Jak było w Serbii? - Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć – powiedzieli nam po przyjeździe.

- Sam program był bardzo napięty i intensywny. Mieszkańcy Bałkanów chcieli pokazać jak najwięcej, a mieliśmy przecież tylko 5 dni. Każdy z nich spędzaliśmy na zwiedzaniu pięknych, górskich okolic Ćaćka, oficjalnych wizytach w szkołach czy u władz miasta. Była też wieczorna gala i dyskoteka dla młodzieży – tłumaczy Maciej Zalewski.

Polacy zostali zaproszeni do Ćaćka przez dyrektora Dragana Kovaćevića z okazji jubileuszu 8-lecia szkoły gastronomicznej zaprzyjaźnionej z Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych w Kamieniu Pomorskim.

- Podczas pobytu i oficjalnych wizyt, nawiązywano wstępne umowy dotyczące współpracy między szkołami, powiatami, miastami obejmujące szeroko pojętą wymianę na wielu różnych płaszczyznach. Miejmy nadzieję, że te deklaracje zostaną teraz przelane na papier przez urzędników odpowiedzialnych za projekty, a nasz powiat zyska atrakcyjnego partnera w postaci tego egzotycznego, a jednak tak nam bliskiego kraju – mówi Maciej Zalewski ze Starostwa Powiatowego.

Polska delegacja podczas wycieczki zobaczyła kilka z najważniejszych serbskich zabytków sakralnych, m. in. cerkiew w Topoli z największą mozaiką na świecie, czy monastyr Zica - najświętsze dla Serbów miejsce-symbol walki o niepodległość. Niezapomniany były również spływ tratwą po rzece Morawie, leniwie wijącej się pośród majestatycznych gór, czy wizyta w posiadłości ekscentrycznego generała, którego taktykę wykłada się na West Point w USA, a jego kolegą jest... M. Kaddafi.

- Oczywiście my też, prócz licznych prezentów przygotowaliśmy niespodziankę. Podczas jubileuszu szkoły z Ćaćka, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im S. Staszica wspaniale zaprezentował nasz kraj, przygotowując piękne stoisko z narodowymi potrawami, które bardzo szybko znikały w ustach zachwyconych smakiem Serbów – opowiada Maciej Zalewski.

Lepszej oceny włożonego przez młodzież i nauczycieli trudu w przygotowanie wizytówki naszego powiatu i kraju nie trzeba.

W drodze powrotnej zwiedzili cząstkę Belgradu - monumentalną cytadelę Kalemegdan, z której rozpościera się widok na stolicę Serbii i potężny Dunaj.

Był jeden moment, w którym poczuli się naprawdę wyjątkowo. Podczas wizyty w niewielkiej wiejskiej szkole, małe serbskie dzieci witając naszych mieszkańców chlebem i solą, zaśpiewały czysta polszczyzną hymn narodowy – Mazurka Dąbrowskiego. Wzruszenie i łzy odebrały im mowę. - Dla takich chwil i przyjaźni warto żyć – mówią ze wzruszeniem uczestnicy wycieczki.

źródło: Maciej Zalewski/Starostwo Powiatowe w Kamieniu Pomorskim