W cukierni wyglądało bardzo apetycznie. Dopiero w domu dostrzegł na nim zieloną pleśń. Zanim jednak odkrył, że ciasto nie nadaje się do zjedzenia, obdarował nim członków swojej rodziny.
- Powąchałem i rzeczywiście było coś nie tak. Wyciągnąłem je z lodówki i to co zobaczyłem przesyłam na zdjęciach – pisze Czytelnik.
Całe szczęście, nikt nie zdecydował się skosztować spleśniałego ciasta. Aż strach pomyśleć czym skończyłaby się reakcja organizmu na zjedzenie zepsutego jedzenia.
tylko ze potym wszystkim zniknely wszystkie ciasta z woliniskiej piekarni... a dlaczego?? bo sie boja
To nie prawda że w Wolinie jest tylko jedna piekarnia w wielu sklepach można zakupić ciasto, a cukiernia jest również na mieście koło straży jak i w netto.
No to nie dobrze. Zamiast narzekać zróbcie coś z tym. To w końcu wasze prawo a ich obowiązek wydać paragon
jaki paragon?wolińska piekarnia nigdy paragonów nie wydaje przecież nie ma kasy fiskalnej, tylko ołówek i kawałek papieru
jak nie wiadomo z kad skoro w wolinie jest tylko jedna piekarnio-cukiernia kilka lat temu mozna bylo sie zastanawiac z kturej to piekarni bo byla jeszcze piekarnia w Troszynie... choc Krys mial lepsze wyroby niz blachnio...
taki dowód zakupu ze każdy punkt jest zobowiązany do wydania paragonu bądź faktury! Czytelnik (potrzebujący reklamy na iikamien) posunie się nawet do oszczerstw. Okaż się człowieku paragonem albo wystąp o usunięcie tego artykułu!
Smacznego życzy firma udław się
Przecież to widac , że to ciasto ma pleśń
Jeżeli jest to wina piekarni to delikatnie mówiąc bardzo nieładnie z ich strony.Wstydżcie się!Ale tak jak część osób pisało, nie wiadomo ile to ciasto leżało u kupującego?Myślę że Pan nie oszukuje opinii publicznej a zwłaszcza klientów cukierni, bo to też nie ładnie, też musiałby się wstydzić.Ja również prowadzę gastronomię i nie chciałabym takiej antyreklamy.A jaka prawda, nie wiadomo.
Ja zawsze robię zakupy, ciasta też kupuję i nie powiem krzywego slowa... wszędzie coś się może zdarzyć przez nieuwagę, ale żeby tak odrazu do netu. Mogłes oddać to ciasto, napewno by cię przeprosili a winnemu by się oberwalo... To moim zdaniem świństwo, co zrobiła ta osoba dając to do netu. jesteś po prostu świnią czlowieku... Ja bym nigdy tego nie zrobił. Pewnie kiedyś byłeś - aś donosicielem, miałeś- aś swoją teczkę i pseudonim. Tylko taka osoba da takie coś do internetu.
po co piszesz że tam pracowałeś skoro nawet nie wiadomo gdzie ten ktoś kupił to ciasto.
JAKI DOWÓD ZAKUPU JAK ONI NIE MAJĄ KAS FISKALNYCH TYLKO KALKULATOR
Ciasto zostało zakupione w jednym z naszych dużych sieciowych sklepów, a dokładnie w jego srodku w cukierni.
ludzie zastanowcie sie troche... pracowalem tam kilka tat temu i wiem co sie tam dzieje jak by zamknel;i ta piekarnie to naprawde byl by cud...
sklep powienien się wstdzić sprzedając takie wyroby. Wciskają wszystko tylko po to by ściągać z ludzi pieniądze !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
o #$%^ to mamy Ciacho ;-)
Gdzie kupujący miał oczy, to są skutki gdzie wzrok jego poszedł na ładną ekspedientkę a wygląd ciasta już się nie liczył.Dopiero w domu dostrzegł jak urocze kupił ciasto i obdarował nim rodzine mając w pamięci widok ładnej ekspedientki.Uważajcie teraz na co zwracać uwagę!
a kaczka mówił ze u nich tagie dobre wyroby...
Macie oczy to widzicie co kupujecie zresztą ciekawi mnie to ile ciasto leżało u pani pana w lodowce przed zrobieniem zdjęcia.
Wygląda smakowicie, chętnie bym zasmakował tego oto cisteczka..mmm
Konkurencja napisała do iikamien żeby konkurentowi zrobić koło nosa.
DWUDZIESTOPIĘCIOLETNIE MIĘSO PRZEŻYLIŚCIE TO I TO CIASTO PRZEŻYJECIE, JUTRO PEWNIE ZNAJDZIECIE NOWĄ SENSACJE!!
Trzyma Gościu ciasto kilka dni to się mu popsuło.Ale zrobił szum, może wymyślił historyjkę, żeby zaistnieć na I.Kamień
mniam, widać pyszota, czekam na adres tejże cukierni:)