Przed niedzielnymi spotkaniami pewne było, że w półfinałach zobaczymy zespoły Mediciny, KP PSP, Repro oraz Bosmana, natomiast Aleksandria, Zryw, Auto-Naprawa i Diablo powalczą o miejsca 5-8. Jeśli chodzi układ pary półfinałowych to jedyna niewiadoma dotyczyła kolejności dwóch pierwszych drużyn w grupie A oraz pozycji 3-4 w grupie B. Niepewność ta jednak była bardzo mała, bowiem musiałoby dojść do sporej sensacji tj. utraty punktów Repro z Diablo oraz dużej niespodzianki w postaci zwycięstwa Auto Naprawy na KP PSP. Zresztą ta druga już na starcie nie była możliwa do spełnienia bowiem wykartkowany, przetrzebiony kontuzjami zespół z Wysokiej Kamieńskiej nie stawił się na zawody.

Jeśli chodzi o pierwsze starcie tj. pojedynek Repro Service Pol. – Diablo Team już w 14. sekundzie spotkania obrońca tytułu po strzale Dawida Sandzewicza objął prowadzenie i tylko kataklizm mógł faworytowi odebrać pierwsze miejsce w grupie. Wydawać by się mogło, że takie coś nastąpiło chwilę później bowiem czerwoną kartkę za faul taktyczny otrzymał grający z konieczności na bramce Bartek Korzeniowski. Nic bardziej mylnego, między słupkami stanął Paweł Pawlaczyk a zespół Szymona Podgórskiego przetrwał osłabienie a potem zdobył jeszcze jedenaście goli, tracąc przy tym tylko jednego i z pierwszego miejsca pewnie awansował do półfinału. Po cztery trafienia zaliczyli Mateusz Wróblewski oraz Dawid Sandzewicz, dwa trafienia dołożył Kamil Kacperek oraz po jednym Oleynuk i Sutor.

Jednak to co wydarzyło się w tym spotkaniu będzie miało spore implikacje na półfinałowy dwumecz Repro – KP PSP. Dwa pojedynki pauzy czekają bowiem Bartka Korzeniowskiego a ponieważ już w tym starciu obrońca tytułu miał problem z zawodnikami niezrzeszonymi (z konieczności całe spotkanie musiał zagrać Dawid Sandzewicz oraz Paweł Pawlaczyk) to za tydzień przy zapowiadanej nieobecności tego drugiego może dojść do występu w osłabieniu.

Najwięcej piłkarskich emocji mieliśmy w drugim niedzielnym meczu. Nie mająca już szans na awans Aleksandria Team sprawiła spore trudności Bosmanowi. Choć po pierwszej połowie po golach Patryków Juncewicza i Jankowskiego drużyna reprezentująca Chomino prowadziła 2:0 to w drugiej połowie ambitnie grający zespół, złożony przede wszystkim z zawodników olbojów kamieńskiego Gryfa, za sprawą Piotra Przybysza i Bogdana Kupisa wyrównał i postanowił zawalczyć o pełną pulę. Niestety dla nich w ostatniej akacji meczu naraził się na kontrę, którą na zwycięskiego gola zamienił Patryk Juncewicz.

Tak jak wspomnieliśmy trzeci pojedynek KP PSP Kamień Pomorski i Auto Naprawa Tycjan Wysoka nie doszedł do skutku. Strażacy na swoje konto dopisali trzy oczka a zgromadzeni w kamieńskiej hali kibice musieli czekać 40. minut na kolejne starcie w wykonaniu Zrywu Zamoście oraz Mediciny. Chociaż drużyna Karola Ptaka do tego spotkania przystąpiła w mocno okrojonym składzie to jednak pewnie 8:2 ograła rywali. Cztery bramki dla Mediciny zdobył Mariusz Kostur po dwa Kamil Pintal oraz Robert Zywulski. W końcówce meczu dwa honorowe trafienia dla Zrywu zdobyli Sławomir Jambor i Waldemar Wojciechowski.

Wyniki 10. Kolejki KALF:

Gr. A
Repro Service Pol. – Diablo Team 12:1 (4:0)
bramki: Mateusz Wróbel 4, Dawid Sandzewicz 4, Kamil Kacperek 2, Daniel Sutor, Yaroslav Olenyuk
Aleksandria Team – Bosman Chomino 2:3 (0:2)
bramki: Piotr Przybysz, Bogdan Kupis - Patryk Juncewicz 2, Patryk Jankowski

Gr. B
KP PSP Kamień Pomorski – Auto-Naprawa Tycjan Wysoka Kamieńska 5:0 walkower
Medicina – KS Zryw Zamoście 8:2 (3:0)
bramki: Mariusz Kostur 4, Kamil Pintal 2, Robert Żywulski 2 - Sławomir Jambor, Waldemar Wojciechowski

W niedzielę 23 lutego od godziny 14:00 rozegrane zostaną spotkania półfinałowe o miejsca 5-8 oraz o pierwsze dwu mecze o awans do wielkiego finału. Już teraz serdecznie zapraszamy. Układ par przedstawia się następująco:
godz. 14:00 Aleksandria Team – Auto Naprawa Tycjan Wysoka Kamieńska

godz. 14:50 Diablo Team – KS Zryw Zamoście
godz. 15:40 Repro Service Pol. – KP PSP Kamień Pomorski
godz. 16:30 Medicina – Bosman Chomino

Mariusz Pszczółkowski