Pacjenci w środę rano czekali na badanie diabetologiczne. Pierwsi do poczekalni weszli kilka minut przed godziną 8. Jak opowiadają, nad wejściem paliła się jarzeniówka. Nie wiedzieli, że lampa emituje niebezpieczne promieniowanie UV-C i służy do odkażania.
- Gdy wróciłam do domu zaczęła piec mnie twarz i dekolt. Przestałam wyraźnie widzieć. Skóra boli mnie do tej pory, ciągle niewyraźnie widzę – opowiada jedna z pacjentek.
Podobne objawy ma kilkanaście osób. Jedna z nich została przewieziona do szpitala w Gryficach.
- Wyjaśniamy sytuację która zaszła w przychodni. Zgłosiły się do nas osoby z objawami uczulenia. Próbujemy dotrzeć do pozostałych – usłyszeliśmy w przychodni.
Jak podejrzewają poparzeni ludzie, lampę mógł nieopatrznie włączyć jeden z pierwszych pacjentów.
Niech ktoś się wezmie za tą naszą przychodnie, bo kiedyś się stanie gorsze nieszczęście.Zacznijmy od personelu!!
Bez stalej i odpowiedzialnej, fachowej opieki lekrskiej w Dziwnowie nigdy nie bedzie bezpiecznie. Co robia nasze miejsko-gminne wladze? Co robi szefostwo ZOZ??
Korzystam z usług przychodni w Dziwnowie. Zawsze byłam i jestem mile obsługiwana przez pielęgniarki (nie tylko tą wspominaną w postach niżej), są miłe i kompetentne w swoim zawodzie. Współczuję obelg pod Waszym adresem. Tylko złośliwe osoby mogą Was szykanować, inne osoby są z Wami do wyjaśnienia.
Był taki jeden co mu lekarz życie uratował, a w zamian uratowany po izbach go ciągał i opinię szargał. Co do Pani Gosi, to już ją" kocham". Dziwaczeje dziwnie Dziwnów.
IP: 31.63.247.*** - Pani Gosia to chyba jakaś rodzina? Rzucać błotem w pracowników przychodni zawsze jest łatwo, aż przykro czytać niektóre" błyskotliwe" komentarze. Mieszkańcy Dziwnowa powinni się cieszyć, że przychodnię w ogóle mają. Jak by nie był zabezpieczony ten nieszczęsny włącznik od lampy, to na głupotę ludzką ochrony jeszcze nie wymyślili. Pozostaje tylko współczuć pracownikom przychodni szumu jaki wokół tego się rozpętał. Dmuchajcie dalej ten balon żądne sensacji pijawki.
Idąc do przychodni pamiętaj o olejku do opalania.
12kwietnia muszę iść na pobranie krwi mam nadzieję, że będzie pani Gosia tylko ona potrafi współczuć i pocieszyć w bólu, obym nie trafiła na tą co kiedyś była z Kolścielnej, tylko pani Gosia jest tam najlepsza.
moja rodzina jest już od dwóch lat przeniesiona do ikamienia pomorskiego z korzyścią dla nas wszystkich
Czytając te komentarze potwierdzam, że jedyną miłą i uśmiechniętą pielęgniarką wrażliwą na ból jest pani Małgosia Marzec.Ona ratuje obraz tej naszej pseudo-przychodni czy i tym razem się uda.Trzymam kciuki pani Gosiu.
PO co personel w przychodni?Jeżeli pacjent otwiera gabinet, to niedopuszczalne.Niektóre Panie PIELĘGNIARKI zacznijcie myśleć.
gdybyś cierpiał tak jak ja, nic nie widział przez dwa dni to też byś tego nie zostawił
I tacy są właśnie mieszkańcy Dziwnowa, tylko by się kłócili, oskarżali i ubliżali sobie.Tylko tyle potrafią.Na szczęście jest ich mało w naszym miasteczku.
