Nasza Redakcja postanowiła sprawdzić wiarygodność przedstawionej przez burmistrza informacji i skierowała zapytania do Urzędu Marszałkowskiego.
Oto rzetelne wyjaśnienie problemu uzyskane u źródła:
Na nasze pytanie dot. zawarcia umowy na budowę kompostowni uzyskaliśmy odpowiedź, że w dniu 31.10.2019 strony tj. PGK i Urząd Marszałkowski podpisały stosowne dokumenty.
Na zapytanie o niebezpieczeństwa dla projektu jakie wymienia w wywiadzie Stanisław Kuryłło, Urząd Marszałkowski odpowiedział, że nie widzi zagrożenia utraty dofinansowania. W kwestii niezbędnego warunku utrzymania dofinansowania jakim określił burmistrz Stanisław Kuryłło obecność Adriana Guranowskiego w projekcie, Urząd Marszałkowski wskazał, że „nie jest instytucją odpowiednią do wypowiadania się w zakresie kompetencji Prezesa PGK Sp. z. o. o. lub jego następcy, a także wpływu zmian kadrowych w spółce na realizację projektu”. Mówiąc wprost – w żaden sposób funkcjonowanie osoby Adriana Guranowskiego jako prezesa PGK nie wpływa na realizację umowy.
Kolejne wyjaśnienia rozwiewają także atmosferę zagrożenia jaką tworzy wypowiedź Stanisława Kuryłły. Na obecnym etapie projektu nie jest przewidziany żaden inny podmiot do realizacji i obsługi kompostowni jak PGK. Nie jest wymagany inny, zewnętrzny operator (w domyśle PGK Eksploatacja), gdyż jak zaznacza instytucja zarządzająca RPO: „Zapisy wniosku aplikacyjnego oraz umowy o dofinansowanie nie przewidują realizacji inwestycji przez inny podmiot nie będący wnioskodawcą. Dokumentacja aplikacyjna dopuszczała wybór innego podmiotu będącego operatorem projektu po jego zakończeniu. Jednak operator taki musiałby być wyłoniony w trybie konkurencyjnym”.
Otwartym pozostaje pytanie o co chodzi burmistrzowi Stanisławowi Kuryłło? Skoro z umowy o dofinansowanie budowy kompostowni nie wynika wprost niezbędna obecność Adriana Guranowskiego jako prezesa PGK ani nie przewidziane jest powierzenie obsługi kompostowni podmiotowi zewnętrznemu to skąd u Stanisława Kuryłły taka wola ochrony zarówno osoby prezesa oraz prywatnej spółki? Spółki, w której gmina nie ma żadnych udziałów a gminny PGK już tylko ich śladową ilość? Jakie środki finansowe miałaby zainwestować PGK Eksploatacja wykazująca się na chwilę obecną kapitałem w wysokości 5 000 zł? Na jakiej podstawie Stanisław Kuryło już dziś przed rozstrzygnięciem czy nawet ogłoszeniem konkursu na operatora kompostowni twierdzi, że będzie to PGK Eksploatacja?
Te pytania wymagają jasnej odpowiedzi, na którą czekają nie tylko radni nie istniejącego już klubu Nasza Gmina ale i mieszkańcy Kamienia Pomorskiego.
Kaszpirowski:)
Wybór Kuryłły na drugą kadencję, to wielkie nieporozumienie! Należy zorganizować referendum i zmienić burmistrza. Za dużo już tych wpadek.
CBA
Kłam pinokio kłam.
Mamy tu do czynienia z bezwzględnością czynności prawnej art.58 Kc. Dla pokrzepienia serca panie burmistrzu.
Daj małpie brzytwę, to się sama potnie...
No niech zobaczy, jak się żyje z małej pensji tak jak my wszyscy z 2. 5 tys zł. Z tego pooplacac wszystkie rachunki, a najwięcej za wodę i śmieci, makabryczne stawki. A gdzie jeszcze żyć. Tragedia. Jakbym zarabiał ponad grubo 10 tys. To też byłbym Panem i onic się niematwil prawda ?
No niech zobaczy, jak się żyje z małej pensji tak jak my wszyscy z 2. 5 tys zł. Z tego pooplacac wszystkie rachunki, a najwięcej za wodę i śmieci, makabryczne stawki. A gdzie jeszcze żyć. Tragedia. Jakbym zarabiał ponad grubo 10 tys. To też byłbym Panem i onic się niemartwil prawda ?
