Przed godziną 21.00 alarm postawił mieszkańców na nogi. Wezwano straż pożarną - pali się wieżowiec w Międzyzdrojach i widać dym w oknach jednego z mieszkań.
Do pożaru przyjechały 4 jednostki straży pożarnej z drabiną.
fot. Andrzej Ryfczyński
Palący się garnek w wieżowcu był przyczyną alarmu pożarowego.
Przed godziną 21.00 alarm postawił mieszkańców na nogi. Wezwano straż pożarną - pali się wieżowiec w Międzyzdrojach i widać dym w oknach jednego z mieszkań.
Do pożaru przyjechały 4 jednostki straży pożarnej z drabiną.
fot. Andrzej Ryfczyński
Paliło się w apartamentowcu przy ulicy 1000-lecia Państwa Polskiego, tam gdzie jest sklep Żabka. Wysłano grupę rozpoznawczą z gaśnicą i maskami.
fot. Andrzej Ryfczyński
Okazało się, że pali się garnek na kuchence. Było duże zadymienie. Skończyło się na strachu i pewnie długim wietrzeniu nie tylko dymu, ale też by pozbyć się swądu spalenizny.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przyczyny tego zdarzenia pewnie nikt nie będzie dociekał. Zdarza się czasami.
fot. Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Niech sobie rzad dodrukuje jak nawet na drabine niema.
Właściciele tych apartamentowcow powinni dołożyć do wysokiej drabiny mechanicznej, podnośnik chłopaków ma 25m czyli do 3 piętra masakra
Do jednego przypalonego gara 4 jednostki straży pożarnej
Tak wybralismy i tak mamy
Popieram w 100% wypowiedź Gościa z godziny 15.46. Budujcie dalej dla znudzonych życiem milionerów, którzy przyjeżdżają do swoich wypasionych apartamentów 3 razy w roku na trzy dni.
Poczekajcie aż nowo ogackie bydlo się zjedzie, miedzyzdroje to burdel dla nich a mieszkańcy to... Ale to wszystko dzięki tamtej i obecnej władzy która pozwoliła deweloperom na wszystko
Od zawsze :)
od kiedy 30 metrowe klitki to apartamenty?