Lampa świeciła już od godziny 7.55.Kto powinien przygotować pomieszczenie pielęgniarka czy pacjent, który dostaje klucze i otwiera poczekalnię.Nawet lekarz który robił badania otwiera okno i też nie zauważył świecącej się lampy.A dziś po dwóch dniach przychodzą panie do domu i stwierdzają, że wszystko jest w porządku a jak nie to trzeba udać się do lekarza tylko gdzie jak przychodnia w soboty jest nieczynna, a gdzie okulista i dermatolog przecież pacjenci są temu wszystkiemu niewinni. Daję to pod uwagę kierownictwu -nie dam się zwieść głupimi słowami a na pewno za mną pójdą inni inaczej będę dochodzić swoich praw na drodze sądowej.
Świetna reklama Dziwnowa, nawet dzisiaj w teleexpresie mówili o tym.
Dlatego dla wlasnego zdrowia a przede wszystkim zdrowa dzieci zmienilam przychodnie po paru świetnych radach jednego z lekarzy.
Dopiero w dniu dzisiejszym panie pielęgniarki zaczęły odwiedzać poszkodowanych pacjentów przekonując ich o tym iż winnym całego zdarzenia w przychodni jest jeden z pacjentów, nawet wiedzą kto.Także w dniu dzisiejszym przy wyłącznikach tych feralnych lamp znalazły się odpowiednie informacje i ostrzeżenia.Lampa ta albo się świeciła całą noc a jeżeli nie to włączył ją pacjent który od pielęgniarki dostał klucz od poczekalni, na marginesie ten pacjent się wywrócił wchodząc do poczekalni bo nie zauważył niskiego zejścia!! Dyżurna pielęgniarka nie mogła wiedzieć czy ta cholerna lampa się świeciła czy nie ponieważ jej tam nie było.Zajżała tylko raz nie wchodząc powiadamiając o spóznieniu się lekarza.Ze względu na to że ta pani pielęgniarka urządza sobie z nas kpiny będziemy zmuszeni inaczej potraktować cała sprawę!!
Ach, ta wasza troskliwość o pacjentów...
Również uważam że to pechowy zbieg okoliczności, przecież nikt tego nie zrobił specjalnie.Tyle lat było i nic się nie stało.Ale do mnie nikt nie dwonił, nikt nie pytał, a też tam byłam.
Brawo przychodnia.Nowa metoda na pozbycie się uciążliwych pacjentów którzy chcą jakieś skierowania i badania i obniżają zysk kierownika.Zrobili gotowe krematorium i do piachu.Baj.
Wiwat demokracja! Jak to wspaniale, że mamy wolność. Dla wszysytkich. Tych durnych i tych mniej. Wolno wszystkich obrażać. Im więcej w tych inwektywach błędów ortograficznych, tym lepiej. Stało się niedobrze, tak nie powinno być. Winę za to ponosi nie kretyn lekarz S, nie ta czy inna pielęgniarka, lecz ten kto zainstalował (lub ten, kto mu to kazał zainstalować) ogólno dostępny wyłącznik do lampy i każdy kto chciał mógł nim pstrykać. Szanowne Panie pilęgniarki, dziękuję za telefon do domu, dziękuję za pełną troski wizytę w domu. Wstyd dla niezrównoważonych sensatów i dla niedouczonych" autorów" wpisów na tym forum.
Jakiej intrydantce?
Też lubię chodzic na solarium. Polecam wszystkim, przestańcie straszyc brakiem opalenizny! Najlepiej tak po 15 minut, efekt znakomity. Pozdrawiam
dziś pryma" a prylis hahaha:)
Tyle lat z dzieckiem chodziłam na badania kontrolne czy później na szczepienia i nigdy nikt nic nie włączył przez przypadek. Po prostu nie wkłada sie rączek tam gdzie nie potrzeba!! A ciekawość to pierwszy stopień\do piekła !!
Takie hiciory to miód na serce wszystkim znanej dziwnowskiej intrygantce, tu się dopiero babiszon wykaże, ludzie uważajcie na nią!!, Przykra sprawa dla pacjentów i pracowników przychodni, szczerze współczuję, moim zdaniem nieszczęśliwy wypadek i oby ostatni.