ikamien.pl • Niedziela [01.12.2019, 18:07:01] • Kamień Pomorski
„Okiem pana Marcina”: Nowożytne fortyfikacje Kamienia

fot. Organizator
W poprzednim wpisie była mowa o podstawowych cechach fortyfikacji nowożytnych, teraz przyjrzymy się w tej kwestii Kamieniowi. Bastiony są widoczne na mapie nowożytnej miasta, przedstawił je również pan Johannes Ruge na swoich rysunkach.
W książce pana Henryka Bochenka "Twierdza Jasna Góra" z roku 1997 znajdziemy najważniejsze dane używanej broni palnej w czasie walk o twierdzę w okresie 1655-1656:
- muszkiet:
- długość 1,63 m, lufa 1,15 m
- kaliber 18-20 mm
- amunicja: kula ołowiana ok. 50g, prędkość wylotowa 240 m/s
- zasięg: bojowy – do 300 m, skuteczny 130 m
- masa ok. 7,5 kg
lekkie działo 3 funtowe pułkowe (regimentowe) polskie:
- masa ok. 288 kg
- kaliber ok. 75 mm
- kula pełnolana o średnicy 72 mm, masa 1,5 kg, na odległość do 600 m
lekkie działo regimentowe 4 funtowe szwedzkie:
- masa ok. 500 kg
- kaliber ok. 84 mm
- amunicja: kula pełnolana 2kg na odległość do 600 m
- amunicja: kartacz 200-300 m
- ciągnięte przez 2 konie
średnie działo 6 funtowe (oktawa):
- masa 1231 kg
- kaliber 92 mm
- długość lufy 265 cm
- kula pełnolana średnicy 90mm, masa 3 kg
- kartacze do 300 m
- rychtowanie poziemne zasięg do 230-240 m
- rychtowanie pospolite 470-480 m
- zasięg bojowy do 487 m
- ciągnięte przez 6 koni
średnie 12 funtowe działo oblężnicze (ćwierćkartauna):
- masa 1620 kg
- kaliber 120 mm, długość 276 cm
- ciągnięte przez 6 koni
- kula pełnolana masa 6 kg, średnica 115 mm
- rychtowanie poziemne 270-282 m
- rychtowanie pospolite 550-562 m
- granaty napełniane (elaborowane) czarnym prochem, kartacze, pociski zapalające
- skuteczny zasięg bojowy: 600-700 m
- kartacze i zapalające 400-500 m
ciężkie 24 funtowe działo oblężnicze (półkartauna) tzw. murołamy:
- masa 2800 kg
- ciągnięte przez 12 koni
- lufa kaliber 151,5 mm długość 290 cm
- kula pełnolana, granaty z czarnym prochem, z prymitywnymi zapalnikami czasowymi
- kula pełnolana średnica 145 mm, masa 11,86 kg, prędkość wylotowa 400m/s zasięg do 300-319 m
- strzał rdzenny (rychtowanie poziemne) 300-319 m zasięg
- strzał pospolity 637-640 m
- granat (pocisk pustolany, dęty) masa 7,9 kg (2/3 kuli pełnolanej), w tym proch czarny (0,3kg)
- zasięg skuteczny ogień demontujący (tłumiący) 600m, ogień wyłomowy (burzący) 150 m (maksimum 240 m)

fot. Organizator
Biorąc pod uwagę, że Jasna Góra miała bronić się przy użyciu 12-16 armat lekkich (3-6 funtowych) w kazamatach oraz 12 armat 12 funtowych, na kamieńskie fortyfikacje nie ma sensu nanosić zasięgu cięższych dział. Posłużymy się mapą z połowy XVII wieku ze zbiorów Szwedzkiego Archiwum Wojskowego w Sztokholmie sg. SE/KrA/0406/25/128/001.

fot. Organizator
W wieku XVII fortyfikacje opierały się głównie na ogniu krzyżowym, co widać po zasięgu skutecznym muszkietów. Dodatkowo kamieńskie fortyfikacje wzniesiono tak, aby kontrolować ruch na Świńcu, moście przechodzącym przez nią, a także wzdłuż wyspy Chrząszczewskiej. Na dobrą sprawę, zasięg ognia pokrywa się z obszarem przedstawionym na szwedzkiej mapie nowożytnej.
Kwestię zasięgu mamy za sobą, teraz przejdźmy do ich wyglądu.

fot. Organizator
Bastiony mogły posiadać kamienne, ceglane lica, w tańszych wariantach była to po prostu darń. Kamieńskie bastiony wydają się reprezentować ten ostatni wariant – wymyślono go w Niderlandach, kiedy to Holendrzy musieli szybko wznieść fortyfikacje przeciw Hiszpanom. Rychło okazało się, że ta opcja jest tania i wystarczająco skuteczna.

fot. Organizator
Przedstawienia bastionów możemy zobaczyć na rysunkach z XVII wieku. Widoczna jest wyraźna różnica między elementami wykonanymi z cegły (baszta przy Bramie Wolińskiej i wieża kościoła św. Mikołaja), a resztą.
Pamiętajmy, że Kamień był w XVII stuleciu miastem biednym, zaś nowe fortyfikacje musiały poważnie nadwyrężyć budżet miejski. W dodatku kamieńskie fortyfikacje składają się z dwóch bastionów, jednego półbastionu oraz drugiego mniejszego półbastionu z zatoką (prostopadłe ustawienie linii obrony) pozwalające na skoncentrowanie większej siły ognia w kierunku mostu. Możliwe, że miał tutaj powstać kolejny bastion, ale prace przerwano. Na późniejszych planach kamieńskie nowożytne fortyfikacje właściwie się nie zmieniają. W gruncie rzeczy to powstają jedynie nowe bramy.
Zatrzymanie się rozwoju kamieńskich fortyfikacji można tłumaczyć dwojako: mieszkańcy czuli się nad wyraz bezpiecznie, albo miasto było już na takim uboczu, że było zbyt biedne na ich rozbudowę i obsadę. Poniżej plan Dąbia (dzisiejszej dzielnicy Szczecina) z XVIII stulecia.

fot. Organizator
Pełna wersja wpisu, uzupełniona o dodatkowe ilustracje i linki jest dostępna pod tym linkiem:
lepszykamien.wordpress.com/2019/11/30/nowozytne-fortyfikacje-kamienia/
Pan Marcin
lepszykamien.wordpress.com
Panie Marcin! Nie przejmuj się Pan takimi prymitywnymi wpisami niedouczonych hodowców drobiu. Pisz Pan ile wlezie i ile się da! Masa ludzi w województwie czyta tego bloga. I bardzo im się podoba! Szacun.
Marcin, przestań sobie słodzić, bo wszyscy wiem, żeś cienki bolek i nikt nie chce z tobą gadać, tak samo jak z Juszczakiem.
Może by tak odsłonić pozostałości tych fortyfikacji przy rondzie ?
W końcu coś ciekawego na tym ikamieniu o Kamieniu!! Te rysunki idealne do jakiejś wystawy o tym mieście. To jest lepsze niż 10letni „dorobek” MHZK