Trzy zapałki, trzy kubki - zasady są te same. Chyba każdy ma znajomą osobę, która uwiedziona urlopową beztroską postanowiła postawić pieniądze i przegrała. Na ikamien urzędnicy i policjanci ostrzegają nieustanni przed oszustami proponującymi udział w grze. Pod tym względem nie zmienia się nic, może pudełka od zapałek zastąpiły kubki...Nawet nasze redakcyjne archiwa mają dowód:
"Trzy pudełka po zapałkach – 25 lat temu, 11 sierpnia 1994 roku w Międzyzdrojach. To ćwierć wieku i nic się nie zmieniło."
jak jest frajer ! to go golą!
Glupich nie sieją, głupi się sami rodzą!!
za komuny byl porzadek
a gdzie Milicja
Za prlu w jeden wieczór cała grupka zmieniłaby profesje😊
HO, ho-można szybko zdobyć łatwą kasę tylko trzeba być spostrzegawczym...Tak oszuści łowią naiwniaków, niektórzy krętacze nawet dają naiwniakom wygrać, tylko ta wygrana jest wypłacana dla jelenia w podrobionych banknotach najczęściej 100 złotowych, ale ogłupiały cymbał w afekcie wygranej nie zdaje sobie z tego sprawy dopiero podczas zapłaty w sklepie okazuje się że jeleń przegrał swoją walutę a wygrał z nawiązką fałszywki, i tutaj dopiero wraca rozum jak łatwo dał się skroić..Na policję nie pójdzie bo za posiadanie fałszywek będzie kupa nieprzyjemności a nawet można być posądzonym o puszczanie do obiegu fałszywej waluty, za co grożą już sankcje karne...😱😱😱