POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Czwartek [31.03.2011, 17:05:02] • Dziwnów

Dziwnów: Pacjenci poparzeni lampą bakteriobójczą

Dziwnów: Pacjenci poparzeni lampą bakteriobójczą

fot. istockphoto.com

W przychodni lekarskiej przy ulicy Małej w Dziwnowie kilkanaście osób doznało poparzeń. Gdy siedzieli w poczekalni była uruchomiona lampa bakteriobójcza. Większość ma poparzoną skórę twarzy i objawy zaburzenia wzroku.

Pacjenci w środę rano czekali na badanie diabetologiczne. Pierwsi do poczekalni weszli kilka minut przed godziną 8. Jak opowiadają, nad wejściem paliła się jarzeniówka. Nie wiedzieli, że lampa emituje niebezpieczne promieniowanie UV-C i służy do odkażania.

- Gdy wróciłam do domu zaczęła piec mnie twarz i dekolt. Przestałam wyraźnie widzieć. Skóra boli mnie do tej pory, ciągle niewyraźnie widzę – opowiada jedna z pacjentek.

Podobne objawy ma kilkanaście osób. Jedna z nich została przewieziona do szpitala w Gryficach.

- Wyjaśniamy sytuację która zaszła w przychodni. Zgłosiły się do nas osoby z objawami uczulenia. Próbujemy dotrzeć do pozostałych – usłyszeliśmy w przychodni.

Jak podejrzewają poparzeni ludzie, lampę mógł nieopatrznie włączyć jeden z pierwszych pacjentów.

źródło: www.iikamien.pl


komentarzy: 62, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 51-62 z 62

Gość • Czwartek [31.03.2011, 19:24:33] • [IP: 83.25.115.**]

Nie znam pani Marzec, ale ma bardzo miłego syna więc musi być super.

Gość • Czwartek [31.03.2011, 19:22:11] • [IP: 178.73.51.**]

Dokładnie zgadzam się z komentarzami niżej. Pani Marzec to bardzo dobra pielęgniarka, takich w Polsce nam potrzeba. A co do sytuacji, to wina nie używających głowy pacjentow

Gość • Czwartek [31.03.2011, 19:08:40] • [IP: 83.168.89.**]

Rzeczywiście, tylko pani Marzec jest osobą kompetentną i do tego miłą. Moim zdaniem ta pani powinna zarabiać o wiele więcej niż pozostałe gburowate pielęgniarki.

Gość • Czwartek [31.03.2011, 18:42:04] • [IP: 89.229.95.**]

Może napiszecie jakie baby wstrętne tam pracują? Jedynie pani Marzec ratuje tę chorą przychodnię.

Gość • Czwartek [31.03.2011, 18:28:15] • [IP: 178.37.185.***]

Po prostu ludzie nie chcący włączyli... ci co przyszli na te badania...

Gość • Czwartek [31.03.2011, 18:21:38] • [IP: 83.21.233.***]

Pacjenci otrzymali leki na odczulenie, maść lub krople do oczu uważam, że to i tak nie pomaga bo dalej wszystko bardzo boli i piecze a gdzie leki na poparzenie.Przychodnia powinna zrefundować leki a sprawą powinien zająć się sanepid i prokurator

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:46:30] • [IP: 83.21.228.***]

SZOK!

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:46:16] • [IP: 92.42.117.***]

czy pani prokurator zajela sie juz sprawa?

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:42:37] • [IP: 83.11.65.***]

szok

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:40:45] • [IP: 46.113.188.***]

szok. świat na psy schodzi

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:29:02] • [IP: 83.21.233.***]

Jest to nieprawda nikt się ze mną nie skontaktował, nie zapytał się jak się czuję, uważam, że poradnia powinna być przygotowana do wizyty lekarza przecież takich osób było dużo. Nawet klucze dostał pacjent od pielęgniarki aby otworzyć drzwi do poczekalni.Gdyby otworzyła je pielęgniarka to może do takiej sytuacji by nie doszło, teraz zwala się winę na pacjentów a gdzie była wywieszka że nie wolno włończyć tego światła przecież rano w poczekalni umieszczonej w piwnicy było ciemno.Pielęgniarka tylko poinformowała, że lekarz się spóźni

Gość • Czwartek [31.03.2011, 17:27:07] • [IP: 178.238.250.**]

szkoda ze przychodnia nie zainteresowała sie poparzonymi i nawet nie zadzwoniła do nich by poinformować co sie stalo. ludzie z bólu sie zwijali w domach.

Oglądasz 51-62 z 62
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Zabierzmy dowód lub paszport. Od poniedziałku 7 lipca na granicy z Niemcami będą obowiązywały czasowe kontrole. W województwie zachodniopomorskim funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i Żandarmerię Wojskową będą prowadzić kontrole na 19 przejściach granicznych. Zmiany w zasadach ruchu granicznego przybliżyli podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Szczecinie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski wraz z zastępcą komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr SG Wojciechem Heninborchem. - Kontrole będą miały charakter selektywny - funkcjonariusz Straży Granicznej zdecyduje jaki samochód, czy osobę należy poddać kontroli. Pamiętajmy, że celem jest niedopuszczenie do przypadków nielegalnego przekraczania naszej zachodniej granicy w stronę Polski. Dlatego kontrole mają być prowadzone tak, by w jak najmniejszym stopniu wpływać na przekraczanie granicy przez naszych mieszkańców, z których wielu pracuje po stronie niemieckiej oraz turystów odwiedzających nasz region – mówi wojewoda Adam Rudawski. Czasowe kontrole graniczne zostały wprowadzone na 30 dni, z możliwością ich przedłużenia ■