W cukierni wyglądało bardzo apetycznie. Dopiero w domu dostrzegł na nim zieloną pleśń. Zanim jednak odkrył, że ciasto nie nadaje się do zjedzenia, obdarował nim członków swojej rodziny.
- Powąchałem i rzeczywiście było coś nie tak. Wyciągnąłem je z lodówki i to co zobaczyłem przesyłam na zdjęciach – pisze Czytelnik.
Całe szczęście, nikt nie zdecydował się skosztować spleśniałego ciasta. Aż strach pomyśleć czym skończyłaby się reakcja organizmu na zjedzenie zepsutego jedzenia.
W wolinie jest wiele sklepów z wyrobami cukierniczymi, a tekst jest ubogi w dokładną informację, a tak zgadywać to można bez końca.
ja kiedys kupilam ze 3ciacha biszkoptowe takie duze z galaretką dla mnie i znajomych, jak sie okazalo waliły winem!
winna sprzedawczyni bo jakby wyczyścuła to problemu by nie było a gość zjadłby stare ciasto ze smakiem..
kupił.trzymał tydzień na parapecie, pleśnia podeszło i teraz ma pretensje do cukierni..żenada
Dziwne, że czytelnik który kupił ciasto kupował je jak kota w worku, bo raczej należało najpierw spojrzeć na to ciasto a nie brać i w domu dopiero problematyzować, każdy widzi co kupuje nie oszukujmy się i nie szukajmy tematu na portal.Rozumiem że można kupić zbuka w jajku-no nie sposób zajrzeć pod skorupkę jajka ale żeby nie zauważyć jak wygląda ciasto? to już zaniedbanie kupującego
Dzisiaj sesja rady powiatu
Ta cukiernia to niestety w Kamieniu. Pyszne pączki mają za złotówke
nasłać sanepid na goscia!!
trzymał w lodówce od Bożego Narodzenia i skąd ta pleśń
Moja kochana żona sama piecze wspaniałe ciacho.
Jaracza i Wojska Polskiego to to samo :)
Która to cukiernia? Na Jaracza czy na Wojska Polskiego? Napiszcie, proszę...
daj przepis na babkę majonezową
Przecież z pleśni produkuje się" penicylinę", a więc? SAMO ZDROWIE. Smacznego.
ja razu pewnego kupiłem pączka z bigosem w środku, jak się później okazało, kiedyś to był dżem, ale sprzedawczyni nie chciała przyjąć reklamacji, bo paragon zżółkł. Dziki kapitalizm!
do Gość [25.02.2011, 12:47] [IP 83.23.184.***] Jak ktoś jest łakomczuchem to zje, co tam poleży w szpitalu na zatrucie pokarmowe no, ale co przecież ciasto z pleśnią i tak jest pyszne, co nie?? Najpierw myśli głowa a potem pisze się słowa!! Zastanów się dziewczyno co piszesz.
Może to ciacho to pleśniak? A nikt się nie zna, Francuzi by zjedli ze smakiem...
Polecam ciasta z małej cukierni, , Karinka, , naprzeciwko Biedronki. Ciasta są świerze i pyszne a i ceny przystępne.
a ja wlasnie upieklem babke majonezowa, zonka wróci z pracy a tu babeczka gotowa, mniam mniam
Skandal, szok. .. kto do tego dopuścił ? Czy winni podadzą się do dymisji?
a w intermarche trez zdaza sie takie ciasto i panimkolo stenki w rybmym tez sprzedaje po terminie sledzie w sloikach
sam sobie upiecz
i tak bym zjadła xD
Sorki, wie moze ktos w ktorej to cukierni czytelnik ta plesn kupil ? Bo jesli chodzi o piekarnie przy cmentarzu w wolinie to tam tez czesto stare ciasto i pieczywo klientom wciskaja. Odradzam kupywania tam, bo jak ktos nie pilnuje to probuja wcisnac co moga.
to nic, ja wczoraj kupiłem obite jabłka