 8,8 cm (nazwana Barbarossa) nad jeziorem Koprowo oraz bateria artylerii przeciwlotniczej: kaliber 8,8 cm, Dziwnówek lub Dziwnów Zachodni; 3. Pułk Artylerii Przeciwlotniczej Marynarki Wojennej Świnoujście, z pułku tego 100 żołnierzy wydzielono na front Dziwny.
Była jeszcze 10. Dywizja Zabezpieczenia pod dowództwem Fregattenkapitäna Heydela.
W lutym/marcu 1945 roku w trakcie ogólnej reorganizacji Naczelnego Dowództwa Marynarki Wojennej wszystkie jednostki promowe (również flotylle promów artyleryjskich) zostały na Bałtyku przekazane pod komendę dowódcy Akwenu Zachodniego Morza Bałtyckiego, Konteradmirała Schuberta, ze stanowiskiem dowodzenia w Ahlbecku. W bitwie o Kamień nie odegrała ona żadnej roli. Także Marynarka Wojenna w początkowej fazie bitwy także miała mniejsze znaczenie.

fot. archiwum autora
Marian Klasik
Zdjęcia i mapy Archiwum autora:
1/ Rosyjska mapa pokazująca kierunki natarcia na Pomorze Zachodnie 1. Frontu Białoruskiego
2/ Obejmowanie przez wojska niemieckie pozycji obronnych
3/ Marszałek Gieorgij Żukow dowódca 1. Frontu Białoruskiego
4/ Szkic koszar w Dziwnowie wykony przez amerykańskiego jeńca wojennego z Oflagu 64
5/ Łódź latająca Blohm & Voss B&V 138C-1 z pierścieniem demagnetyzacyjnym miny morskie w Dziwnowie
5/ Uciekająca z Prus Wschodnich ludność cywilna dotarła do powiatu kamieńskiego
6/ Lądowo-wodny ciągnik-holownik Firmy Rheinmetall w Dziwnowie w okolicach obecnej ul. Parkowej
Nie usprawiedliwiając Rosjan należy przypomnieć, że Brytyjczycy i Amerykanie dopuszczali się podczas wojny najgorszych zbrodni. Zabijali i gwałcili, grabili i dawali upust swoim ludobójczym zapędom. Historia o tym nie pamięta tylko z jednego powodu. To oni wygrali. Ze zbrodni podkomendnych doskonale zdawali sobie sprawę dowódcy. Wydarzenia psujące opinię żołnierzy U.S. Army zamiatano pod dywan. Jak pisał gen. Patton: Doszło do pewnych niefortunnych incydentów, w wyniku których śmierć ponieśli jeńcy. Liczę, że uda się to zatuszować. Wypowiedź ta odnosiła się do masakry we wsi Chenogne, gdzie zamordowano około 60 wziętych do niewoli żołnierzy niemieckich. Przykłady można mnożyć. Nie mówiąc już o łupach wojennych. Ale to zwycięzcy piszą historię.
Pozdrawiam Pana Mariana i proszę o opisanie samego wyzwolenia naszego miasta. Z.
Natomiast ja uznaję zasługi Armii Czerwonej w wyzwoleniu naszego kraju. Nazywanie Rosjan bandytami świadczy o nieznajomości realiów wojennych i powojennych. To były potworne czasy. Nasi obecni sojusznicy też mają swoje zasługi np. po wojnie w Niemczech urodziło się prawie dwa miliony dzieci za ich przyczyną. W tym wiele czarnych ! Twoje USA winne jest prawie wszystkich wojen naszych czasów, Wietnam, Irak, Libia, Afganistan itp., itd. Rosja to obecnie rozwinięty i bogaty kraj, mimo sankcji nakładanych przez Amerykanów. Rosjanie wykupili już pół Londynu i kilka klubów piłkarskich. Nigdzie laiku nie byłeś i g... widziałeś. Odwiedź Petersburg i Moskwę, a oczy Ci wyjdą na wierzch. Zdaję sobie sprawę, że wykorzystano do tego prostych ludzi, ale tak jest i u nas. W USA też spędziłem parę lat, więc wiem, jak tam fajnie jest.
"Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona" ech jak ja lubię takie nazewnictwo! A to byli najzwyklejsi bandyci! I co najgorsze tacy są do dzisiaj jak nie gorsi! Czyste barbarzyństwo jakie pokazali w Czeczenii, Gruzji i Ukrainie a nawet w Syrii świadczy o pełnej degradacji jako istot ludzkich. Mając przyzwolenie przełożonych i władz państwowych mogę śmiało stwierdzić, że obecna Rosja to państwo bandyckie i barbarzyńskie. Z utęsknieniem czekam jak Putin doprowadzi do rozpadu tego barbarzyństwa i potomkowie mongolskich hord pójdą za Ural!
Stwierdzenie: „co żołnierze Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej wyprawiali z niemiecką ludnością cywilną...” nie było wybielaniem Niemców ale i nie „nagonką, byle Iwanowi dowalić”. Nie ulega natomiast wątpliwości, że o zbrodniach dokonywanych przez Niemców w tym Wehrmacht, na okupowanych terenach, szczególnie w Polsce i byłym Związku Radzieckim większa część Niemców nie wiedziała. Bowiem oficjalna niemiecka propaganda o tym nie informowała. Ci którzy w zbrodniach uczestniczyli w domu rodzinom o tym nie opowiadali, że ojciec, syn, mąż czy brat to mordercy. Natomiast nie ulega wątpliwości, że Rosjanie pałali żądzą odwetu i rewanżu. Także żołnierze polscy choćby za to, co się stało w Podgajach. No cóż takie są prawa wojny – M. Klasik
Bardzo chaotycznie napisany artykuł.
taka teraz nagonka, byle Iwanowi dowalić
jaki ten iwan zły a helmut taki dobry...
Gdzie można znaleźć meldinki pogodowe z lutego i marca 45 z pomorza zachodniego?
Bardzo ciekawy artykuł.Powinno się jednak pamiętać o tysiącach zabitych żołnierzy radzieckich i ich mogiłach np w okolicach Stargardu jest największy cmentarz.Napewno dziś byśmy tu nie mieszkali.A co innego jest późniejsza okupacja.
Tak, tak żałujmy Niemca bo on takich gwałtów doświadczył od sowietów że strach się bać...Biedny Niemiec aż serce 💘się kraje czytając ten artykuł jakich doznał upokorzeń wycofując się do Rzeszy...A w 39 roku Niemcy razem z Sowietami zaatakowali Polskę jako przyjaciele...
Bardzo ciekawe. Pozdrowienia dla Pana Mariana.
Co wojska Radzieckie robiły z ludnością cywilną dotarło do Kamienia. A co robili Niemcy z ludnością Polską, Rosyjską i ludnością całej Europy do Kamienia już nie dotarło. Szkoda że autor tego nie sprawdził. Brawo ciekawy kawałek historii przybliżający nam co tu się działo..