Kurłła, przecież to proste jak drut! Autorem wywiadu jest Przemysław Gardocki. I nie wiem dlaczego błędnie przypisano osobę Przemysław Gardocki. Przemysław Gardocki to udziałowiec polsko-angielskiej grupy doradczej prawników. Tandem Kuryłło-Guranowski grają do jednej bramki. W odpowiednim czasie prezes wszystkich prezesów w PGK odstąpi własne udziały lub ich część gminnej PGK. Gminna PGK aportem za udziały, wprowadzi do prywatnej PGK inwestycję! Inwestycję! Nie jej koszt wykonania! Koszem będzie obciążona Gminna PGK. I jeszcze najważniejsze! Jaki bank udzieli kredytu na inwestycję budowaną na dzierżawionym gruncie! Pytanie! Kot jest właścicielem gruntu jeżeli bank udzielił tak wysokiego kredytu? Kto jest właścicielem? Kuryłło? Prezes wszystkich prezesów? Prywatna PGK? Czy inna znana wszystkim osoba z kamieńskiego biznesu? Kto to rozwikła, to będą ćwikła dla towarzystwa wzajemnej adoracji!
Najlepszy rozwiazaniem bedzie obnizenie pensji burmistrza do minimum i sprawa sama sie rozwiaze radni do dziela
Był chłop po kolana w bagnie, mógł wyleźć to poszedł w złą stronę i jest po pas umorusany, co teraz? W którą stronę dalej po szyję czy wyjdzie z tego bagna. Tak czy tak smród już pozostanie na zawsze...
Dla mieszkańców pewnie tak, nie koniecznie dla niego.
Stasiu zrezygnuj z tej funkcji. Tak bedzie lepiej dla mieszkancow.
Bo powinni finasować też IKAMIEN, a Wszycy finansują Kamienskie Info, bo się bojom jego czepilstwa Dlatego o wielu sprawach nie wiemy nic Jestem ciekawa co myśli protektor Pana Burmistrza czy jest zadowolno z Tych rządy
Do IP: 83.17.239.***]gościu co tak sapiesz? Jak nie widzisz rozwoju gminy Dziwnów to jesteś ślepy. Ty byś pewnie w rok i za własne pieniądze wszystko wybudował i zmodernizował. Zresztą jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.
Burmistrz już wie, że następnej kadencji nie będzie !! Ale nie zdaje sobie sprawy o konsekwencjach swoich dalszych działań. Miał Pan w cześniej szansę się jeszcze jakoś wytłumaczyć ale Pan dalej kręci... Wstyd !!
Wybraliście sobie chłopaka z boiska, bez wiedzy i doświadczenia, to macie to, co macie.
burmistrz na boisko a nie do biura, każdynim rządzi jak chcą. sprzedał PGK za 5 tyś i co niech go prezes zatrudni na traktor jako pomocnik !
Gmina Dziwnów to tylko cztery osady.i 5 tysięcy mieszkańców. Nasza gmina to wielokrotność miejscowości i ludzi. Nie ma porównania w gospodarowaniu i finansach.
Odwołać jak najszybciej
Gac, nawet radni z jego byłego klubu go hejtują :) chyba coś jest na rzeczy...
Bardzo sympatyczny człowiek, podziwiam za cierpienia za hejt.Taka posada to jest decyzja wielu mieszkańców.Nie powinien burmistrz tolerować hejtu.
Burmistrz gdzie Twoja rezygnacja? Straszyl radnych Ĺźe jak rozwiaza Klub to poda sie do dymisji. Radni Klub rozwiazali a on dalej kreci. Myslal ze sie wystrasza i za 600 zl beda swiecic oczami przed mieszkancami. Jeszcze troche i trzeba bedzie burmistrzowi wieszac kielbase na szyi zeby chociaz bezpanskie psy zechcialy z nim gadac. Bo z ludzmi to coraz trudniej, nawet wlasny klub uciekl.
17.01.2020, 15:53:27] • [IP: 37.47.172.**] A co ty wiesz o gminie Dziwnów? Mieszkasz tam, że się wymądrzasz? Ja tam mieszkam i wiem jak jest. Poszarpane budy, pseudo" aprtamentowce" na wydmie i kilka wybetonowanych ulic. I to ma być wielki rozwój - nie żartuj.
Burmistrza się nie mianuje. Burmistrza się wybiera. W ostatnich wyborach byli lepsi kandydaci. Mieszkańcy wybrali co wybrali.